Foxconn, największy producent elektroniki na świecie ma spore problemy na wielu polach. Już poinformował, jak podaje Reuters, że opóźnienia w produkcji i wysyłce nowych iPhone'ów, w tym modelu 14, się powiększą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Będą braki w ofercie iPhone'ów
Firma ma ostatnio pełne ręce roboty. Jak pisaliśmy w money.pl, wybuchły potężne zamieszki, a pracownicy starli się z policją. Wyrażali w ten sposób niezadowolenie za brak wypłaty, który ich pracodawca tłumaczył "błędem technicznym". Zniszczeń jednak nie udało się opanować - pracę rzuciło blisko 20 tys. osób.
Przestoje w produkcji wynikające z zamieszek, a także poszukiwania i wdrażania nowych pracowników odbiją się na produkcji i terminach wysyłek Foxconnu. Spadek dynamiki produkcji wg szacunków firmy wynosi 30 proc. Szanse na wznowienie produkcji z pełną parą jeszcze w tym miesiącu są bardzo nikłe.
Akcje Apple spadły nieznacznie, gdy inwestorzy spodziewają się braków. Best Buy, duży detalista w USA, już zapowiedział, że spodziewa się braków w ofercie iPhone'ów w czasie świąt. Jeśli dochodzi do tego na rodzimym rynku producenta, na innych problemy z dostępnością również będą widoczne. Im mniej zasobne spoleczeństwo - tym większe.
Sprawy nie ułatwia fakt, że Chiny przeżywają obecnie kolejną falę zakażeń koronawirusem. Jak pisaliśmy w money.pl, w sobotę doszło do rekordu dziennego przyrostu nowych zachorowań. Kraj obłożony jest licznymi obostrzeniami, co wpływa na wartość i czas eksportu.