- Udało się nam uniknąć Czarnobyla, a naszym celem jest ochrona Zaporoża. Nadchodzące tygodnie będą kluczowe – powiedział Macron, przybywając na konferencję z udziałem ponad 40 międzynarodowych przedstawicieli, której Francja jest gospodarzem.
Celem konferencji jest zapewnienie pomocy Ukrainie w przetrwaniu zimy w czasie rosyjskich ataków na jej infrastrukturę cywilną.
"Cel Rosji: zanurzenie Ukrainy w mroku i zimnie
Prezydent Macron podkreślił, że wolą społeczności międzynarodowej jest pomóc Ukraińcom "stawić tej zimy opór" Rosji, która postępuje "tchórzliwie" i której celem jest "zanurzenie się w mroku i zimnie".
- Rosja próbuje siać terror wśród ludności poprzez ataki na infrastrukturę cywilną – podkreślił prezydent Francji.
W konferencji biorą udział m.in.: pierwsza dama Ukrainy Olena Zełenska i premier Ukrainy Denys Szmyhal. Przemówienie online wygłosi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oraz sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres.
W konferencji biorą udział również reprezentanci francuskiego biznesu zainteresowani odbudową Ukrainy po wojnie oraz francuscy i europejscy dyplomaci.
Dramatyczny apel wicepremier Ukrainy
- Kreml liczy, że będziemy zamarzać bez światła, wody, ciepła. Oczywiste jest, że zima, czyli te 100 dni, będą decydujące - oceniła wicepremier Ukrainy ds. terytoriów czasowo okupowanych Iryna Wereszczuk podczas wtorkowej rozmowy w Radiu Lublin. Dodała, że trwa ewakuacja mieszkańców obwodu charkowskiego i chersońskiego.
- To głównie kobiety i dzieci, chorzy, osoby niepełnosprawne, starsze osoby – ludzie, którym będzie bardzo ciężko przeżyć bez ciepła i pod ostrzałami - przyznała Wereszczuk.
Zaznaczyła, że właśnie z tych powodów zaproponowano ewakuację mieszkańcom obwodu chersońskiego, ponieważ cały czas słychać tam działania wojenne, a ludzie żyją w strachu i stresie.
- Ludzie z lewego brzegu Dniepru nie mogą ewakuować się na terytoria kontrolowane przez Ukrainę, ale władza, my, centralny urząd, bierzemy na siebie odpowiedzialność i apelujemy do mieszkańców, by wyjechali, przeczekali zimę, a już wiosną - kiedy będzie cieplej, kiedy więcej miejsc będzie odbudowanych - wtedy wrócili i dalej wspólnie odbudowywali obwód chersoński – zaznaczyła Iryna Wereszczuk.