O żądaniach GetBacku wobec Deloitte informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Z ustaleń "DGP" wynika, że 31 grudnia 2019 roku do Sądu Rejonowego w Warszawie wpłynął wniosek z zawezwaniem Deloitte Audyt do próby ugodowej.
O co chodzi? Nowy zarząd GetBack uważa, że audytor nienależycie wywiązał się ze swoich obowiązków podczas badania sprawozdania finansowego spółki. Zdaniem zarządu to było jedną z przyczyn późniejszych problemów finansowych windykatora.
"DGP" podaje, że zarząd ma uwagi do dokumentacji za rok 2016 oraz do przeglądu sprawozdania za pierwsze półrocze 2017 roku - tuż przed debiutem spółki na giełdzie. GetBack domaga się tym samym niemal 307 mln złotych odszkodowania.
Zobacz też: Leszek Balcerowicz tłumaczy fenomen PiS. "Niesamowity fart"
Dziennik przypomina też, że nie jest to pierwsze roszczenie, jakie GetBack ma wobec swojego audytora. W połowie ubiegłego roku bowiem minął termin, w którym spółka oczekiwała od Deloitte 15 mln złotych odszkodowania.
Co na to Deloitte? Audytor zapewnia, że podczas badania sprawozdań finansowych GetBacku postępował zgodnie ze stosowanymi standardami zawodowymi. Podkreśla także, że przeprowadził wszystkie procedury. Ponadto był w stałym kontakcie z m.in. z zarządem odpowiadającym za przygotowanie oraz prawidłowość sprawozdań, a także z radą nadzorczą i organami regulacyjnymi.
"Deloitte Polska będzie się bronić przed wszelkimi zarzutami, jeżeli zostaną nam przedstawione. Zobowiązanie do zachowania poufności wobec klienta uniemożliwia nam dalsze komentowanie tej kwestii" - odpowiedziało "DGP" biuro prasowe audytora.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl