Emerytury stażowe to pomysł mocno promowany przez "Solidarność". W skrócie: chodzi o to, by na emeryturę można było przejść po przepracowaniu 35 lat w przypadku pań i 40 lat u panów. Teraz głównym kryterium jest wiek danej osoby - 60 lat dla pań i 65 lat dla panów. Został on obniżony w roku 2017 - projekt odpowiedniej ustawy składał wtedy prezydent.
Obecnie "Solidarność" domaga się kolejnej obniżki wieku emerytalnego - bo do tego właśnie sprowadza się pomysł na wprowadzenie emerytur stażowych. Mężczyzna, który zaczął pracować w wieku 18 lat, mógłby przejść na odpoczynek już w wieku lat 58 lat. Kobieta w wieku lat 53.
Piotr Duda, szefujący temu związkowi zawodowemu, wypomina prezydentowi Dudzie, że "zawarli pakt". Prezydent faktycznie popierał pomysł wprowadzenia emerytur stażowych, "Solidarność" miała nadzieję, że jego kancelaria przygotuje odpowiednie przepisy. Zawiodła się - Duda zwleka, na dodatek powołał Radę ds. Społecznych, która (jak ogłosił), ma pochylić się na kwestią emerytur stażowych.
- Nic o nas bez nas. Nie rozumiemy kompletnie, że ta rada ma wypracować jakiś projekt emerytur stażowych. A jak w tym składzie jest pani prezes ZUS-u Uścińska, która jest przeciwna emeryturom stażowym, to już widzę, jak ten projekt postępuje. Pani prezes Uścińska niech zajmie się problemami pracowniczymi w ZUS-ie - mówił przewodniczący Duda. I pod koniec maja ogłosił rozpoczęcie prac nad własnym projektem.
Propozycje "Solidarności" są gotowe i trafiły już do rąk marszałek Sejmu, Elżbiety Witek.
Według przewodniczącego Dudy chodzi o to, "aby pracownik czy pracownica, którzy zdecydują się odejść na emeryturę, mieli zapewnioną minimalną emeryturę, a państwo nie musiało do niej dopłacać".
Takie wcześniejsze emerytury będą jednak niższe. W projekcie jest mowa o tym, że emerytura stażowa nie może być niższa od emerytury minimalnej (ta obecnie wynosi 1250,88 zł brutto).
- Przy tych propozycjach "Solidarności" emerytura stażowa byłaby więc bardzo niska, wręcz głodowa - mówi money.pl Oskar Sobolewski z Instytutu Emerytalnego. Wskazuje, że w większości krajów Europy wiek emerytalny się raczej podwyższa. - Wiele krajów już myśli, żeby wynosił on 70 lat.
Duda "uzgodnił" z ZUS nowy wiek emerytalny
Tymczasem ZUS już obliczył, że gdyby propozycje "Solidarności" weszły w życie i skorzystała z nich zaledwie połowa uprawnionych, to koszt dla budżetu wyniósłby 11 miliardów złotych tylko w ciągu 2 lat.
Trzeba też pamiętać o tym, że 60 proc. Polaków popiera pomysł wprowadzenia tak zwanych emerytur stażowych - wynika z badania na panelu Ariadna, zleconego przez WP i money.pl. Jednocześnie pałac prezydencki zapewnia, że prace nad projektem ustawy toczą się również w otoczeniu Andrzeja Dudy i przedstawi on swoją propozycję.