Wykonawca od dawna miał problemy finansowe oraz niewystarczającą ilość sprzętu potrzebnego do wykonania prac określonych w umowie. Po zakończeniu zimowej przerwy, która trwała do 15 marca 2020 roku, nie wrócił do prac w pełnym zakresie mimo wielu monitów ze strony zleceniodawcy – poinformowała w komunikacie GDDKiA.
Do GDDKiA zaczęli się zgłaszać podwykonawcy z prośbami o pomoc. Nie otrzymywali oni od wykonawcy wynagrodzenia za wykonaną pracę lub zrealizowane usługi na budowie drogi ekspresowej S7 Lubień - Naprawa.
"Dowiedzieliśmy się, że niektórym podwykonawcom konsorcjum przestało płacić już w 2019 r. W tej trudniej sytuacji GDDKiA uruchomiła bezpośrednie wypłaty poszkodowanym podwykonawcom. Do 17 lipca 2020 r. wypłacono im ok. 20 mln zł. Niezależnie od faktu odstąpienia od umowy z wykonawcą, nie pozostawiamy podwykonawców samych sobie. GDDKiA przyjmuje i rozlicza kolejne wnioski składane przez podwykonawców o wypłatę należnych pieniędzy. Może tu chodzić o kwotę nawet 23 mln zł" – informuje Dyrekcja.
Konsorcjum IDS-BUD i ALTIS-HOLDING ma zadłużenie również u GDDKiA. W związku nieprawidłowym wykonywaniem obowiązków, Dyrekcja naliczała konsorcjum kary. Urosła ona do kwoty 27 mln zł, ale to nie koniec. Suma ta nie obejmuje wszystkich roszczeń.
Trwa inwentaryzacja wykonanych prac.
Pod koniec wakacji planowane jest ogłoszenie przetargu na dokończenie inwestycji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl