Ważne zmiany w kodeksie pracy. Jeśli pracownik uważa, że został niesłusznie zwolniony, może się domagać przywrócenia do pracy już przez sąd I instancji. To istotna zmiana, bo pozwala wrócić na dotychczas zajmowane stanowisko jeszcze przed prawomocnym zakończeniem procesu – informuje "Rzeczpospolita".
Jak zauważa mecenas Sławomir Paruch, do tej pory ze względu na bardzo długi czas trwania procesów pracowniczych, większość zwolnionych walczyła jedynie o odszkodowanie. Teraz możemy się spodziewać większego zainteresowania roszczeniem o przywrócenie do pracy.
- Dla pracodawców oznacza to większe ryzyko powrotu zwolnionego i związanych z tym komplikacji organizacyjnych i kosztów. A za ugodowe ukończenie sporu przedsiębiorca będzie musiał zapłacić więcej – zauważył Sławomir Paruch.
Taki pracownik może być bowiem, jak zauważa "Rzeczpospolita", "tykającą bombą". Trudno się bowiem spodziewać, by współpraca z osobą, która ma żal do pracodawcy – i wytoczyła mu proces – układała się bezkonfliktowo. Tym bardziej że przyszłość tej osoby w firmie nie jest pewna, bo sąd odwoławczy może dokonać innej oceny faktów i przyznać rację pracodawcy, wobec czego pożegnanie z pracownikiem będzie już bezwarunkowe.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl