Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad we wtorek 12 listopada wybrała najkorzystniejszą ofertę w przetargu na projekt rozbudowy trasy ekspresowej S1 z Dąbrowy Górniczej do Sosnowca. Mowa o odcinku liczącym 4,25 km.
W przetargu wpłynęło sześć ofert, a za najlepszą uznano tę opiewającą na niespełna 2,5 mln zł, którą złożyła firma Gramar z Lublińca. Jeśli od tego wyboru do 18 listopada nie wpłyną odwołania, podpisanie umowy będzie mogło nastąpić do końca roku.
Kontrakt obejmuje kilka elementów. Podstawy to oczywiście opracowanie projektu, a kolejne to m.in. wsparcie GDDKiA na etapie przetargu na roboty budowlane, a także — już na etapie fizycznej realizacji inwestycji — pełnienie nadzoru autorskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Termin realizacji całego zakresu umowy przez wykonawcę wyniesie 109 miesięcy, co oznacza, że drogowcy zakładają, iż droga ekspresowa S1 z Dąbrowy Górniczej do Sosnowca zostanie rozbudowana w ciągu 9-10 lat.
Bez nowych pasów ruchu na S1
W zakresie rozbudowy S1, co może rozczarować kierowców, nie ma budowy nowych pasów ruchu. Co zatem zakłada inwestycja?
"Początek opracowania zlokalizowany jest na wysokości ulicy Marcina Kasprzaka w Dąbrowie Górniczej, a koniec przed węzłem Porąbka, przy ulicy Wiejskiej w Sosnowcu. Na tym odcinku rozbudowane lub przebudowane zostaną węzły Dąbrowa Górnicza Podlesie oraz Sulno" - podaje GDDKiA.
Dalej drogowcy informują, że przy jezdni w kierunku Pyrzowic powstanie Miejsce Obsługi Podróżnych o podstawowej funkcjonalności wraz z miejscem do kontroli, a być może też ważenia pojazdów. Konstrukcja drogi i obiektów mostowych zostanie dostosowana do przenoszenia obciążeń 11,5 t/oś.
Rozebranych i zbudowanych od nowa zostanie aż 11 wiaduktów i dwa mosty. Ponadto przebudujemy lub rozbudujemy istniejące przepusty, a tam, gdzie zajdzie potrzeba, powstaną nowe. Projekt obejmie także odwodnienie drogi i oświetlenie drogowe - informuje GDDKiA.
Projektant rozbudowy ponadto przeanalizuje potencjalne oddziaływanie ruchu drogowego na otoczenie. I uzyska decyzję środowiskową, która określi zakres budowy i przebudowy ekranów akustycznych.
Poszerzenie autostrady A2. GDDKiA czeka na zielone światło
Przenosimy się z planami GDDKiA do centrum Polski, konkretnie na autostradę A2. Tam trwa już projektowanie rozszerzenia, czyli dobudowy dodatkowego pasa na każdej jezdni, między węzłem Łódź Północ a węzłem Konotopa. To kluczowy fragment od węzła z autostradą A1 do Warszawy.
Drogowcy pod koniec października złożyli do Wojewody Łódzkiego i Wojewody Mazowieckiego wnioski o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID).
Docelowo A2 będzie miała po trzy pasy w obu kierunkach na odcinku od węzła Łódź Północ do węzła Pruszków i po cztery pasy od węzła Pruszków do węzła Konotopa. W przyszłym roku, po uzyskaniu decyzji ZRID, ogłoszone zostaną przetargi na rozbudowę trasy - podała GDDKiA.
"Aby zminimalizować utrudnienia dla kierowców, przez cały czas trwania budowy, dla każdego z kierunków (w stronę Warszawy, jak i Poznania) mają być dostępne po dwa pasy ruchu. To absolutnie konieczne, aby przejazd między stolicą a centrum kraju odbywał się bez poważniejszych zakłóceń. Obowiązek opracowania czasowej organizacji ruchu z uwzględnieniem zmian, zależnie od etapu prowadzonych prac budowlanych, spoczywa na projektancie" - podkreśla GDDKiA.
Fizyczne rozpoczęcie poszerzania autostrady A2 ma się rozpocząć w pierwszej połowie 2026 r. Zakończenie robót planowane jest natomiast do czerwca 2029 r.