Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Losik
|
aktualizacja

Ekspresówka do Ukrainy coraz bliżej. Rusza wielka inwestycja na wschodzie kraju

Podziel się:

GDDKiA ma już umowy na budowę drogi ekspresowej między Chełmem a Dorohuczą. Nowa trasa S12 prowadzić będzie do polsko-ukraińskiej granicy. Kierowcy mogą już odliczać czas, który drogowcom mają na budowę ekspresówki. Znane są daty planowanego otwarcia infrastruktury.

Ekspresówka do Ukrainy coraz bliżej. Rusza wielka inwestycja na wschodzie kraju
Budowa drogi (zdjęcie ilustracyjne) (PAP, Marcin Bielecki)

Generalna Dyrekcja Dróg i Krajowych przymierza się do arcyważnej inwestycji. Mowa o budowie trasy szybkiego ruchu od znajdującej się na wschód od Lublina miejscowości Piaski do przejścia polsko-ukraińskiego w Dorohusku. Znaczenie infrastruktury wzrosło po wybuchu wojny w Ukrainie.

Budowa drogi o długości ok. 75 km podzielona jest na cztery odcinki. I wszystkie mają już swoich wykonawców. W poniedziałek GDDKiA podpisała umowę z firmą Stecol Corporation na projekt i budowę ostatniego fragmentu - od Dorohuczy do Chełma.

Pierwszy kontrakt na brakujący fragment S12 na Lubelszczyźnie drogowcy podpisali w kwietniu 2021 r. Mowa o obwodnicy Chełma, którą wykona Strabag. Z kolei niedawno, bo pod koniec maja, drogowcy związali się z firmą Intercor, która zaprojektuje i zbuduje odcinki: Piaski - Dorohucza oraz Chełm - Dorohusk.

Do pełni szczęścia brakuje jeszcze umowy na 6-kilometrowy odcinek w okolicy węzła Dorohucza. Został on wycięty z pierwotnego planu, bo znaleziono tam odpady przemysłowe. Zapadła więc decyzja, że ekspresówka ominie składowisko. Wymaga to jednak załatwienia od początku wszystkich zgód dla inwestycji. Trwają prace nad dokumentacją projektową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polska potrzebuje inwestycji. "Świat nam odjeżdża"

Nowa droga ekspresowa S12 za ok. 2,5 mld zł

Wróćmy do fragmentów S12 w województwie lubelskim, które są zakontraktowane. Ich wartość wynosi ok. 2,5 mld zł. Obwodnica Chełma ma być gotowa w 2025 r. Odcinki Piaski - Dorohucza i Chełm - Dorohusk powinny zostać otwarte rok później, a ostatni fragment - w 2027 r.

Ekspresowa "dwunastka" do granicy ma być poprowadzona w nowym śladzie. To bardzo ważna wiadomość dla kierowców. Oznacza ona nieporównywalnie mniejsze utrudnienia w ruchu podczas prac, niż gdyby rozbudowywana była istniejąca droga krajowa do Dorohuska.

Ministerstwo Infrastruktury zapewnia, że przebieg S12 tak wybrano, by ominęła tereny z gęstą zabudową oraz cenne przyrodniczo. Poprowadzona zostanie głównie przez obszary rolnicze po północnej stronie drogi krajowej nr 12.

Szybciej z Lublina go granicy polsko-ukraińskiej

Nowa trasa będzie mieć dwie jezdnie po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Można się zatem spodziewać ograniczenia prędkości do 120 km/h. Pozwoli skrócić czas przejazdu z ok. 90 minut do nawet mniej niż godziny.

Przy okazji budowy nowej ekspresówki rozbudowany ma być też infrastruktura drogowa do obsługi przejścia w Dorohusku. Tym jednak zajmie się Lubelski Urząd Wojewódzki w Lublinie. Wojewoda Lech Sprawka niedawno podpisał w tej sprawie porozumienie z szefem GDDKiA Tomaszem Żuchowskim.

"Porozumienie obejmuje zaprojektowanie i budowę dróg do obsługi istniejącego drogowego przejścia granicznego z Ukrainą w Dorohusku oraz do planowego Terminala Samochodowego w Okopach na odcinku ok. 2,5 km od Okop w kierunku granicy (po obu stronach jezdni). Inwestycja będzie sfinansowana przez Wojewodę Lubelskiego" - podkreśla GDDKIA.

Z Ukrainy do drogowego kręgosłupa Polski

Droga S12 za mniej więcej pięć lat pozwoli szybko dostać się z przejścia w Dorohusku do biegnącej szlaku ekspresowego Via Carpatia, który także ma być gotowy w 2027 r. Zakładamy przy tym, że opóźnienia na budowach będą niewielkie.

Po otwarciu ekspresowej "dwunastki" kierowcy szybko dostaną się z przejścia do zachodniej granicy województwa lubelskiego. Na tym nie koniec. Plany zakładają bowiem, że S12 biec będzie przez Radom do autostrady A1 w Łódzkiem.

Z tzw. drogowym kręgosłupem kraju S12 połączy się po południowej stronie Piotrkowa Trybunalskiego. 61-kilometrowy odcinek w Łódzkiem de facto powinien być już zbudowany, ale okazało się, że projekt wymaga uzupełnienia, by uzyskał zgodę na budowę od Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

"Jesteśmy w trakcie procedury związanej z uzyskaniem prawomocnej decyzji środowiskowej" - podaje GDDKiA. Nie ukrywa przy tym, że zielone światło od GDOŚ otrzyma najszybciej w 2025 r. Optymistyczny scenariusz zakłada, że realizacja potrwa od czterech do pięciu lat.

Lepiej wygląda sytuacja w przypadku odcinka S12 w województwie mazowieckim. W tym roku GDDKiA chce ogłosić przetarg na budowę odcinka od województwa łódzkiego do planowanego węzła Wieniawa na zachód od Radomia. Dalszy odcinek do obwodnicy Puław na Lubelszczyźnie jest w trakcie wydawania decyzji środowiskowej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl