Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Malwina Gadawa
Malwina Gadawa
|

Dramat rolników. Jest obietnica z rządu. "Musi je odkupić"

53
Podziel się:

Powódź sprawiła, że w dramatycznej sytuacji znaleźli się rolnicy, którzy stracili część upraw. Zalane płody rolne nie nadają się do spożycia przez ludzi ani przez zwierzęta. Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak obiecał w piątek we Wrocławiu, że państwo zniszczone produkty od rolników odkupi.

Dramat rolników. Jest obietnica z rządu. "Musi je odkupić"
Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Michał Kołodziejczak podczas odprawy służb podlegających resortowi rolnictwa i rozwoju wsi we Wrocławiu (PAP, PAP/Krzysztof Ćwik)

Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak uczestniczył w zorganizowanym w piątek w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim we Wrocławiu spotkaniu służb podległych ministrowi rolnictwa. Na posiedzeniu omawiano sprawę pomocy rolnikom, których gospodarstwa znajdują się na trenach dotkniętych powodzią.

"Nikt nie będzie ponosił strat"

Zboża, a także inne płody rolne zalane wodami powodziowymi, nie nadają się do spożycia przez ludzi, a także do skarmiania zwierząt. Mogą być one wykorzystywane jedynie do celów przemysłowych.

Wiceminister Kołodziejczak zadeklarował, że każdy rolnik będzie mógł liczyć na pomoc państwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kobieta nie kryła łez. Dramat Stronia Śląskiego

- Produkty, które ucierpiały podczas powodzi - niech rolnicy się nimi nie przejmują. Państwo musi je odkupić i przekazać pieniądze rolnikom. Nik nie będzie ponosił strat finansowych. Państwo musi stanąć na wysokości zadania - obiecał wiceminister.

Komisje będą szacowały straty

W związku z ogłoszeniem stanu klęski żywiołowej w południowo-zachodniej części kraju Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przygotowało rozporządzenie, w którym uznaje te obszary za objęte działaniem siły wyższej lub wystąpieniem nadzwyczajnych okoliczności.

Wobec rolników na tych obszarach nie będą stosowane kary za niespełnienie wymogów dotyczących przyznawania płatności, jak również za niespełnienie norm warunkowości.

Są powoływane komisje szacujące straty spowodowane powodzią w gospodarstwach rolnych. Minister Czesław Siekierski skierował już do Komisji Europejskiej polski wniosek o uruchomienie środków z rezerwy rolnej. Rolnicy z terenów powodziowych będą otrzymywać zaliczki w ramach dopłat bezpośrednich w pierwszej kolejności.

Stacje chemiczno-rolnicze będą nieodpłatnie wykonywały badania gleb na terenach powodziowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(53)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Perma
3 miesiące temu
Zasadniczo jestem za rolnikami, ale powinno znieść się KRUS. Niech się chociaż dorzucają do odszkodowań a nie ciągle: za mało słońca, za dużo słońca, za zimno, za ciepło, za mokro, za sucho itd
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
xyz
3 miesiące temu
Dlaczego Kołodziejczak chce zapłacić z moich, jak takie rzeczy pokrywa firma ubezpieczeniowa ze składek klientów? Co to ma być?!
jaro
3 miesiące temu
Takie uprawy się ubezpiecza, a nie "zysk mój, a jak strata to podatnicy niech pokryją"!!!
pm3
3 miesiące temu
Zaraz, zaraz. Państwo to ja i odszkodowanie z moich podatków. A gdzie ubezpieczenie?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (53)
olo_58
2 miesiące temu
cyt." Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak obiecał w piątek we Wrocławiu, że państwo zniszczone produkty od rolników odkupi." koniec i kropka. Niech sobie biedulek kupi Porshe i kolejne buty z krokodyla (a co zarabia? to go stać!) i przestanie pieprzyć bo co państwo (czyli my) odkupi? za ile i po jaką cholerę jeżeli to jest do niczego?
Pi.K.
3 miesiące temu
Rozumiem pomoc ludziom, którzy stracili domy, ale nie rolnikom, których nie zalało lub zalało im pole na terenach zalewowych, z których zbiory już dawno zostały zebrane. Powódź była we wrześniu, a zbiory były już na przełomie lipca i sierpnia. Koniec już z tym pomaganiem swoim wspomagaczom PO.
Jpd
3 miesiące temu
No brawo. Jak normalny człowiek wyprodukuje buble i się nie sprzedają to podatnicy nie muszą się składać żeby rząd to kupił. Rolnik powinien się ubezpieczyć a nie liczyć że zawsze dostanie kasę.
Iro
3 miesiące temu
Kiedy rolnicy zaczną płacić podatek dochodowy i skladki ZUS jak wszyscy prowadzący działalność gospodarczą. Tylko łapę wyciągają do budżetu.
MyślWyprzedza...
3 miesiące temu
Była tragedia. Zaczyna się cyrk. Sobie wybraliści (szczególnie zalane regiony....) wójta, burmistrza, prezydenta miasta i... premiera z neo-rządzikiem, to sie uśmiechajcie. Ciąg dalszy 100 obietnic właśnie się zaczął.....
...
Następna strona