Największa sieć fast foodów pojawiła się w Kazachstanie sześć lat temu. Zeszłoroczna inwazja w Rosji, a w zasadzie sankcje, które spotkały ją po ataku na Ukrainę, wywróciła łańcuchy dostaw. To, jak przekazał Bloomberg, spowoduje exodus McDonald's z 20-milionowego kraju, który od północy graniczy z Federacją Rosyjską.
Kazachskie firmy nie są objęte sankcjami za wojnę wywołaną przez Władimira Putina, ale amerykańska sieć zabroniła lokalnym franczyzobiorcom zaopatrywania się w rosyjskie mięso. Problem polega jednak na tym, że brak alternatywy, która nie generowałaby drastycznego wzrostu kosztów działalności restauracji.
W Kazachstanie McDonald's ma 24 lokali. Ich działalność jest zawieszona od listopada, właśnie ze względu na trudności z zaopatrzeniem. Bloomberg opiera swoją informację na relacjach osób "zaznajomionych ze sprawą", które wolą jednak zostać anonimowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Problemy z zaopatrzeniem w dawnych lokalach McDonald's
W Rosji pozostawione lokale McDonald's zostały przemianowane m.in. na restauracje Wkusno i toczka (ros. smacznie i kropka). Tam także pojawiły się problemy z zaopatrzeniem. W sierpniu 2022 r. media informowało, że zabrakło w nich frytek.
"Jest to związane z tym, że 2021 r. w Rosji był nieurodzajny, jeśli chodzi o odmiany ziemniaka wykorzystywane do produkcji frytek (...). Oprócz tego niemożliwy stał się import z rynków, które mogłyby być czasowymi dostawcami ziemniaka dla przedsiębiorstw w Rosji" - przekazało przedsiębiorstwo portalowi RBK.
McDonald's w Polsce traci klientów
Wycofanie się z Rosji kosztuje sieć McDonald's ok. 50 mln dol. miesięcznie. Restauracje przez wysoką inflację, także wynikającą z inwazji na Ukrainę, tracą klientów również w innych krajach. Między innymi w Polsce.
Krach w gastronomii. Klientów traci nawet McDonald's
Drożyzna sprawiła, jak wynika z danych Proxi.cloud i UCE Research opublikowanych w listopadzie, że lokale popularnej sieci fast food straciły ok. 20 proc. klientów w lokalach McDonald's w Polsce.
Zaznaczmy, że od pandemii koronawirusa w trudnej sytuacji jest cały sektor gastronomiczny w kraju. We wrześniu 2021 r., jak wynika z Krajowego Rejestru Długów, łączne zadłużenie firm z branży hotelarsko-gastronomicznej w Polsce przekroczyło 300 mln zł. Średnio każde przedsiębiorstwo było wtedy blisko 30 tys. zł pod kreską.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.