Henryk Kania, p.o. prezesa ząrzadu spółki, szef rady nadzorczej i główny akcjonariusz spółki, wydał oświadczenie dotycące zarzutów wystosowanych przez Alior Bank. Zauważył w nim, że Alior Bank w całym okresie zwiększania finansowania spółki posiadał dostęp do jej kont, a co za tym idzie miał pełną wiedzę na temat przelewów i przepływów na rachunkach zarówno bankowych, jak i faktoringowych .
- De facto mógł więc z łatwością zweryfikować dokumenty przekazywane mu przez zarząd ZM Kania – twierdzi Henryk Kania.
Jego zdaniem złożenie wniosku – oraz informowanie o nim opinii publicznej – to "kontynuacja szkodliwych działań Alior Banku wobec spółki, które swój początek miały już przed otwarciem przez sąd przyspieszonego postępowania układowego". Za jeden z jego przejawów Kania uważa blokowanie spółce rachunków, co w efekcie utrudniało prowadzenie jej działalności operacyjnej.
- Oceniam, że obecne działania Banku szkodzą nie tylko Spółce, ale także wszystkim jej wierzycielom. Mając na uwadze powyższe oraz dotychczasowe działania Banku, rozważymy podjęcie odpowiednich kroków prawnych wobec Aliora - czytamy w oświadczeniu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl