Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|

Kłótnia w Sejmie. "Ceny wody podskoczą o kilkadziesiąt procent"?

24
Podziel się:

Rząd nie przewiduje podwyżek cen wody - zapewniał w Sejmie minister infrastruktury Dariusz Klimczak (PSL-TD). Poseł PiS Waldemar Buda ostrzegał, że Polakom grozi, że "ceny wody podskoczą o kilkadziesiąt procent" wskutek uwolnienia taryf.

Kłótnia w Sejmie. "Ceny wody podskoczą o kilkadziesiąt procent"?
Waldemar Buda (PAP, PAP/Marcin Obara)

W środę rozpoczęło się trzydniowe posiedzenie Sejmu.

Na początku posiedzenia poseł Waldemar Buda (PiS) ogłosił, że minister infrastruktury Dariusz Klimczak (PSL-TD) planuje "uwolnić ceny wody", w związku z czym "ceny wody podskoczą o kilkadziesiąt procent". Domagał się, by marszałek Sejmu Szymon Hołownia zwołał Konwent Seniorów i "zaczął pracować nad podwyżkami, które niechybnie zmierzają w kierunku Polaków".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Relacja z wydarzenia Future of Payments 2024

Marszałek podkreślił, że jest to postulat polityczny, a nie wniosek formalny i pouczył posła, że "konwent ma inne zadania". - Dzisiaj na prezydium Sejmu podjąłem decyzje o skierowaniu pakietu 10 państwa ustaw, nadałem numery druków większości z nich, bo dwa wymagają jeszcze uzupełnień formalnych - poinformował.

- Chcę pochwalić imponujący rozmach legislacyjny. W sumie koszt tych ustaw to około 100 mld zł (...) Ale wszystkie wasze projekty i propozycje traktowane są poważnie. Numery druków, konsultacje, wszystkie idzie, jak trzeba - podkreślił.

Minister infrastruktury: rząd nie przewiduje podwyżek cen wody

Posłowi Budzie odpowiedział minister infrastruktury. - Rząd nie przewiduje żadnych podwyżek (cen) wody. Planujemy zdecentralizować zarządzenie wodami. Polaków nie czekają żadne podwyżki wody, a pan powinien przestać kłamać - powiedział minister Klimczak (PSL-TD).

- Jeżeli Wody Polskie nie będą podejmowały decyzji w sprawie podwyżek cen wody, samorządy po wyborach będą ceny wody podnosić o kilkadziesiąt procent - przekonywał Buda.

Ponadto, poseł Jarosław Sachajko (Kukiz'15) złożył wniosek o przerwę i udzielenie przez premiera informacji nt. m.in. podwyżek cen prądu, wody, ścieków, a także informacji, kiedy będzie benzyna za 5,19 zł za litr. Poseł argumentował, są to kwestie, które interesują Polaków. Posłowie odrzucili jednak wniosek posła Sachajko w głosowaniu.

Maciej Lasek nie wytłumaczy się przed Sejmem?

Sejm odrzucił również wniosek o odroczenie obrad, który zgłosił Michał Wawer (Konfederacja). Poseł domagał się odroczenia posiedzenia, aby sekretarz stanu, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Maciej Lasek "stawił się przed Sejmem i wyjaśnił dlaczego i na czyje zlecenie sabotuje projekt CPK".

Pierwszego dnia trzydniowego posiedzenia Sejmu posłowie zajmą się projektami ustaw dotyczących TK i wysłuchają informacji Prokuratora Generalnego m.in. o inwigilacji Pegasusem. Drugiego, w czwartek wysłuchają informacji Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego dotyczącej zadań polskiej polityki zagranicznej w 2024 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(24)
WYRÓŻNIONE
Jurek
7 miesięcy temu
Podskoczą ! Prąd podskoczy , to woda i ścieki podrożeją ! Do KO to nie dociera ?
ZK590
7 miesięcy temu
Samorządy aby rządzić potrzebują dużo gotówki. Ja też potrafię szastać cudzymi pieniędzmi. Problem w tym, że nie jestem przy żłobie.
obserwator
7 miesięcy temu
przecież wiadomo że Lasek wykonuje polecenia Tuska czyje polecenia wykonuje Tusk też wszyscy wiedzą
NAJNOWSZE KOMENTARZE (24)
dziadek
7 miesięcy temu
woda powinna być po 1góra 5zł/m3 i to powinien ustalić rząd a koszty jej wydobycia i dostarczenia do mieszkańców powinny być ustalane przez samorządy ale uwaga one i tylko one powinny zarządzać zakładami wodociągów i kanalizacji to nie powinny być prywatne spółki które rządzą się jak chcą a ich prezesi i księgowe sekretarki ociekają nie wodą i ściekami a skromnie złotymi klamkami i drzwiami do spółkę zamkniętymi i pilnowanymi przez ochronę. Tu szanowni państwo jest cały pies pogrzebany. W jednej gminie trzeba dalej i głębiej wiercić w innej budować nową oczyszczalnię i tu nic rządowi do tego tylko samorządy ale jeszcze raz to one i tylko one mogą zarządzać spółkami czy zakładami w zakresie wod-kan.
radni jako wo...
7 miesięcy temu
zlikwidować diety a radni jako wolontariusze i wtedy przestaną się pchać do tego koryta. Zostaną naprawdę ci co chcą coś zrobić dla lokalnej społeczności. Zwrot jedynie za kilka godzin sesji np. za godzinę tyle ile jest na umowę zlecenie. To już szczyt bezczelności aby radni dostawali więcej jak najniższa krajowa za cały miesiąc pracy nie mówiąc już o emerytach, gdzie dostają połowę tej diety za wieloletnią pracę. Domagajmy się na sesjach aby radni byli opłacani tak jak na umowę zlecenie, tj. za każdą godzinę sesji.
nie dajmy się...
7 miesięcy temu
zlikwidować diety a radni jako wolontariusze i wtedy przestaną się pchać do tego koryta. Zostaną naprawdę ci co chcą coś zrobić dla lokalnej społeczności. Zwrot jedynie za kilka godzin sesji np. za godzinę tyle ile jest na umowę zlecenie. To już szczyt bezczelności aby radni dostawali więcej jak najniższa krajowa za cały miesiąc pracy nie mówiąc już o emerytach, gdzie dostają połowę tej diety za wieloletnią pracę. Domagajmy się na sesjach aby radni byli opłacani tak jak na umowę zlecenie, tj. za każdą godzinę sesji.
nie dajmy się...
7 miesięcy temu
zlikwidować diety a radni jako wolontariusze i wtedy przestaną się pchać do tego koryta. Zostaną naprawdę ci co chcą coś zrobić dla lokalnej społeczności. Zwrot jedynie za kilka godzin sesji np. za godzinę tyle ile jest na umowę zlecenie. To już szczyt bezczelności aby radni dostawali więcej jak najniższa krajowa za cały miesiąc pracy nie mówiąc już o emerytach, gdzie dostają połowę tej diety za wieloletnią pracę. Domagajmy się na sesjach aby radni byli opłacani tak jak na umowę zlecenie, tj. za każdą godzinę sesji.
nie dajmy się...
7 miesięcy temu
zlikwidować diety a radni jako wolontariusze i wtedy przestaną się pchać do tego koryta. Zostaną naprawdę ci co chcą coś zrobić dla lokalnej społeczności. Zwrot jedynie za kilka godzin sesji np. za godzinę tyle ile jest na umowę zlecenie. To już szczyt bezczelności aby radni dostawali więcej jak najniższa krajowa za cały miesiąc pracy nie mówiąc już o emerytach, gdzie dostają połowę tej diety za wieloletnią pracę. Domagajmy się na sesjach aby radni byli opłacani tak jak na umowę zlecenie, tj. za każdą godzinę sesji.
...
Następna strona