Zapełnienie europejskich magazynów gazu ziemnego przed zimą stało się priorytetem całej Unii Europejskiej. Według danych Stowarzyszenia Operatorów Infrastruktury Gazowej Europy (Gas Infrastructure Europe, GIE) obecny poziom magazynowania na dzień 11 listopada wynosił blisko 95,5 proc.
To oznacza, że tempo wypełniania wzrasta o 0,04 punktu procentowego dziennie - zaznacza dziennik "Kommersant". Nie jest to znaczący przyrost, ale przy ciepłej jesieni i wysokim poziomie zapełnienia, zapasy pozwolą przetrwać najbardziej mroźne miesiące.
Jak przypomina dziennik, to i tak aż o 20,74 p.p. więcej niż rok wcześniej, kiedy zapełnienie magazynów wynosiło 74,69 proc., a przyrost w pierwszej połowie listopada był ujemny (-0,3 p.p. dziennie).
Obecnie w europejskich magazynach gazu znajduje się 103,6 mld m. sześc. gazu. Najwięcej rezerw znajduje się w Niemczech - 23,8 mld m sześc., Włoszech - 17,9 mld, Francji - 12,9 mld, Austrii - 8,8 mld. Stanowią one ponad 60 proc. rezerw błękitnego paliwa w Unii Europejskiej.
Jak pisaliśmy w money.pl, kompletne zapełnienie magazynów już na początku października zgłaszali Francuzi, wcześniej gotowość komunikowali Belgowie i Portugalczycy. Niemcy - największa gospodarka UE - na początku listopada przebili poziom 95 proc. i wciąż uzupełniają rezerwę.
Przypomnijmy, że Władimir Putin, zakręcając kurek z gazem nie spodziewał, że Europie uda się na czas zorganizować rezerwy. Zmagazynowany gaz jest bowiem buforem bezpieczeństwa dla gospodarek, przewidzianym na wypadek, gdyby bieżące dostawy uległy przerwaniu lub ograniczeniu, albo gdyby nagle wzrosło zużycie surowca.