Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PRC
|
aktualizacja

Groźba wojny handlowej między Unią a Wielką Brytanią. Powrót do twardego brexitu?

7
Podziel się:

Rząd Borisa Johnsona zasugerował możliwość unieważnienia zobowiązań w zakresie handlu z Irlandią Północną. Jak przekonują jego przedstawiciele, wynegocjowany i podpisany przez Wielką Brytanię i Unię protokół nie jest skuteczny. Problem w tym, że jeśli Londyn go unieważni, narazi się na twardą odpowiedź z Brukseli, z zawieszeniem umowy handlowej włącznie.

Groźba wojny handlowej między Unią a Wielką Brytanią. Powrót do twardego brexitu?
Brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss, która zarazem jest główną negocjatorką w trwających od kilku miesięcy rozmowach z Unią Europejską o renegocjacji protokołu (Photo by JUSTIN TALLIS / POOL / AFP) JUSTIN TALLIS (East News, JUSTIN TALLIS)

Ostatnie wypowiedzi minister Liz Truss podgrzały emocje związane z umową handlową między Unią a Wielką Brytanią. Według Times of London powstał projekt ustawy, który jednostronnie unieważnia poważną część protokołu północnoirlandzkiego.

Zdaniem gazety takie posunięcie byłoby dramatycznym ruchem i  prawdopodobnie wywołałby ostrzejszą reakcję UE.

Kwestia Irlandii Północnej była jednym ważnych elementów umowy bexitowej. Jak wyjaśnia Bloomberg, Wielka Brytania argumentuje, że protokół zakłóca handel między Irlandią Północną a resztą Wielkiej Brytanii i zagraża porozumieniu wielkopiątkowemu, które pomogło zakończyć lata przemocy na tle religijnym w regionie.

Jak wyjaśniał PAP, protokół północnoirlandzki jest częścią umowy o warunkach brexitu, a stworzono go, aby utrzymać otwartą granicę między Irlandią Północną i Irlandią, gdyż jej brak uznano za warunek niezbędny do kontynuowania procesu pokojowego w brytyjskiej prowincji. W tym celu Irlandia Północna pozostała w unijnym jednolitym rynku w zakresie obrotu towarami.

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Piotrem Soroczyńskim

To oznacza, że równocześnie powstała faktyczna granica celna między Irlandią Północną a pozostałą częścią Zjednoczonego Królestwa. To powoduje zakłócenia w dostawach towarów do Irlandii Północnej, a według północnoirlandzkich unionistów protokół podważa także status prowincji jako części składowej Zjednoczonego Królestwa.

Wojna handlowa z UE

Problem w tym, że zerwanie tej umowy miałoby bezpośrednie konsekwencje na stosunkach między Londynem a Brykselą - z zawieszeniem umowy handlowej włącznie. To z kolei oznaczałoby cofnięcie się do etapu tzw. twardego bexitu, a więc bez umowy regulującej stosunki handlowe między UE a Zjednoczonym Królestwem.

Oprócz zamrożenia uprzywilejowanego dostępu do jednolitego rynku UE, jaki obecnie mają brytyjskie firmy Wspólnota wstrzymałby również rozmowy na temat statusu Gibraltaru - donosi Bloomberg, powołując na swoje źródła.

W efekcie to posunięcie rządu w Londynu wywołać może lawinę reakcji, które skończyłoby się wojną handlową między Wyspami a Kontynentem.

Jak zaznacza Bloomberg, UE już wysłała ostrzegawcze sygnały. Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Maros Sefcovic ostrzegł we wtorek, że protokół jest umową międzynarodową i jego "renegocjacja nie wchodzi w grę".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(7)
WYRÓŻNIONE
tak myślę
2 lata temu
Gospodarka Irlandii Północnej po brexicie rozwija się znacznie szybciej od angielskiej więc to bardzo wkurza angoli
Tak będzie
2 lata temu
Ostatnie wybory w Irlandii Północnej wygrała partia Shein Feein, a oni mają w programie wyborczym połączenie się z Irlandią z zakończy się angolski chocholi taniec.
Olo
2 lata temu
Irlandia Pln powinna wrocic do Macierzy, czyli Rep. Irlandii. Angole niech wracaja na swoja Wyspe.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (7)
logiczny
2 lata temu
🌈 brukselska 🔯-komuna nie może tolerować niepodległości państw narodowych bo to wbrew jej ideologi.
Bartek
2 lata temu
Po Brexit wielu wieszczyło 4 lata temu upadek GB stało się inaczej. GB dobrze sobie poradziła a pensje pracowników w GB znacznie wzrosły. GB ma wielki rynek, po wyjściu z UE, otwarty dla GB, czyli kraje Wspólnoty tj. 3 razy więcej konsumentów niż ma UE (w tym Indie, Nigeria itd). Znowu UE przegra z GB z powodu lekceważenia brytyjskiej potęgi. Dobry moment sobie Brytole wybrali gdy widać dla każdego fakt, że UE to niemiecka struktura mająca za nic pomóc krajom UE takim jak Polska
Adolf..
2 lata temu
Komu zalezy na unicestwieniu ludzkosci..na jesieni apokalipsa
Roman
2 lata temu
w Polsce zaś mamy czkawkę od czasu jak przystąpiliśmy do tego wrogiego stowarzyszenia jakim jest eu
Olo
2 lata temu
Irlandia Pln powinna wrocic do Macierzy, czyli Rep. Irlandii. Angole niech wracaja na swoja Wyspe.