Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Wojciech Rynkowski
|
aktualizacja

Domy letniskowe. Ile kosztują i na co uważać, by nie wpaść w pułapkę kosztów?

14
Podziel się:

Pandemia sprawiła, że bardziej cenimy kontakt z naturą. Obecna sytuacja ma także drugie oblicze, osoby pracujące zdalnie mogą wybierać, skąd będą pracować, gdzie ulokują swoje biuro. Część z nich przenosi się poza miasto w miejsca sprzyjające zarówno pracy jak i rekreacji. Jak wybrać dom, który będzie jednocześnie biurem i miejscem wypoczynku? Jakie mamy możliwości?

Domy letniskowe. Ile kosztują i na co uważać, by nie wpaść w pułapkę kosztów?
Domy letniskowe - przegląd opcji wraz z orientacyjnymi kosztami (East News, Lech Gawuc)

Mając do wyboru wiele rodzajów domów rekreacyjnych, warto się zastanowić, który z nich najlepiej zaspokoi nasze potrzeby. Jaki dom będzie odpowiedni do pracy i wypoczynku i nie zrujnuje naszego budżetu? Zanim zaczniemy poszukiwania wymarzonego projektu domu rekreacyjnego, warto się przyjrzeć kilku różnym cenowo opcjom.

Domy holenderskie, czy to najtańsze domki rekreacyjne?

Jedną z najtańszych opcji będzie zakup domku holenderskiego. Z racji niewielkich rozmiarów i dużej mobilności, domy holenderskie nazywane są też domami na kółkach. Używany domek holenderski możemy kupić już za kilkanaście tysięcy złotych. Należy jednak uważać na "okazje", bo te najtańsze bardzo często wymagają remontu i nieproporcjonalnie dużego nakładu środków.

Zobacz także: Dom bez pozwolenia do 70 mkw. Minister: Nowe prawo jeszcze w tym roku

Podstawową zaletą takiego wyboru jest to, że kupujemy gotowy dom, z kompletnymi instalacjami nadający się praktycznie od razu do zamieszkania. Ceny domków holenderskich całorocznych, wyposażonych tak, by można było w nich mieszkać i pracować cały rok, zaczynają się od 70 - 90 tys. zł za domek używany do niemal 200 tys. zł za nowy, prosto od producenta.

Czy domy holenderskie całoroczne zyskają w Polsce popularność? Trudno odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ cena właściwie ocieplonego i przystosowanego do naszych warunków klimatycznych domku holenderskiego będzie dorównywała cenom bardziej tradycyjnych konstrukcji.

Domek do 35 m kw. powierzchni zabudowy możemy postawić na swojej działce na zgłoszenie. Jednak wbrew niektórym opiniom, domek holenderski o powierzchni zabudowy ponad 35 m kw. wymaga pozwolenia na budowę. Żeby tego uniknąć, musielibyśmy go przestawiać z miejsca na miejsce częściej niż co 120 dni.

Wspomnień czar, czyli domy typu Brda

Nieodłącznym elementem wakacji w czasach PRL i bezpośrednio po nich były ośrodki wypoczynkowe pełne charakterystycznych trójkątnych, zbliżonych do litery "A", sylwetek domów typu Brda. Ta bardzo prosta konstrukcja, w kształcie wysokiego namiotu, składa się w zasadzie z dwóch połaci dachowych, o kącie nachylenia sięgającym 60 stopni i zamykających je trójkątnych ścian szczytowych.

To właśnie ta prostota daje duże pole do popisu współczesnym architektom, tworzącym coraz to nowe warianty tego popularnego projektu domu. Zarówno jego kolejne wersje, jak i domy używane wciąż znajdują nabywców.

Domek typu Brda bardzo dobrze nadaje się na dom rekreacyjny o powierzchni zabudowy do 35 m kw. budowany na zgłoszenie. Zwykle na parterze takiego domu znajduje się wtedy salon z aneksem kuchennym, łazienka i garderoba, a na antresoli dwie sypialnie. W przypadku większego domu potrzebne będzie pozwolenie na budowę.

Charakterystyczna bryła umożliwia prostą i tanią budowę takiego domu. Jeśli zdecydujemy się na zakup zestawu prefabrykowanego wraz z montażem, będziemy mogli się cieszyć własnym domkiem letniskowym już po dwóch trzech tygodniach. Będzie on nas kosztował wtedy ponad 150 tys. zł plus koszt wyposażenia. Można też nabyć zestawy do samodzielnego montażu, są one zdecydowanie tańsze, kosztują 40 - 70 tys. zł, ale będziemy musieli zainwestować w budowę takiego domku wiele własnej pracy i energii. Oczywiście w obu przypadkach do kosztu zakupu domku dochodzą jeszcze koszty jego wyposażenia i urządzenia.

Niewątpliwie możliwość wybudowania takiego domu na podstawie zgłoszenia znacząco podnosi jego atrakcyjność.

Co to jest bungalow?

Bungalow, czyli "dom w stylu bengalskim", to zazwyczaj parterowy, często drewniany dom o stylistyce nawiązującej do architektury Indii i Indonezji. To zdecydowanie najdroższy i najbardziej elegancki ze wszystkich omawianych domów rekreacyjnych.

Ideą jego konstrukcji jest jak najbliższy kontakt z naturą, a co za tym idzie możliwość wyjścia praktycznie z każdego pomieszczenia na taras lub werandę i dalej do otaczającego dom ogrodu. Bryła budynku ma często kształt litery "L", co umożliwia zaaranżowanie dużego, zadaszonego tarasu sprzyjającego pracy lub wypoczynkowi na świeżym powietrzu. Nowoczesne bungalowy wyróżniają się płaskim dachem, płynnie przechodzącym w werandę lub zacieniającym taras.

Zwykle bungalow ma powierzchnię zabudowy przekraczającą 35 m kw., zatem wymaga pozwolenia na budowę. Ma to również swoje zalety, ponieważ jest budowany na podstawie projektu domu, najłatwiej będzie go dostosować do wymagań, jakie musi spełniać dom całoroczny.

Bungalow, jako największy z trzech propozycji, stwarza najlepsze warunki do pracy i wypoczynku, ale ma to również swoje odbicie w cenie. Bungalow kosztuje od 150 do 300 tys. zł, do tego dochodzą jeszcze koszty wyposażenia i urządzenia wnętrza. Granica 300 tys. zł jest tutaj umowna, ponieważ bungalowem może być też spory dom, kosztujący znacznie więcej niż powyższa kwota.

Chcąc wyjechać na dłużej z miasta, by móc pracować i wypoczywać na łonie natury mamy kilka opcji, zależnych od zasobności naszego portfela. Decyzja o zakupie czy budowie domu, jak każdy poważny wybór jest zwykle wieloetapowa, często jest też przedmiotem dyskusji i narad w gronie rodziny i znajomych. Zatem ewentualne przygotowania do takiej inwestycji w kolejnym sezonie wiosenno-letnim warto zacząć już teraz. Pamiętajmy, że domek letniskowy możemy sfinansować kredytem gotówkowym, ponieważ procedura będzie o wiele szybsza i nie będzie wymagała złożenia tylu dokumentów, jak w przypadku kredytu hipotecznego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
totalmoney.pl
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
Yachu
3 lata temu
Dajcie spokoj z tą zdalną pracą i jeszcze w drewninej budzie. Ćwiczyłem to ponad pół roku w swoim domu z cegły i od komuptera oczy wyałaziły mi z orbit i co pięć minut telefon od bossa. Jak tak dalej pójdzie to nam zaproponują jeszcze robienie dzieci on line. Chcą z nas zrobić jakiś cyborgów, bo w wielu w firmach, jak w mojej, pracuje się w zespołch, bezpośredni kontakt ze współpracownikami i szefami oraz dostęp do dokumentów, a samemu w domu to sobie można co najwyżej strzelić baranka.
qaz
3 lata temu
Kupowanie w obecnej sytuacji to głupota, lepiej przeczekać aż producentom rura zmięknie.
norizi
3 lata temu
Nalezaloby dodac ze ogolnie w PL prawo budowlane, gminne, energetyczne, rozne wodno kanalizacyjne , biurokratyczne zapisy itd sa tak konstruowane aby ludziom sie nie chcialo budowac. Cale prawo PL dziala na niekorzysc obywateli i to jest cos od czego nalezy zaczac reforme kraju. Prawo tworza dzis amatorzy , analfabeci ekonomiczni, ludzie nie majacy pojecia o logice i caly system wrecz niszczy zamiast ludziom otwierac mozliwosci. Prawo w PL nie jest tworzone dla obywateli lecz dla urzednikow aby to urzednicy mogli sobie generowac biurokracje, stolki i przewalac kase a dzieje sie tak gdyz politycy chca miec sztuczny elektorat, moc wyprowadzac pieniadze podatnika uzasadniajac to tym ze trzeba utrzymywac gigantyczna biurokracje i partie chca miec stoolki dla swoich partyjnych kolesi . Prawo budowlane w kraju wrecz zaprzecza logice i ono nie sprzyja budownictwu lecz chce je blokowac. To nie jest normalne zeby obywatel zebral iles lat i wydawal dziesiatki tys zeby uzbroic dzialke a potem zebral w gminach, starostwach itd zeby mu cos pozwolono budowac na jego prywatnej dzialce i mija sie z celem skoro cala procedura trwa kilka lat zamiast uzbroic i zbudowac dom w pol roku i sie cieszyc zamieszkiwanem w nim. Wiec komus w kraj zwyczajnie odbija cos w glowie i nie zalezy zeby to podatnik budowal sobie dom tylko idea prawa jest zeby to urzednicy zerowali na wszystkim i zeby procedury trwaly latami bo to im pozwala uzasadnic swoj urzedniczy byt. Tak wiec w kraju mamy patologie zarowno w zapisach biurokratycznych, w prawie ale i w glowach w ktorych nadal jest komunizm PRL.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
jolcia
3 lata temu
Polecam solidnego producenta domków mobilnych campdom.eu. Sama od nich kupowałam domek 5 lat temu. Domek ma się wspaniale jak i my na naszych wakacjach na działce nad jeziorem. Pozdrawiamy z Kaszub :-)
wiesal
3 lata temu
Kto nie przeszedł całej tej procedury zgłoszenia, uzyskanie warunków zabudowy, szambo, studnia, prąd, na który czeka się czasem 14 miesięcy ten pisze takie teksty. Moja działka a nie mogę nic zrobić bez urzędów i segregatora dokumentów.
Tak jest
3 lata temu
No i co ? Mały, duży na kółkach, na zgłoszenie czy pozwolenie. W każdym przypadku o możliwościach decyduje posiadanie gruntu i jego przeznaczenie w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego a w tych głupota aż boli. Takiego domku nie postawisz w mieście gdy jesteś właścicielem gruntu rolnego czy terenu otwartego, chociaż na zdrowy rozum nie powinno być żadnych przeciwwskazań, to zabudowa ograniczona co do wielkości a nie osiedle deweloperskie...
Gosc
3 lata temu
Polaczyc prace z przyjemnoscia kazdy kto to czuje to wie to dobry zakup.Miec swoje robie co chce przyroda natura nic ujac nic dodac.Glupota to mieszkac w blokowiskach z roznymi ludzmi.
qaz
3 lata temu
Kupowanie w obecnej sytuacji to głupota, lepiej przeczekać aż producentom rura zmięknie.