Władze Iranu są skonfliktowane nie tylko z Zachodem. Ten największy szyicki kraj ma też napięte relacje z innymi muzułmańskimi państwami, w których dominuje sunnicki odłam islamu. Jednak to USA są przez Teheran uznawane za największego wroga.
O napięciach politycznych, które bezpośrednio przekładają się na kwestie gospodarcze, pisaliśmy w ostatnich tygodniach kilkukrotnie. Napięcie między Zachodem a Iranem zaczęło znów rosnąć, gdy Teheran zdecydował się pomóc Rosji w minimalizowaniu skutków sankcji nałożonych na Kreml po inwazji na Ukrainę.
Eksperci, z którymi rozmawiał money.pl, podkreślają jednak, że Iran - objęty restrykcjami, które zaostrzono za prezydentury Donalda Trumpa w USA - niekoniecznie "pomaga" Rosji, co sam chwyta się nadarzającej szansy na zarobek. Bo również on jest w trudnej sytuacji gospodarczej.
"Gdy administracja Trumpa zerwała porozumienie, w niedługim czasie inflacja w Iranie z poziomu poniżej 10 proc. wzrosła do 52,1 proc. w maju 2019 r. W lutym 2020 r. spadła do 25 proc., ale wówczas przyszła pandemia, która pogrążyła wydostającą się z recesji gospodarkę. Obecnie irańska inflacja znów wynosi ok. 52 proc." - pisaliśmy pod koniec października.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mecz Iran-USA o wyjście z grupy MŚ 2022, ale nie tylko
Z perspektywy Zachodu, który liczył na to, że Iran pomoże złagodzić kryzys energetyczny, dostarczając swoją ropę na europejski rynek, można powiedzieć, że szkoda, iż Teheran mimo wszystko postawił na Rosję, a nie na blok państw wspierających Ukrainę.
We wtorek (29 listopada) o godz. 20 Iran spotka się na katarskim boisku z USA, żeby walczyć o awans do rundy pucharowej turnieju. Będzie to powtórka z historii napisanej podczas mistrzostw we Francji w 1998 r.
- Wydarzenia sportowe mogą mieć wpływ na politykę. Przypomnę, że Amerykanie i Irańczycy spotkali się już na boisku w jednej grupie podczas mundialu we Francji w 1998 roku. Wspólne zdjęcia obu drużyn obiegły świat. Iranem wówczas rządził reformatorski prezydent Mohammad Chatami zabiegający o unormowanie stosunków z Zachodem. Tamto spotkanie stało się pomostem, otwierającym drogę do pierwszego zbliżenia - zauważa w rozmowie z money.pl dr Robert Czulda, ekspert z Fundacji Pułaskiego oraz adiunkt Katedry Teorii Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa Uniwersytetu Łódzkiego.
Badacz zaznaczył jednak, że tym razem zbliżenie jest o wiele mniej prawdopodobne niż prawie ćwierć wieku temu. Symboli i gestów politycznych na obecnym mundialu nie brakuje, a część z nich jest mocno związanych z protestami przeciwko władzy w Iranie.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.