Daniel Obajtek, jako prezes Orlenu, zarobił w 2023 r. około 2,8 mln zł. "Miesięcznie było to 233 tys. zł minus podatki i obowiązkowe składki. Przy umowie o pracę dałoby to 111 tys. zł netto co miesiąc. W bieżącym roku po zwolnieniu z pracy należy mu się jeszcze wypłata 1,25 mln zł" - pisze Business Insider Polska.
Serwis wyliczył, jak ta pensja wypada na tle zarobków, na które Obajtek może liczyć w Brukseli. Samo podstawowe wynagrodzenie ma wynieść ponad 10 tys. euro brutto, co przy obecnym kursie NBP daje 34 tys. zł netto miesięcznie.
Ale to nie wszystko. "Oprócz podstawowej pensji europosłowie otrzymują dodatki, najczęściej w formie diet. Pierwsza dieta jest wypłacana z tytułu kosztów ogólnych i wynosi 4 tys. 950 euro miesięcznie (ponad 21 tys. zł)" - pisze BI. Doliczając do tego dodatek w postaci tzw. diety pobytowej za udział w posiedzeniach PE, zarobki Obajtka mogą wzrosnąć do 73 tys. zł netto na miesiąc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daniel Obajtek z najlepszym wynikiem wśród kandydatów PiS
Według końcowych danych Państwowej Komisji Wyborczej, opublikowanych w poniedziałek rano, Daniel Obajtek jako lider listy Prawa i Sprawiedliwości na Podkarpaciu zdobył 27,14 proc. głosów.
Media zwróciły uwagę, że były prezes Orlenu wygrał m.in. w najbiedniejszej gminie w Polsce, za którą uznaje się Dydnię w województwie podkarpackim. Dochód podatkowy w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniesie w tym roku jedynie 580,51 zł - wynika z danych Ministerstwa Finansów. Oddano na niego tam 584 głosów.
"Największy procentowo wynik wśród kandydatów PiS. Bardzo dziękuję za każdy oddany głos i wsparcie w tej niełatwej kampanii" - napisał Obajtek w serwisie X. "Dziękuję serdecznie za 171 689 głosów" - dodał.