Chcemy, by nowe przepisy, będące jednym z trzech elementów strategii rozwoju budownictwa i mieszkalnictwa w Polsce, weszły w życie w drugiej połowie 2024 r. - ogłosił minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman. Gazeta przypomniała, że projekt ustawy wprowadzającej program jest obecnie w konsultacjach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Deweloperzy już szykują się na ten program. Z danych Otodom Analytics wynika, że w I kwartale firmy działające na siedmiu głównych rynkach w Polsce sprzedały 12,4 tys. lokali mieszkalnych. To o 14 proc. więcej niż przed rokiem, ale o 7 proc. mniej już jeszcze kwartał wcześniej - czytamy w dzienniku.
Gazeta zwróciła uwagę, że firmy stale uzupełniają ofertę. Od stycznia do marca w siedmiu największych miastach do sprzedaży trafiło 15,9 tys. mieszkań, co oznacza wzrost o 6 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału i o 120 proc. rok do roku.
Także z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że deweloperzy nie spowalniają. W marcu oddali do użytkowania 11 327 mieszkań. To o 1,5 tys. więcej niż w lutym. W marcu uzyskali też blisko 20 tys. pozwoleń na budowę kolejnych lokali - to ponad 4 tys. więcej niż w lutym tego roku i aż o 6,6 tys. więcej niż w marcu 2023 - czytamy.
Pozwolenie na budowę na starych zasadach
Dynamiczne tempo widać także po liczbie rozpoczętych budów. W marcu deweloperzy rozpoczęli budowę 15764 mieszkań - 1,5 tys. więcej niż w lutym tego roku i o 4,7 tys. więcej niż w marcu 2023 r. - wskazała gazeta.
Na tak wzmożone działania miała zapewne wpływ tzw. ustawa przeciwdziałająca patodeweloperce, która miała pierwotne wejść w życie w kwietniu. Deweloperzy spieszyli się, by uzyskiwać jak najwięcej zezwoleń na starych zasadach - informuje dziennik. Termin wejścia w życie ustawy przesunięto.
Deweloperzy kroją ofertę pod nowy program
Do większych działań skłania także nowy program rządu. W ubiegłym roku, gdy obowiązywał program Bezpieczny kredyt 2 proc., mieszkania rozchodziły się jak świeże bułeczki. Firmy liczą na powtórkę. Wielu już kroi ofertę pod nowy program - czytamy w "GW". Gazeta wskazała, że "niektórzy deweloperzy spodziewają się nowych przepisów już we wrześniu".
Zapowiedź wprowadzenia nowego programu nie mobilizuje aż tak prywatnych inwestorów. Wiele osób zdecydowało się ruszyć z budową, nie czekając na decyzję polityków. Kto może, nie czeka na rządowe wsparcie, bo obawia się nagłych wzrostów cen materiałów budowalnych - czytamy w dzienniku.