W marcu Parlament Europejski zatwierdził nowelizację dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (EPBD). Głównym założeniem noweli jest obniżenie w ciągu najbliższych 25 lat do zera emisyjności budynków w Unii Europejskiej. Ma to ułatwić osiągnięcie przez Unię neutralności klimatycznej do 2050 r.
Jak wyjaśnialiśmy w money.pl, zgodnie z dyrektywą za sześć lat w UE wejdzie w życie obowiązek budowania domów, które nie zanieczyszczają środowiska. Pozostałe budynki czekają remonty.
Aby dostosować budynki do nowego prawa unijnego, konieczne będą gruntowne remonty. Trzeba będzie wymienić ona i drzwi, ociepllić ściany i dachy, wymienić źródła ciepła, a nawet przebudować całą instalację grzewczą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według danych European Construction Industry Federation (FIEC), przytoczonych w raporcie KOBiZE, koszty renowacji budynków najbardziej odbiegających od nowych norm mogą wahać się od 15 do nawet 100 tys. euro na nieruchomość. Przy obecnym kursie waluty oznacza to wydatki rzędu 64-430 tys. zł. Eksperci ostrzegają, że faktyczne koszty mogą okazać się jeszcze wyższe.
Ich zdaniem wprowadzenie nowych wymogów w połączeniu z koniecznością odejścia od paliw kopalnych może mieć znaczący wpływ na ceny nieruchomości. Analitycy KOBiZE przewidują, że koszty termomodernizacji przełożą się na wzrost cen zarówno istniejących budynków, jak i nowych inwestycji. Właściciele domów muszą liczyć się ze znacznym obciążeniem finansowym, a nabywcy nieruchomości z wyższymi cenami zakupu.
Będzie wielka fala remontów. Rząd potwierdza
Unia Europejska przewiduje wsparcie finansowe dla realizacji celów pakietu "Fit for 55", w ramach którego wprowadzono dyrektywę budynkową. Komisja Europejska planuje przeznaczyć na ten cel do 150 milionów euro z budżetu UE. Środki te mają być uzupełniane przez budżety poszczególnych państw członkowskich.
Pomimo zapowiedzi wsparcia eksperci KOBiZE wyrażają obawy co do skuteczności proponowanych rozwiązań. W raporcie czytamy: "Wprawdzie Fit for 55 przewiduje wsparcie finansowe termomodernizacji dla najbiedniejszych gospodarstw domowych w postaci dotacji i pożyczek, lecz wobec wzrostu cen energii i idącym za tym wzrostem kosztów działalności przedsiębiorstw można mieć obawy, że czynniki inflacjogenne obniżą jego wartość i zasięg".
Istnieje również ryzyko, że dostępne środki nie wystarczą dla wszystkich potrzebujących właścicieli. Warto zauważyć, że w przypadku osób w "lepszej sytuacji finansowej" koszty termomodernizacji będą musiały zostać pokryte ze środków prywatnych - uważają eksperci KOBiZE.
Ważne terminy dla krajów UE
Państwa członkowskie, w tym Polska, mają czas do końca maja 2026 roku na dostosowanie krajowych przepisów do nowych wymogów. Do końca 2025 roku kraje UE muszą przedstawić swoje plany renowacji budynków, a do końca 2026 roku plany te powinny zostać przyjęte i zgłoszone do Komisji Europejskiej.
Dyrektywa wprowadza również konkretne terminy dla osiągnięcia zeroemisyjności w nowym budownictwie. Od 1 stycznia 2028 roku wszystkie nowe budynki w sektorze publicznym mają spełniać ten standard. Dwa lata później, od 2030 roku, wymóg zeroemisyjności obejmie wszystkie nowe budynki, niezależnie od sektora.