Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

GetBack idzie do sądu. Pozywa Altus TFI i 12 funduszy inwestycyjnych

5
Podziel się:

Spółka GetBack uważa, że fundusze inwestycyjne sprzedały jej akcje EGB Investment po zawyżonej cenie. Firma windykacyjna domaga się niemal 135 mln złotych wraz z odsetkami ustawowymi. Sprawa trafiła już do warszawskiego Sądu Okręgowego.

GetBack domaga się niemal 135 mln złotych.
GetBack domaga się niemal 135 mln złotych. (East News, Michal Wozniak/East News)

134,64 mln złotych - takiej kwoty GetBack domaga się solidarnie od Altus TFI i 12 innych funduszy inwestycyjnych - podaje Polska Agencja Prasowa.

Ewentualnie spółka wnioskuje o zasądzenie od pozwanych kwot indywidualnych, które sama im zapłaciła za akcje EGB Investments. Łączna wysokość w takim wypadku wynosi ok. 207,57 mln złotych.

"Złożenie pozwu związane jest z zapłatą przez emitenta rażąco zawyżonej ceny (207.565.472,00 złotych) za akcje EGB Investments. Altus oraz Fundusze, w imieniu i na rzecz których działał Altus, zawarły z emitentem umowę zobowiązującą sprzedaży akcji i umowę sprzedaży akcji oraz przyjęli wynagrodzenie od emitenta w sytuacji, gdy: przed sprzedażą akcji EGB doszło do niedopuszczalnej manipulacji kursem akcji EGB, co doprowadziło do rażącego zawyżenia wartości transakcji i wyrządzenia Emitentowi szkody w wysokości co najmniej 134,64 mln złotych" - napisano w komunikacie, który cytuje PAP.

Zobacz także: Zobacz też: Walka z koronawirusem w Polsce. Minister zdrowia: kupujemy wszystko, co jest na rynku

Spółka tłumaczy, że cena, po której sprzedano jej akcje EGB, "nie odzwierciedlała" ich realnej wartości. Na pozew GetBack zdecydował się po tym, jak zarząd Altus poinformował o chęci nabycia akcji własnych.

To nie pierwszy pozew GetBack. Wcześniej spółka pozwała Deloitte na prawie 307 mln złotych odszkodowania. Nowy zarząd uważa, że Deloitte nienależycie wywiązał się ze swoich obowiązków. Audytor zapowiada, że będzie się bronić przed wszelkimi zarzutami.

GetBack to spółka windykacyjna, która skupowała wierzytelności głównie od banków państwowych, ale nie tylko. Firma sprzedała ponad dziewięciu tysiącom osób obligacje o wartości 2,5 mld złotych, po czym ogłosiła niewypłacalność, zostawiając ludzi z niczym.

Jak niedawno informowaliśmy w money.pl, w Sądzie Okręgowym w Poznaniu zapadł pierwszy wyrok ws. obligacji GetBack. Sprawa dotyczyła papierów wartościowych, które za pośrednictwem Idea Banku, oraz dawnego Polskiego Domu Maklerskiego nabyła klientka. Sąd uznał, że bank wprowadził ją w błąd, a następnie nadał wyrokowi klauzulę natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że kobieta ma odzyskać pieniądze.

GetBack rozpoczął też spłacanie własnych długów. Pieniądze otrzymał niedawno Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
sly
5 lata temu
Złodziej krzyczy że go okradli hehe
Antybankster
5 lata temu
Przecież nikt nikogo nie zmuszał do kupienia akcji , rozumiem , że decyzja o tak poważnym zakupie została podjęta przez zarząd po rzetelnym przeanalizowaniu rentowności transakcji .....teatru ciąg dalszy
Zdzicha
5 lata temu
Zajmowali się windykacja długów, działali jak mafia, ludziom podwójnie kazali spłacać zadłużenia, wymyślali jakieś sztuczne zobowiązania, nie wysyłali potwierdzeń spłaty zadłużenia, po roku na nowo dzwonili i znowu kazali płacić, nikt się ich działaniami nie zainteresował, rząd i inne instytucje umywaly ręce, chyba dlatego, że sponsorowali PiS,. Rozliczyć odpowiedzialnych Skopiowany tekst będzie automatycznie wyświetlany tutaj
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
Zdzicha
5 lata temu
Zajmowali się windykacja długów, działali jak mafia, ludziom podwójnie kazali spłacać zadłużenia, wymyślali jakieś sztuczne zobowiązania, nie wysyłali potwierdzeń spłaty zadłużenia, po roku na nowo dzwonili i znowu kazali płacić, nikt się ich działaniami nie zainteresował, rząd i inne instytucje umywaly ręce, chyba dlatego, że sponsorowali PiS,. Rozliczyć odpowiedzialnych Skopiowany tekst będzie automatycznie wyświetlany tutaj
Edi
5 lata temu
Złodzieje idą do sądu .
Antybankster
5 lata temu
Przecież nikt nikogo nie zmuszał do kupienia akcji , rozumiem , że decyzja o tak poważnym zakupie została podjęta przez zarząd po rzetelnym przeanalizowaniu rentowności transakcji .....teatru ciąg dalszy
kurzastopa
5 lata temu
niech idą do uknf się żalić o to jak ich "nadzorował" ;)
sly
5 lata temu
Złodziej krzyczy że go okradli hehe