Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Dopłaty do elektryków. Nawet 40 tys. zł dotacji. Oto szczegóły

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
38
Podziel się:

Do 40 tys. zł może wynieść dotacja do zakupu lub leasingu nowego samochodu elektrycznego w programie "Mój elektryk 2.0", którego projekt Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przedstawił w poniedziałek do konsultacji. Budżet to 1,6 mld zł.

Dopłaty do elektryków. Nawet 40 tys. zł dotacji. Oto szczegóły
Do 40 tys. zł dopłaty do samochodów elektrycznych w programie "Mój elektryk 2.0" (Licencjodawca)

Program wsparcia zakupu, leasingu i wynajmu długoterminowego nowych pojazdów zeroemisyjnych jest skierowany do osób fizycznych i przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą (JDG). We wszystkich przypadkach maksymalna cena nowego auta elektrycznego nie może przekraczać 225 tys. zł z VAT.

Dopłaty do samochodów elektrycznych. Oto zasady

Osoby fizyczne będą mogły liczyć na 18,750 tys. zł dotacji, która może zostać powiększona o 10 tys. zł za zezłomowanie samochodu spalinowego, którego ostateczny odbiorca wsparcia jest właścicielem co najmniej od 3 lat. Przy czym to zezłomowanie nie mogło nastąpić wcześniej niż 1 lutego 2020 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Usłyszałem "nie" kilkaset razy. To była największa motywacja - Michał Sadowski w Biznes Klasie

Jeśli roczny dochód odbiorcy wsparcia nie przekracza 120 tys. zł rocznie, będzie mógł liczyć dodatkowo na 11,250 tys. zł. Wszystkie te składniki dają razem maksymalną kwotę dofinansowania w wysokości 40 tys. zł.

W przypadku leasingu lub wynajmu długoterminowego przez osobę fizyczną podstawowe wsparcie ma wynieść 30 tys. zł, a dodatkowo 5 tys. zł za zezłomowanie i kolejne 5 tys. roczny dochód poniżej 120 tys. zł.

Dla zakupu, leasingu lub wynajmu długoterminowego przez prowadzącego JDG maksymalna kwota dotacji to 30 tys. zł plus dodatkowe 10 tys. za zezłomowanie.

Jak podkreślił NFOŚiGW, nowe dofinansowanie z KPO jest istotnie wyższe od wsparcia w dotychczasowym programie "Mój elektryk", które na poziomie podstawowym wynosi 18,75 tys. zł i 27 tys. zł dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny lub przy deklaracji zwiększonego przebiegu.

Ogłoszenie programu ma nastąpić do końca 2024 r., do II kwartału 2025 r. ma nastąpić wypłata 25 proc. puli wsparcia, a kolejne 75 proc. ma zostać wypłacone do II kwartału 2026 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(38)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
adam s.
miesiąc temu
Znowu za pieniądze wszystkich podatników będzie się dopłacać bogatym, których stać na elektryczne samochodziki na baterie. Kiedy w końca rządzący zrozumieją ze z naszych podatków wspierają EKO-paździerz wyprodukowaną w Niemczech czy Chinach. Nie musicie kolanem na siłę wciskać nam tego zadziwia pod przykrywką ekologii. Rynek sam powinien się regulować. Niemcy powinni uderzyć głową o mur to może się w końcu obudzą i zrozumieją ze z tą pseudo ekologią to nie tędy droga i nie w takim tempie. Kolejna sprawa dlaczego polski podatnik ma wspierać niemiecką, chińską gospodarkę. Niech producenci aut obniżą ceny, a nie że my mamy się solidarnie zrzucać, a kupują te elektryczne beznadziejne zabawki bogaci klienci a zyski płyną poza Polskę.
dgen d.
miesiąc temu
W ramach wali z CO2 Unia Europejska wprowadza cła na chińskie elektryki jednocześnie zwalniając z ceł chińskie auta spalinowe. W tym samym czasie , ta sama UE, przekazuje Polsce pożyczkę zwaną KPO - przewidzianą dla firm które poniosły straty w wyniku pandemii COVID. I z tej pożyczki polski rząd finansuje najbogatszym Polakom zakup chińskich elektryków. Czego nie rozumiecie ?
Miś działacz
miesiąc temu
Najlepiej byc bogatym, dadzą ci pieniądze na remont domu czy pałacu teraz dofinansują ci drogie auto złodZieje
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
J 23
miesiąc temu
Wszystkie dopłaty to w ogólnym rozrachunku okradanie społeczeństwa i doprowadzanie do podwyższania cen produktu dotowanego - jego cena nie jest wtedy ceną rynkową tylko wyższą niż rynkowa.
Prezydent2025
miesiąc temu
KPO. Ani Krajowy, ani Plan tylko szukanie pomysłów na szybkie wydanie pieniędzy, ani Odbudowy, bo Izera się nie załapie więc będziemy odbudowywać np. Węgry.
Zyy
miesiąc temu
Co mają wspólnego dopłaty do elektryków z KPO - czyli Krajowym Planem Odbudowy? To już bardziej logiczne byłoby przekazanie tych pieniędzy dla powodzian.Oni mają co odbudowywać.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (38)
EV LOVER
miesiąc temu
najlepsze są komentarze :) Nie do pomyślenia winnych krajach np Irlandii aby tak komentować. Jednak Polacy lubią wdychać spaliny.
Blisko wsi
miesiąc temu
Muszą ludziom to wcisnąć za wszelką cenę, bo te samochody wyprodukowame nie mogą stać one muszą jeździć bo tam są baterie, które tracą na pojemności. Dobrze ludziska, że tego nie kupujecie jeszcze trochę i za ok. 60 tys się to kupi.... I jeszcze jedno ładowanie tej maszynki będzie coraz droższe.... Nic wieczne nie będzie więc będę jeździł do końca, aż się rozleci moje auto i zawiozą je na złom..... Wg moich obliczeń za 3 lub 4 lata ta bańka wysokich cen aut pęknie i wówczas można będzie coś znaleźć....
Krzysztof P.
miesiąc temu
Jak dla mnie "225 tys. zł z VAT" to 276.250 zł (przy stawce podatku 23%). Na logikę - groch z kapustą nie oznacza, że kapusta jest zawarta w grochu tylko jest i kapusta i groch, to plus to. A zatem czym innym jest "cena z VAT 225 tys zł", a czym innym "cena 225 tys. zł z VAT". Cena wynosi 225 tys zł (groch) oraz do tego VAT (kapusta).
Ale jaja
miesiąc temu
czyli polska dopłaca do budżetu Niemiec i Francji, Kto w europie robi elektryki?
Czerwiec
miesiąc temu
Te wszystkie zle decyzje co powoduja upadek goespodarki i inflacje to dzialania obcych sluzb przez przekupywanie lub ideologie
...
Następna strona