Jarosław Kaczyński, prezes PiS, w poniedziałkowym wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej ujawnia, że rząd ekspercko-polityczny, który w poniedziałek przedstawi premier Mateusz Morawiecki, to jego pomysł.
- Chodzi o to, aby w tym rządzie nie było zbyt wielu polityków. Jeśli chodzi o skład rządu to jest to mój pomysł. Koalicja Polskich Spraw jest czymś szerszym - mówi Kaczyński i snuje wizje przyszłości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Chcemy zaproponować nowe twarze i konkretną propozycję wobec Sejmu, prezydenta i społeczeństwa. Trzeba jednocześnie sprostować informacje medialne, jakoby znaczący politycy Prawa i Sprawiedliwości nie chcieli wejść do nowego rządu premiera Morawieckiego. To jest wierutne kłamstwo. Mieliśmy do czynienia z odwrotną sytuacją - przekonuje lider PiS.
- Chcemy pokazać, że można inaczej rządzić - deklaruje.
Premier rządu PiS z PSL? Prezes Kaczyński kreśli scenariusz
Podobna propozycja rządu ekspercko-politycznego może być powtórzona w tzw. trzecim kroku konstytucyjnym, na przykład z premierem wywodzącym się z PSL-u. Nie wykluczamy tego - stwierdza lider PiS.
Na pytanie, czy możliwa jest sytuacja, gdy ktoś inny niż Mateusz Morawiecki będzie kandydatem na premiera, np. z PSL. Jarosław Kaczyński odpowiada:
Koncepcja rządu ekspercko-politycznego nie jest zamknięta. Nie tylko premier wywodzący się z PiS może ją realizować, ale i inny kandydat. Być może z PSL, także ktoś inny niż lider tej partii. Może to być też ktoś spoza polityki.
Przypomnijmy, że 13 listopada prezydent Andrzej Duda przyjął dymisję dotychczasowego rządu Zjednoczonej Prawicy, a misję tworzenia nowego - ku niezadowoleniu większość sejmowej, czyli KO, Trzeciej Drogi i Lewicy - powierzył Mateuszowi Morawieckiemu.
Zaprzysiężenia rządu Mateusza Morawieckiego w Pałacu Prezydenckim odbędzie się w poniedziałek, 27 listopada, o g. 16.30.