Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MAB
|
aktualizacja

Europejscy naukowcy coraz bliżej stworzenia "sztucznego słońca". Padł rekord

16
Podziel się:

Europejscy naukowcy wykonali ważny krok w kierunku praktycznego wykorzystania syntezy jądrowej. W największym na świecie obiekcie syntezy w Wlk. Brytanii wytworzyli stabilną plazmę i przeprowadzili rekordowe reakcje syntezy jądrowej. Ich celem jest znalezienie źródła czystej energii elektrycznej, wytwarzanej w sposób bezpieczny. A to właśnie umożliwia fuzja termojądrowa.

Europejscy naukowcy coraz bliżej stworzenia "sztucznego słońca". Padł rekord
Opanowanie fuzji termojądrowej da nam czystą, bezpieczną energię i pomoże walczyć ze zmianą klimatu - przekonują eksperci. (Adobe Stock, lukszczepanski, EUROfusion)

Fuzja termojądrowa to proces, który "zasila" gwiazdy, np. nasze Słońce, dlatego rozwiązania dotyczące energii termojądrowej opracowywane przez naukowców - nie tylko z Europy, ale i np. z Chin, nazywane są niekiedy "sztucznym słońcem".

Z fizycznego punktu widzenia fuzja jest procesem połączenia dwóch atomów, które tworzą inny atom, a przy okazji wydziela się energia. Ponieważ jądra atomów mają ładunek dodatni, odpychają się.

Do zderzenia można je jednak zmusić, np. kompresując plazmę impulsem laserowym albo rozpędzając atomy przez podgrzewanie gazu do bardzo wysokiej temperatury, sięgającej 80 albo 100 mln stopni. Im większa temperatura, tym większa jest prędkość i szansa, że atomy zdążą się zderzyć.

W poszukiwaniu idealnego źródła energii. Zalety fuzji termojądrowej

Eksperci uważają, że w dalszej perspektywie opanowanie fuzji termojądrowej da nam źródło czystej energii elektrycznej, do wytworzenia której potrzebna będzie niewielka ilość paliwa, które można pozyskiwać na całym świecie z niedrogich materiałów. Do tego fuzja jest z natury bezpieczna, bo nie może rozpocząć procesu, którego nie da się kontrolować, jak to jest w przypadku rozszczepu atomu.

Naukowcy od lat starają się opanować kolejne kroki w tym procesie. I mają na koncie sukcesy.

W środę międzynarodowy zespół ekspertów poinformował o przeprowadzeniu rekordowych reakcji syntezy jądrowej. Eksperyment przeprowadzono w tokamaku Joint European Torus (JET), który powstał i działa w Culham w Wielkiej Brytanii jako Wspólne Przedsięwzięcie Wspólnoty Europejskiej od 1977 r. Tokamak to pułapka magnetyczna, która służy do wytwarzania gorącej plazmy.

Zobacz także: Tajemnicze billboardy opanowały Polskę. Kto odpowiada za podwyżki prądu? "Patrzę na to z przerażeniem"

Fuzję można przeprowadzać w różnych urządzeniach, stellaratorach lub tokamakach, w których główna komora ma kształt torusa. Odbywa się ona w specjalnym zbiorniku, w którym panuje bardzo niskie ciśnienie. Plazma jest tak gorąca, że nie może mieć bezpośredniego kontaktu ze ściankami zbiornika. Jest ona utrzymywana w zwartym słupie wewnątrz pierścienia dzięki silnemu polu magnetycznemu. Energia uwalnia się w postaci ciepła, które można przekształcić w energię elektryczną.

Energia termojądrowa "jest przyszłością"

W europejskim konsorcjum EUROfusion, które przeprowadziło wspomniany eksperyment, uczestniczą też Polacy.

"Coraz bardziej realna staje się wizja opracowania technologii bezpiecznego wytwarzania naprawdę czystej i taniej energii" - skomentowała osiągnięcie naukowców dr hab. Agata Chomiczewska.

W wyniku eksperymentu europejskich naukowców reakcje syntezy jądrowej uwolniły w sumie 59 megadżuli energii w postaci ciepła podczas pięciosekundowej fazy wyładowania plazmy. Wyrażając to w jednostkach mocy (energia na jednostkę czasu), JET osiągnął uśrednioną moc wyjściową nieco ponad 11 megawatów (megadżuli na sekundę) w ciągu pięciu sekund.

Jeśli jesteśmy w stanie kontrolować fuzję przez pięć sekund - możemy to robić przez pięć minut, a następnie przez pięć dni, w miarę zwiększania skali funkcjonowania urządzeń w przyszłości - skomentował Tony Donné, manager programu EUROfusion.

Według Moniki Kubkowskiej, członkini Rady Zarządzającej konsorcjum EUROfusion, energia termojądrowa "jest przyszłością", a "świat potrzebuje czystej, niskoemisyjnej i nieograniczonej energii".

Poprzedni rekord energetyczny z roku 1997 (również ustanowiony przez JET i także dotyczący deuteru i trytu) wynosił niecałe 22 megadżule całkowitej energii i 4,4 megawata mocy uśrednionej w ciągu pięciu sekund (to ponad 2,5 razy mniej, niż wynosi nowy rekord).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
marcin g
3 lata temu
Podstawowe pytanie brzmi nie ile mocy uzyskano, tylko ile włożono i jaki jest bilans, a drugi problem to czas, porównanie 5 sekund do 5 minut to jak porównać rok do stulecia, utrzymanie stabilnej plazmy tak długo jeszcze się nie udało, 5 sekund to sukces, fakt, ale nie przekłada się to tak, że jak już potrafimy 5 sekund, to i 5 minut, tak to nie działa, liczy się bilans energetyczny - który nie napisali czy jest dodatni oraz czas utrzymania stabilnej plazmy. Wg mnie to jeszcze z 20-30 lat na efekty poczekamy.
adsfadsfd
3 lata temu
Nie chodzi o bicie rekordów tylko o dodatni bilans energetyczny. W procesie uzyskano 11MW energii ale włożono 40MW. Czyli dużo na minusie.
stnahous
3 lata temu
Kraje Zachodu - jak widac - posuwaja Nauke do przodu, a potem beda zarabiac na swoich wynalazkach. Polska natomiast jest posuwana od tylu przez katolickich przyglupow, dzieki ktorym nic nie produkuje, niczego nie wynajduje, a wszystko potem musi za ciezkie pieniadze kupowac. Na tym polega roznica w swiadomosci spoleczestw.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (16)
Krisis
3 lata temu
To sie nigdy nie uda. W przyrodzie to grawitacja robi za magnesy, a ciśnienie za lasery, i bilans zawsze jest ujemny, bo nawet słońca gasną, ale panowie naukowcy wiedzą lepiej.
Krisis
3 lata temu
To się nigdy nie uda, w przyrodzie to grawitacja robi za magnesy, a ciśnienie że lasery, i zawsze bilans jest ujemny bo nawet słońca gasną, ale trzeba dać pracę fizykom z wiedzą ale bez wyobraźni. Półgłówki śnią o perpetum mobile.
mini
3 lata temu
Dno. Chińczycy podtrzymywali fuzję przez 110 sekund.5 sekund nie jest warte odnotowania.
zigor
3 lata temu
Jak przed zimą nie będzie węgla , gazu i prądu po rozsądnych cenach to zarządcy polscy i ci nie polscy oraz europejscy, będą roboty szukać, daleko stąd.
zigor
3 lata temu
Super, trzeba jeszcze tylko dożyć przy obecnych bandyckich cenach a prawdopodobnie już pracują jak to zamieść pod dywan, tak jak darmowa energia Ziemi z której Tesla korzystał. Na Ziemi panują ci którym się dobrze dzieje i dbają o to aby system się nie zmieniał. Np. obecnie wciska nam się kit że nasz węgiel nie spełnia wymogów jakościowych , ponoć ten z Rosji spełnia a że są problemy z jego importem więc płacimy o 150% więcej bo to koszerne jest. Wystarczyłoby na czas kryzysu zmniejszyć normy i dać jasny sygnał do zwiększenia produkcji rodzimej - proste , nie? Nie dla naszych zarządców.