Wielkimi krokami zbliżają się wybory parlamentarne, które najprawdopodobniej odbędą się jesienią. Politycy nie szczędzą sił, by przekonać do siebie wyborców, jednocześnie deprecjonując rywali. Kampania - choć oficjalnie się nie zaczęła - nabiera mocy.
Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej, w poniedziałek (22 maja) spotkał się z mieszkańcami Lidzbarka Warmińskiego. Odniósł się do narracji ze strony PiS, że były przewodniczący Rady Europejskiej nigdy nie pracował fizycznie.
Szef PO zdradził część swojej kariery zawodowej. Jak powiedział, przez osiem lat na wysokościach malował kominy. Ale na tym nie kończy się "robotnicze" CV polityka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Praca Donalda Tuska. Na początku stanu wojennego sprzedawał jagodzianki
Tusk powiedział w Lidzbarku, że poza malowaniem kominów, np. na początku stanu wojennego sprzedawał pieczywo. Konkretnie jagodzianki w tunelu dworcowym w Gdańsku. - Muszę powiedzieć, że dialogi były bardzo pouczające - powiedział polityk.
Ponadto lider PO m.in. prowadził wydawnictwo książkowe i pracował jako dziennikarz w kilku czasopismach. Wykształcił się natomiast na nauczyciela historii.
- Bardzo chciałbym, by w Polsce znowu ci, którzy ciężko pracują, byli górą. Żeby praca znowu się opłacała i by ktoś, kto podejmuje decyzję, że chce pracować, a nie czekać na jakąś państwową pomoc - jeśli oczywiście może pracować - był doceniany - powiedział lider PO.