Soboń poinformował, że w związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej doniesieniami o możliwości utraty środków przez osoby, które dały się namówić na reklamowane przez Janusza Palikota usługi, poprosił Krajową Administrację Skarbową o kontrolę rozliczeń podatkowych w przedsięwzięciach związanych z Palikotem.
Polityk podał, że według doniesień medialnych sprawa może dotyczyć około 10 tys. osób, które zainwestowały swoje oszczędności w łącznej kwocie 140 mln zł.
- Bardzo niepokojące są też kolejne informacje o problemach z płatnościami podwykonawcom i pracownikom oraz danin na rzecz Skarbu Państwa - przekazał sekretarz stanu w resorcie finansów we wpisie na Twitterze.
Biznes Janusza Palikota
Przypomnijmy, że Manufaktura Piwa Wódki i Wina, którą zarządza Janusz Palikot, ma poważne problemy z obsługą długu. Spółka finansuje się głównie pożyczkami od inwestorów prywatnych i od kilku miesięcy zalega z wypłatą odsetek od mikropożyczek.
Jak informowała Karolina Wysota w artykule w money.pl, grupa kluczowych inwestorów, którzy powierzyli spółce zarządzanej przez Janusza Palikota łącznie ponad 100 mln zł, zawiązała nieformalny zespół nadzorujący, na którego czele stanął Marek Maślanka.
MPWiW pożyczyła od inwestorów około 140 mln zł - wynika z publikacji Palikota w mediach społecznościowych. Niektórzy drobni pożyczkodawcy skapitulowali i wypowiedzieli umowy pożyczkowe spółce Tenczynek Dystrybucja należącej do grupy MPWiW.
Zgodnie z zapowiedziami Maślanki w money.pl w grupie MPWiW ma zostać przeprowadzony audyt, który odpowie na pytanie: co w firmie poszło nie tak, że straciła płynność i ile ma długów. Według Maślanki spółki nie stać na zewnętrznego audytora, dlatego zostanie przeprowadzony własnymi siłami. Teraz sprawie przyjrzy się dodatkowo Krajowa Administracja Skarbowa.