Blue City, jedna z największych spółek zajmująca się handlem, będzie przedmiotem postępowania układowego. Wniosek w sprawie został złożony w KRS.
Postępowanie układowe pozwoli spółce na zawarcie porozumienia z wierzycielami i restrukturyzację zadłużenia, co może uchronić ją przed potencjalną upadłością.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kilkunastu nowych najemców w 2023 roku
Kłopot spółki dla niektórych mogą być zaskoczeniem. W lutym Blue City informowało spółka w komunikacie od dobrych wynikach osiągniętych w 2023 roku. W samym tylko grudniu ubiegłego roku swoje podwoje w Blue City otworzyło pięciu nowych najemców. Wśród nich znalazła się między innymi popularna sieć restauracji szybkiej obsługi Popeyes, oferująca dania kuchni amerykańskiej, w tym znane na całym świecie kanapki z kurczakiem.
Jednym z ważniejszych wydarzeń było też otwarcie w Blue City klubu bilardowego Złota Bila, który jest obecnie największym tego typu obiektem w Warszawie. W lokalu mieści się 40 stołów do różnych odmian bilardu, w tym m.in. do snookera czy pool bilarda.
Wzrost ruchu w centrum handlowym
W tym samym komunikacie czytamy, że w minionym roku Blue City odnotowało wyraźny wzrost liczby odwiedzających w porównaniu z latami ubiegłymi. Szczegółowe dane na ten temat nie zostały co prawda ujawnione, ale jak nieoficjalnie dowiedział się portal portalspozywczy.pl, który dotarł do pełnej treści dokumentu, w 2023 roku przez galerię przewinęło się łącznie około 13 mln klientów, czyli o ponad 10 proc. więcej niż w rekordowym przed pandemią 2019 roku.
"Dołożyliśmy wszelkich starań, aby stworzyć miejsce przyjazne dla klientów, wygodne i bezpieczne, a jednocześnie oferujące świetną rozrywkę i szeroką gamę usług. Systematycznie rozbudowujemy ofertę modową, wprowadzamy nowe marki i koncepty, a także dbamy o jak największy wybór punktów gastronomicznych. Dowodem na to, że obraliśmy właściwy kierunek są m.in. rekordowe wyniki odwiedzalności, notowane w grudniu" - czytamy w komunikacie Blue City.
Wiceprezes: najemcy są najważniejsi
Pozywanie o przyszłości firmy wypowiadał się też w listopadzie 2022 roku udzielił portalowi SCFNews.pl wiceprezes zarządu Blue City Yoram Reshef. Jak podkreślił, wobec utrzymującej się wysokiej konkurencji na rynku, to najemcy są dziś stroną dyktującą warunki, a rolą centrów jest dostosowanie się do ich oczekiwań i możliwości.
- Zawsze powtarzam, że najważniejsi są najemcy. Pracujemy dzięki najemcom, a nie odwrotnie. Centra handlowe muszą nauczyć się zarabiać mniej, bo inaczej nie przeżyją - mówił.
Zdaniem Reshefa, stawki czynszowe w Blue City utrzymywane są na umiarkowanym, rynkowym poziomie, a przy ich kalkulacji pod uwagę brane są nie tylko koszty funkcjonowania obiektu, ale też sytuacja najemców. - Najemcy wiedzą, że dzisiaj to jest ich świat, a nie wynajmujących", przyznał. Jak jednak dodał, mimo rosnącej presji ze strony najemców, czynsze w Blue City "na pewno nie są niższe" niż przed pandemią.
Zdaniem Reshefa, na sukces Blue City w pozyskiwaniu i utrzymywaniu najemców wpływ ma m.in. bogata oferta handlowo-usługowa obiektu, stale rozszerzana o nowych, interesujących "graczy", a także mądra polityka czynszowa, zakładająca indywidualne podejście do każdego najemcy i poszukiwanie optymalnych rozwiązań, korzystnych dla obu stron.