Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Kara dla znanego ubezpieczyciela. Stosował niedozwolone klauzule

16
Podziel się:

Prezes UOKiK wydał decyzje, że spółki Generali Życie TU oraz TU Allianz Życie stosowały niedozwolone klauzule w umowach ubezpieczeniowych. Na jedną z nich nałożono już karę w wysokości ponad 11 mln zł.

Kara dla znanego ubezpieczyciela. Stosował niedozwolone klauzule
Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (PAP, Piotr Nowak)

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że prezes UOKiK Tomasz Chróstny wydał dwie decyzje dotyczące stosowania klauzul niedozwolonych przez Generali Życie Towarzystwo Ubezpieczeń oraz Towarzystwo Ubezpieczeń Allianz Życie (dawniej Aviva TU na Życie). Dotyczyły opłat w ubezpieczeniach na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (ufk).

"Przedsiębiorcy nie mogą wykorzystywać swojej silniejszej pozycji i zamieszczać w umowach postanowień, które ograniczają prawa konsumentów i są dla nich niekorzystne finansowo" - przekazał Chróstny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

Niedopuszczalne przerzucanie kosztów na klientów

UOKiK podał, że w latach 2016-2018 Generali Życie TU oferowało wieloletnie umowy o ubezpieczenie na życie z ufk o nazwie Pro Familia. Chróstny uznał postanowienia umowne określające tzw. opłaty alokacyjne w tym produkcie za niedozwolone.

Na mocy zakwestionowanych klauzul spółka w pierwszych dwóch latach obowiązywania umowy pobierała od 50 do 80 proc. składki regularnej (w zależności od wieku ubezpieczonego). Niezależnie od tego spółka pobierała kilka innych opłat, np. operacyjną, administracyjną oraz za ryzyko.

"Postanowienia określające mechanizm pobierania opłat alokacyjnych miały zniechęcać konsumentów do odstąpienia od umowy. Ryzyko utraty znacznej części zgromadzonych oszczędności mogło skłaniać ubezpieczonych do kontynuowania umów, mimo że chcieliby się z nich wycofać. W ten sposób spółka ograniczała konsumentom prawo do rozwiązania umowy. Niedopuszczalne jest także przerzucanie na konsumentów kosztów, które powinny być zaliczane do ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej" - wskazał Chróstny.

W ocenie Urzędu wysokie opłaty alokacyjne w pierwszych dwóch latach obowiązywania umów mają podobną funkcję jak kwestionowane kilka lat temu tzw. opłaty likwidacyjne pobierane przez ubezpieczycieli, gdy konsumenci chcieli rozwiązać polisy z ufk przed terminem. Często oznaczało to utratę zdecydowanej większości oszczędności przez konsumentów.

11 mln zł kary dla znanego ubezpieczyciela

Jak podał UOKiK, kara dla Generali Życie TU to blisko 11,2 mln zł. Spółka musi również poinformować klientów o decyzji i jej skutkach, czyli o tym, że zakwestionowane klauzule należy traktować tak, jakby ich nie było w umowie. Po uprawomocnieniu się decyzji konsumenci będą mogli się na nią powoływać w sądzie przy dochodzeniu roszczeń.

TU Allianz Życie uniknęło kary finansowej, ponieważ zobowiązało się, że przestanie stosować niedozwolone postanowienia, poinformuje o nich konsumentów i wypłaci poszkodowanym rekompensaty. Prezes UOKiK przyjął tę deklarację.

Urząd przypomniał, że rekompensaty przysługują uczestnikom grupowych ubezpieczeń na życie z ufk, którym na mocy zakwestionowanych klauzul ubezpieczyciel podniósł w rocznicę ubezpieczenia koszty ochrony ubezpieczeniowej lub za ryzyko śmierci. Otrzymają oni zwrot pieniędzy wynikających z podwyżek składki pobranych od 17 kwietnia 2016 r. do dnia zaniechania praktyki.

- Obecnie analizujemy decyzję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jednocześnie deklarujemy gotowość do pełnej współpracy z Urzędem i przedstawienia wszelkich wyjaśnień. Zapewniamy, że na każdym etapie naszego działania nadrzędnym naszym celem jest dobro naszych klientów i zapewnienie im jak najlepszej ochrony ubezpieczeniowej - odpowiada dla money.pl Justyna Szafraniec z Generali Życie TU.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
Bolo
2 lata temu
I bardzo dobrze. Powinni w ogóle zakazać takiej działalności. Każde ubezpieczenie to jest typowa piramida finansowa. W dodatku bardzo podobna do hazardu. I bardzo trudno jest określić granicę, między jednym a drugim. Ja nie jestem w stanie takiej granicy określić. Dla mnie to jest to samo.
Kropek z CABP
2 lata temu
Niezłego zbuka Aviva sprzedała Allianzowi. Cikawe czy to tym wiedzieli czy wyszło już po zakupach :)
popędźmy_ich
2 lata temu
Nie tylko wymienione z nazwy "Generali Życie TU" powinno zapłacić za takie złodziejskie praktyki! Mam polisę w równie złodziejskim "ING_itd". Po 30-tu !!! latach płacenia składek mam na koncie MNIEJ NIŻ WPŁACIŁEM !!! To jest normalne złodziejstwo w białych rękawiczkach! Szykuję się do sądu.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (16)
ubezpieczony
2 lata temu
zapraszamy urząd do NN tam też są podobne umowy niejako wymuszające kontynujące ubezbieczenia
Cog
2 lata temu
A co z Hestia ? Kiedy nimi się zajmą ?
daro
2 lata temu
inwestycja w mieszkania i później wynajem to dobry kierunek, tylko trzeba mieć dobrego zarządzającego nieruchomościami jak Polzen z Gdańska
Po przejściac...
2 lata temu
Generali nie wypłaca i zaniżą jak tylko może - i tak wie że 9 na 10 się nie odwoła zwłaszcza przy małych kwotach w stosunku do ceny adwokata i sprawy. Tak kroi duże zyski. Wynajmuje Niemiecką firmę prawniczą z oddziałem w Poznaniu Woli się sądzić niż uczciwie płacić - kapitalizm w pełnym wydaniu. Poważniej rozmawiają dopiero jak jest adwokat kontra adwokat w sadzie. Wszystkie ubezpieczenia gdzie to nam ma wypłacać to proszenie się o kłopoty - na życzenie.
Trener
2 lata temu
Generali to bardzo solidna firma.. od brania pieniędzy i na tym koniec. Działa w stylu amerykańskim czyli obiecywać góry a dać minimum. Ubezpieczyłem grupowe zajęcia sportowe w tej firmie. Trenerzy z uprawnieniami. Zajęcia nagrywane. Chłopak skręcił kostkę - wszystko czarno na białym, wypadek/kontuzja. Tak mnożyli problemy że odszkodowania nie dostał, rodzice zrezygnowali z walki bo nie mieli czasu i siły, złożyliśmy się na rehabilitacje. Zrezygnowaliśmy z firmy, myślałem że nigdy więcej tej firmy, niestety rozbił mi samochód kierowca ubezpieczony tam. Zaniżyli odszkodowanie a za część nie zapłacili. Zwodzili mnie rok. Myśleli że odstąpię, dałem do sądu. Takie bzdurne argumenty mieli że sędzia nie wytrzymał i powiedział do ich adwokata: "znowu mam z wami(Generali) problem". Zażądał dokumentów to adwokaci firmy przestali przychodzić na rozprawy. Sąd przyznał mi racje. Wypłacili odszkodowanie zgodnie z wyrokiem ale bez ustawowych odsetek pomimo że jest w wyroku. Zero reakcji na moje pisma - myślą że odpuszczę. Nic z tego - sprawa idzie do komornika. Ja tej firmie nic nie odpuszczę. To zastanawiające jak oni funkcjonują na rynku