Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PAM
|

Duży spadek chętnych na egzamin państwowy. Efekt Collegium Humanum?

6
Podziel się:

Od 2020 r. spada liczba osób przystępujących do egzaminu dla kandydatów na członków rad nadzorczych. Tendencja spadkowa zbiegła się z momentem, gdy Collegium Humanum wprowadziło możliwość zdobycia dyplomu MBA.

Duży spadek chętnych na egzamin państwowy. Efekt Collegium Humanum?
Dyplom MBA pozwolił obejść państwowy egzamin (AgencjaWyborcza.pl, Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl)

Jak pisze "Rzeczpospolita", zauważalny spadek liczby kandydatów przystępujących do egzaminu nastąpił po 2017 r., gdy rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadził obejście wymogu egzaminu w zamian za dyplom MBA (Master Business Administration). 

Zgodnie z ustawą o zasadach zarządzania mieniem państwowych ukończenie studiów podyplomowych, MBA umożliwiało wydanie pozytywnej opinii o kandydacie na członka rad nadzorczych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Karoliną Opielewicz

Alarmujące dane Ministerstwa Aktywów Państwowych

Do 2017 r. trzeba było mieć tytuł doktora, być np. adwokatem czy radcą prawnym lub zdać specjalny egzamin dla kandydatów na członków rad nadzorczych oceniany. PiS zmienił prawo, bo średnio trzy czwarte kandydatów nie zdawały państwowego egzaminu do rad nadzorczych – pisze "Rz".

Z danych Ministerstwa Aktywów Państwowych (MAP) wynika, że w 2014 r. do egzaminu przystąpiło 681 osób, a zdały 302, czyli 44 proc. Rok później chętnych było 886, ale zdawalność obniżyła się do 32 proc. (zdało 285 osób).

Największą popularnością egzamin cieszył się po tym, jak PiS w październiku 2015 r. wygrał wybory. W 2016 r. przystąpiło do niego 966 osób, a zdało 375 (ok. 39 proc.). Od 2017 r. następuje drastyczny spadek liczby chętnych przystępujących do egzaminu państwowego. W całym 2017 r. do egzaminu przystąpiło już tylko 465 osób, a zdało go 146 (31 proc.).

Od 2020 r. spadek jest już lawinowy. Tylko 151 kandydatów (zdało 40 z nich), w 2021 r. – 164 (zdały 44 osoby), a w 2022 r. – 119 chętnych (zdało go 23 z nich). Rekordowo najniższy był ostatni rok 2023 r. Wówczas do egzaminu państwowego przystąpiło 90 osób, z czego egzamin zdało 14.

"Rada do spraw spółek z udziałem Skarbu Państwa i państwowych osób prawnych nie będzie uznawać dyplomów MBA uzyskanych w Collegium Humanum w procesie opiniowania kandydatów do rad nadzorczych" - ogłosiło Centrum Informacyjne Rządu w komunikacie wydanym 27 marca. Pozytywna opinia Rady ds. spółek z udziałem Skarbu Państwa, działającej przy KPRM, to niezbędny krok, aby otrzymać stanowisko w radzie nadzorczej.

Collegium Humanum to prywatna uczelnia, która powstała w 2018 r. w Warszawie. Miała w ofercie błyskawiczne kursy, dzięki którym można było uzyskać świadectwa ukończenia studiów podyplomowych MBA, które otwierają drogę do objęcia stanowisk w radach nadzorczych i zarządach spółek Skarbu Państwa. 

Z prywatnej uczelni mogły wyjść setki "lewych" świadectw. Zarzuty w tej sprawie usłyszał prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, który w czwartek został zatrzymany przez CBA w związku z tą sprawą.

Aktualnie w toku śledztwa, we wszystkich jego wątkach zarzuty przedstawiono łącznie 55 podejrzanym. Wśród absolwentów Collegium Humanum znaleźli się m.in. politycy, prezesi i członkowie zarządów spółek Skarbu Państwa, oficerowie służb specjalnych i dowódcy wojskowi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Józek Bonk
3 dni temu
mieli filie w Oxfordzie i Cambridge otwierać ale nie zdążyli
Piotr K.
3 dni temu
Czekamy na aresztowania absolwentów
obiektywny
2 dni temu
Ciekawie się tą sprawą rozwija. Niejedna kariera dyrektorska się skończy. Pazerni dorobkiewicze od PiS do KO.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Wilk
3 dni temu
To jest oczywiste, że oprócz odpowiedzialności karnej za kupienie[!] dyplomu muszą zwrócić wynagrodzenia jakie otrzymali z rad nadzorczych dzięki fałszywemu dyplomowi.
Granatnik
2 dni temu
A najbardziej poszkodowani sąci, którzy faktycznie chcieli się nauczyć i hodzili na zajęcia. Teraz dyplom Collegium Tumanum mogą schować do szuflady.
Marcin
2 dni temu
W tym roku już duże oblężenie egzaminów. Zapisać się trzeba 3 miesiące wcześniej.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (6)
Granatnik
2 dni temu
A najbardziej poszkodowani sąci, którzy faktycznie chcieli się nauczyć i hodzili na zajęcia. Teraz dyplom Collegium Tumanum mogą schować do szuflady.
Marcin
2 dni temu
W tym roku już duże oblężenie egzaminów. Zapisać się trzeba 3 miesiące wcześniej.
obiektywny
2 dni temu
Ciekawie się tą sprawą rozwija. Niejedna kariera dyrektorska się skończy. Pazerni dorobkiewicze od PiS do KO.
Piotr K.
3 dni temu
Czekamy na aresztowania absolwentów
Wilk
3 dni temu
To jest oczywiste, że oprócz odpowiedzialności karnej za kupienie[!] dyplomu muszą zwrócić wynagrodzenia jakie otrzymali z rad nadzorczych dzięki fałszywemu dyplomowi.