Jak informuje portal, prom kursuje między Grzegorzowicami w gminie Rudnik (na lewym brzegu rzeki) a Ciechowicami w gminie Nędza (na prawym brzegu), stanowiąc część drogi wojewódzkiej nr 421.
Przeprawa promowa działa w pobliżu ruin mostu, który został zniszczony w 1945 roku. Brak stałej przeprawy to dla mieszkańców dwóch gmin ogromny problem. - Wielu rolników posiada pola po drugiej stronie rzeki, a przeprawa promowa jest często unieruchamiana z powodu stanu wody w rzece. W sezonie zimowym i wiosennym pływanie promem jest niemożliwe z powodu kry - wyjaśnia w rozmowie z serwisem Ryszard Pacer, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Władze województwa śląskiego zdecydowały o budowie wielkiego mostu na Odrze. Umożliwi on także transport tranzytowy bez konieczności wjazdu do Raciborza i ułatwi także dojazd do atrakcji turystycznych gminy Rudnik, takich jak ruiny pałacu rodziny von Eichendorff w Łubowicach czy ruiny pałacu w Sławikowie - czytamy w Portalu Samorządowym.
Urzędnicy podkreślają, że to największa inwestycja w budowę nowego obiektu mostowego w 25-letniej historii samorządu województwa śląskiego.
Prace już ruszyły. Most będzie gotowy za trzy lata
Jak czytamy na stronie Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach nowy most będzie miał długość 633,6 m i będzie składał się z 13 przęseł o rozpiętości od 40 do 50 m. W ramach projektu powstaną także nowe drogi, które łącznie z mostem będą miały 2,7 km długości. Inwestycja ma być gotowa za trzy lata. Koszt to 293,7 mln zł.
Przetarg na budowę wygrała firma Strabag Infrastruktura Południe. Umowę na budowę nowego mostu na Odrze podpisano w styczniu tego roku. - Na przełomie czerwca i lipca rozpoczęły się pierwsze roboty ziemne przy budowie mostu na Odrze, wraz z nowym przebiegiem DW 421, która stanowić będzie dojazd do nowego mostu - mówi w rozmowie z Portalem Samorządowym Ryszard Pacer.