18,63 mln widzów poszło do kin w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku. To wzrost o 7,7 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Nieco szybciej – o 8,8 proc. wzrosły przychody branży ze sprzedaży biletów. Wyniosły one 354,5 mln zł – wynika z danych firmy "Boxoffice.pl", o czym informuje "Rzeczpospolita" .
W całym 2018 r. kina sprzedały 59,7 mln biletów, czyli o 5,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Przychody z ich sprzedaży wyniosły 1,12 mld zł (wzrost o 4,7 proc.). W pierwszym półroczu nic nie wskazywało na tak rekordowy wynik. Sytuację odmieniło wejście na ekrany "Kleru" Wojciecha Smarzowskiego. Obejrzało go 5,2 mln widzów. Dla porównania: najchętniej oglądanym filmem pierwszego kwartału 2019 r. był "Miszmasz, czyli kogel mogel 3", na który wybrało się 2,38 mln widzów.
Prezesi Multikina i Heliosa są zgodni co do tego, że zakaz handlu w niedziele wpłynął pozytywnie na frekwencję w salach kinowych.
- Niedziele zwiększyły udział w widowni kinowej z 20 do 22 proc. Częściowo stało się to kosztem sobót, w które ludzie są bardziej zabiegani – mówi Tomasz Jagiełło, prezes sieci kin Helios.
Jak zauważa "Rzeczpospolita", pierwsze trzy miesiące roku należały do komedii oraz filmów dla dzieci. Nie powinno to dziwić, biorąc pod uwagę, że na ten czas przypada dzień kobiet i walentynki.
Poza wspominaną kontynuacją opowieści o Kasi Solskiej, najpopularniejszymi filmami w pierwszym kwartale były "Planeta Singli 3" (1,44 mln widzów), "Jak wytresować smoka 3" (1,21 mln), "Kobiety mafii 2" (1,12 mln widzów) oraz "Ralph Demolka w internecie" (0,94 mln).
Zdobywca trzech tegorocznych Oscarów "Green Book" zgromadził przed wielkim ekranem 0,82 mln widzów i zajął dopiero siódme miejsce.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl