Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MondayNews
|

Efekt nowych podatków w sklepach. Ceny alkoholu mocno w górę

25
Podziel się:

W ciągu roku pandemii alkohol zdrożał w sklepach o blisko 40 proc. Największy wzrost odnotowały hurtownie i to o prawie 60 proc. Ze wszystkich analizowanych trunków najbardziej podrożały mocne alkohole oraz likiery i kremy, bo o prawie połowę. Wina podskoczyły o blisko 31 proc. Najmniejsza podwyżka dotknęła piwa.

Efekt nowych podatków w sklepach. Ceny alkoholu mocno w górę
Zwiększony podatek akcyzowy miał wpływ na ceny alkoholu (MondayNews)

Dwa podmioty analityczno-badawcze, tj. Hiper-Com Poland i UCE RESEARCH, przeprowadziły analizę ponad 255 tys. cen alkoholu w sklepach. Obejmowała ona okres od 1 marca 2020 do 28 lutego 2021 roku, a także analogiczny czas w latach 2019-2020. Pod uwagę wzięto wszystkie na rynku dyskonty, hipermarkety, supermarkety, sieci convenience, cash&carry i hurtownie. Raport wykazał, że podczas pandemii alkohol zdrożał średnio o 39,5 proc.

– Było to efektem podniesienia podatku akcyzowego o 10 proc. w styczniu 2020 roku. Wprowadzenie z początkiem bieżącego roku podatku handlowego, a także opłaty cukrowej i tzw. małpkowej powoduje, że ceny towarów w sklepach mocno idą w górę. I to będzie coraz bardziej widoczne – komentuje Anna Senderowicz z Departamentu Analiz Ekonomicznych Banku PKO BP.

Patrząc na poszczególne formaty, widać, że największy skok cenowy był w hurtowniach – o 57,9 proc. Hipermarkety wprowadziły podwyżki o 9,9 proc., cash & carry – o 6,6 proc., a sieci convenience – o 1,9 proc. Bartłomiej Domański z Hiper-Com Poland uważa, że wysoki wzrost w hurtowniach można wytłumaczyć tym, że przed lockdownem zaopatrywały one ogromny rynek HoReCa. Utrata go wymusiła niejako zwiększenie cen.

Zobacz także: Handlowcy postulują zniesienie zakazu handlu w niedziele w czasie pandemii i 90 dni po

– Podwyżka w hipermarketach wynikała zarówno ze wzrostu akcyzy, jak i z ograniczenia promocji ze względu na trudną sytuację tego formatu. Niski ruch w centrach handlowych, gdzie są ulokowane tego typu sklepy, przełożył się na znaczny spadek sprzedaży. Polacy, w obawie przed zakażeniem, wolą robić zakupy bliżej domów i równocześnie mieć spory wybór. Hipermarkety przegrywają pod tym względem z dyskontami, supermarketami osiedlowymi i sklepami convenience – wyjaśnia Anna Senderowicz.

Z kolei największy spadek cen odnotowały dyskonty – o 34,5 proc. Za nimi były supermarkety z dodatnim wynikiem 8,1 proc. Jak stwierdza Krzysztof Zych z UCE RESEARCH, w walce o klienta w czasie pandemii supermarkety nie mogły zaoferować aż tak dużych obniżek jak dyskonty, które w minionym roku najlepiej radziły sobie na rynku. Niemniej starały się z nimi konkurować.

– Silna pozycja dyskontów na krajowym rynku umocniła się w czasie pandemii. Pozwoliła tego typu sieciom uzyskać korzystne warunki dostaw z hurtowni i sprzedawać wyroby alkoholowe w specjalnych ofertach. Dodatkowo takie sklepy mają towary własnych marek w konkurencyjnych cenach – zauważa ekspert z Banku PKO BP.

Biorąc pod uwagę poszczególne trunki, można zauważyć, że najbardziej zdrożały alkohole mocne – o 49,2 proc., a także likiery i kremy – o 45,4 proc. Dalej były wina ze wzrostem na poziomie 30,6 proc. Za nimi znalazł się cydr – 24,8 proc., a na końcu zestawienia było piwo – 12,7 proc.

– Sieci handlowe coraz bardziej promują mocne alkohole i wina z segmentu premium. Z tego względu wzrost cen nie jest zaskakujący. W przypadku piwa, które jest relatywnie tanim trunkiem, wszelkie podwyżki są od razu widoczne. Dlatego sieci postanowiły ostrożniej podnosić ceny i wzrosty nie są aż tak spektakularne – podsumowuje Michał Majszczyk z Hiper-Com Poland.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
MondayNews
KOMENTARZE
(25)
WYRÓŻNIONE
Pracujący na ...
4 lata temu
I to jest cały plan PIS. Podnosić ceny aby doić więcej vatu i podatków, wrzucać podatki od wszystkiego (banków, deszczu, sklepów, wody, małpek, Coca Coli, prądu, paliwa, śmieci). Jednocześnie dawać 5 stówek i opowiadać, że Unia jest zła i Tusk jest zły. I to się wspaniale sprawdza bo ich wyborcy (wg badań) uważają wciąż, że 500+ jest wypłacane z pieniędzy rządu, który się dzieli z Polakami.
Odbieramy to ...
4 lata temu
Wyciskamy z suwerena 500+
Jasio
4 lata temu
U mnie w gminie, najczęściej pije się już samogon, 11 złotych za pół litra, wyśmienity.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (25)
Mat
4 lata temu
30.03 ratyfikacja umowy z EU o zasobach własnych, ludzie nie dopuśćmy do tego to są Mega Podatki dla nas
SUWEREN
4 lata temu
SPIRYTUS NIE PODROŻAŁ !!! BYŁ PO 46 ZŁ I JEST W KAŻDYM SKLEPIE !!!!
Tomasz
4 lata temu
I te zmiany uderzyły bezpośrednio w beneficjentów plusów. A może i dobrze...
max
4 lata temu
A mnie to "lotto" akurat alkoholi nie kupuje bo "kupny" jest obrzydliwy i po wszystkich łeb boli....... najlepszy jest dobrze zrobiony samogon : taki który nie śmierdzi , i po którym nie odbija się drożdżami ......
qwasekkkkk
4 lata temu
Kto tak nas gnębił i upadlał tymi narastającymi opłatami solidarnościowymi. Czy jeszcze ktoś wierzy i ufa że to dla dobra Polek i Polaków. Czy Dojnozbawcy wiedzą, że to się źle dla nich skończy. Szukacie pieniędzy? To bierzcie z Vatu od tej mafii. Bo przecież wystarczy nie kraść. A za tą robotę to się po prostu NIE należy.
...
Następna strona