Jak wynika z informacji katowickiej spółki, w sierpniu i wrześniu w portach rozładowano 11 statków węgla zakontraktowanego przez Węglokoks, trzy statki są rozładowywane, a kolejne trzy czekają na wejście do portu. W sumie do portów dociera obecnie ponad 300 tys. ton różnych sortymentów węgla.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostrów Wielkopolski - największe składowisko węgla w kraju
"To bez wyjątku bardzo wysokiej jakości węgiel premium, który poprzez naszą sieć dystrybucyjną trafi do klientów indywidualnych, instytucji, samorządów oraz do energetyki zawodowej i ciepłowni" – zapewnił w sobotę PAP wiceprezes Węglokoksu ds. handlowych Sławomir Brzeziński.
Do końca roku Węglokoks sprowadzi w sumie ponad 3 miliony ton węgla, przede wszystkim z Kolumbii, Kazachstanu i Republiki Południowej Afryki. Grupa kontraktuje już także surowiec na kolejne kwartały przyszłego roku.
Urzędnicy sprawdzą, czym opalasz dom. Będą kontrole
Sprzedaż węgla importowanego na razie będzie odbywać się poprzez składowisko w Ostrowie Wielkopolskim, należące do CZW Węglozbyt – spółki z Grupy Węglokoksu. Obecnie sprzedawany jest tam węgiel dostarczany przez spółki Węglokoks Kraj i Tauron Wydobycie, zaś od przyszłego tygodnia rozpocznie się sprzedaż węgla sprowadzonego przez Węglokoks z zagranicy.
Ceny węgla importowanego w Węglokoksie
Jak poinformował prezes Węglozbytu Krzysztof Mieszczak, będzie to sprzedaż pakietowa, w ramach której każdy klient indywidualny będzie mógł kupić maksymalnie 2 tony węgla krajowego oraz do 3 ton węgla premium z importu.
"Zależy nam, aby jak najwięcej węgla trafiło do naszych klientów. Cena detaliczna węgla premium z importu nie przekroczy 2900 zł brutto" – powiedział prezes.
Przedstawiciele Węglozbytu oceniają, iż ceny węgla na składowisku w Ostrowie Wielkopolskim od wielu miesięcy są najniższe w regionie, co powoduje, że bardzo dużo klientów decyduje się na zakup paliwa właśnie w tym miejscu.
Money.pl wybrał się w to miejsce. W reportażu opisaliśmy bezradność i beznadzieję ludzi, którzy czekają tam w długich kolejkach, a dzięki atrakcyjnym cenom, są w stanie pokonać nawet 100 km, by zakupić węgiel. Powstają społeczne listy z setkami nazwisk, tylko wybrani zostają obsłużeni danego dnia. Reszta musi wracać do domu, by następnego dnia od nowa stanąć w kolejce.
- Pojawiam się tutaj od trzech tygodni. To jakaś masakra. Wzięliśmy z żoną urlopy i tak je spędzamy. Taki właśnie dostaliśmy prezent od rządu, wczasy w kolejce po węgiel - kwituje Artur. - Zostało nam węgla na jeden lub dwa dni. Nie wiem, co będzie potem, chyba w swetry i kurtki trzeba będzie zainwestować - żartuje ponuro Sylwia, cytowana w naszym reportażu.
Dostępność węgla w Ostrowie Wielkopolskim
"O dostępności poszczególnych sortymentów i cenach spółka na bieżąco informuje klientów, a komunikaty są dostępne również na stronie internetowej, która jest odczytywana z każdego urządzenia mobilnego. To sprawia, że kolejki pojawiają się tylko w sytuacji, kiedy klienci są informowani o nowej dostawie węgla" – wskazała spółka.
Aby usprawnić sprzedaż i skrócić kolejkę oczekujących, firma zdecydowała o kupnie nowych, bardziej wydajnych urządzeń do załadunku i ważenia węgla. "Zatrudniamy dodatkowych pracowników, którzy są niezbędni w celu realizacji tego przedsięwzięcia" – powiedział prezes Węglozbytu.
Niezależnie od sprzedaży prowadzonej na składowisku w Ostrowie Wielkopolskim, ciągłą sprzedaż węgla dla odbiorców indywidualnych prowadzi spółka Węglokoks Kraj, do której należy bytomska kopalnia Bobrek-Piekary.
"Każdej doby sprzedajemy 1000 ton węgla. Klienci indywidualni kupić mogą do 3 ton, natomiast instytucje do 25 ton, choć w tym ostatnim przypadku chcemy czasowo ograniczyć sprzedaż do 10 ton" – poinformował prezes Węglokoksu Kraj Grzegorz Wacławek.
Jak kupić węgiel w Węglokoksie?
Żeby kupić węgiel z tej spółki, trzeba zarejestrować się w systemie sprzedaży. Najpierw należy zadzwonić na infolinię sprzedażową. Każdej doby spóła odnotowuje około 2,5 miliona prób połączeń – informatycy są pewni, że taka ilość połączeń świadczy o próbie zablokowania infolinii, dlatego jej obsługę zlecono specjalistycznej firmie.
Każdy, kto zarejestruje się w systemie, ma wyznaczony dzień i godzinę załadunku węgla, dlatego przed kopalnią w Bytomiu nie ma kolejek; sprzedaż odbywa się płynnie. Można też prowadzić zakupy łączone, gdy na przykład kilka osób umawia się na jeden załadunek, ograniczając tym samym czas obsługi i koszty transportu.
Węglokoks Kraj nie prowadzi sprzedaży dla pośredników. Każdy zarejestrowany w systemie sprzedażowym na bieżąco jest informowany o cenach poszczególnych rodzajów węgla. Np. paczkowany ekogroszek sprzedawany jest po 1854 zł brutto za tonę, w ekogroszek luzem za 1599 zł brutto za tonę.