Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. RWP
|

"Kolega z pracy coś kradnie. Co robisz?". Oto co rekruter chce usłyszeć

71
Podziel się:

Kandydaci ubiegający się o prace związane z obsługą finansów mogą spodziewać się nietypowych pytań. Jedno z nich, które często pojawia się brzmi: "co zrobiłbyś, gdybyś przyłapał kolegę z pracy na kradzieży z firmy?". Jakie jest najlepsze rozwiązanie na to pytanie?

"Kolega z pracy coś kradnie. Co robisz?". Oto co rekruter chce usłyszeć
Rekruter chce mieć pewność, że jesteś wiarygodną i uczciwą osobą (Getty Images, Martin Barraud, Thomas Faull)

Na niektórych stanowiskach pracownik ma bezpośredni dostęp do środków finansowych. Nie ogranicza się to jedynie do banków, pierwszych miejsc, które przychodzą na myśl przy wspomnieniu o pieniądzach, ale również sklepy, restauracje, kawiarnie, zakłady fryzjerskie lub kosmetyczne oraz inne podobne instytucje usługowe. W czasie przeprowadzanej rozmowy rekrutacyjnej w takim miejscu możesz zostać zapytany o reakcję na kradzież zauważoną u współpracownika.

Prezentujemy polecanie formy odpowiedzi oraz błędy do uniknięcia.

Dlaczego na rozmowach o pracę może paść pytanie o kradzież?

W rolach związanych z obrotem gotówki, takich jak sprzedaż detaliczna czy obsługa klienta, środki pieniężne są zawsze pod ręką. Dlatego kluczowe jest, aby osoby mające do czynienia z nimi charakteryzowały się uczciwością i odpowiedzialnością. Pracodawcy zechcą zweryfikować te cechy podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Niewątpliwie, nie wszystko da się ocenić na podstawie jednego spotkania. Jednak pewne formy odpowiedzi mogą przyczynić się do twojego sukcesu, podczas gdy inne mogą wzbudzić niepokój u rekrutera.

Kontynuacja artykułu poniżej materiału wideo

Przedwojenni złodzieje w Warszawie. Niechlubna profesja dała im fortuny

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Wielka ściema" w innowacjach. Wystarczyło mieć pomysł na startup. Jakub Dwernicki -Biznes Klasa #20

"Co byś zrobił, gdybyś zobaczył współpracownika okradającego firmę?"

Przez to pytanie pracodawcy pragną zrozumieć, jak zareagujesz i czy poinformujesz o sytuacji swoich przełożonych. Dla nich ma to także znaczenie, czy dasz się zaprosić do konfrontacji z oszustem. Okazuje się, że lepszym wyjściem jest powiadomić o popełnionej przez pracownika kradzieży niż angażować się bezpośrednio.

Jak należy odpowiedzieć?

Co chciałby usłyszeć rekruter? Istnieje kilka rad, które warto wziąć pod uwagę. Pytając, co zrobiłbyś widząc, że kolega z pracy kradnie, zaleca się przedstawić, że w pierwszej kolejności unikniesz starcia, jednakże natychmiast doniesiesz o zaistniałej sytuacji bezpośredniemu kierownikowi lub szefowi. Najlepiej zrobić to jeszcze tego samego dnia.

W ten sposób pokażesz, że traktujesz swoje obowiązki poważnie i kierujesz się dobrem przedsiębiorstwa. Możesz dodać, iż mimo przyjaźni z pracownikiem, który naruszył prawo, nie zawahasz się zgłosić kradzieży. Trzeba zdawać sobie sprawę, że pracodawca oczekuje od ciebie profesjonalnego i etycznego postępowania.

Zwróć uwagę także, aby twoja odpowiedź była krótka, klarowna i bezpośrednia; musisz unikać niezdecydowania, a czas na reakcję powinien być krótki i precyzyjny.

Przykładowe odpowiedzi

Oto cztery przykładowe odpowiedzi, które zadowolą osobę prowadzącą rekrutację.

1. "Gdybym zauważył, że kolega z pracy dopuszcza się kradzieży, jak najszybciej poinformowałbym o tym mojego bezpośredniego kierownika. Unikałbym otwartej konfrontacji z osobą kradnącą w miarę możliwości. Moim pierwszym krokiem byłoby powiadomienie mojego szefa, który podjąłby dalsze kroki, jako że mamy do czynienia z poważnym przestępstwem".
2. "Gdybym dostrzegł, że mój współpracownik zabiera coś z firmy, tego samego dnia zgłosiłbym to mojemu przełożonemu. Decyzje co do dalszych działań pozostawiam szefowi".
3. "Bez zwłoki poinformowałbym mojego szefa o zaobserwowanej sytuacji. Omiatałbym bezpośrednie starcie z pracownikiem, ponieważ tworzenie zamieszania przed klientami lub innymi pracownikami szkodzi firmie. Tego dnia zajęłoby mnie przekonanie, że mój kierownik zna całą historię".
4. "W przypadku zobaczenia kradzieży przez współpracownika, zaproponowałbym rozmowę na osobności z przełożonym, aby móc dokładnie przedstawić mu to, czego byłem świadkiem i kiedy to miało miejsce."

Przedstawione metody wykażą, że jesteś pracownikiem szanującym zasady. Ważne jest zachowanie spokoju w firmie, dlatego zgłosisz kradzież, nie zakłócając pracy innych i bez tworzenia zbędnych problemów. Rozwiązanie sprawy po cichu nabiera szczególnego znaczenia w handlu detalicznym, w sytuacjach, kiedy nie należy angażować klientów w wewnętrzne sprawy przedsiębiorstwa. Również w innych branżach najczęściej przełożony będzie preferował rozwiązanie sprawy w prywatnej rozmowie o zaistniałym incydencie.

Podsumowując: podczas rozmowy rekrutacyjnej zawsze deklaruj, że incydent zgłosisz swoim przełożonym. Podkreśl również, że nie będziesz dążył do konfrontacji z pracownikiem, który dopuścił się wykroczenia.

Ważny wniosek: jeśli aplikujesz na stanowisko kierownicze, twoja odpowiedź powinna być inna. W takiej sytuacji przyszły pracodawca chce wiedzieć, że potrafisz zaradzić sytuacji samodzielnie. Kradzież środków finansowych lub innych przedmiotów z firmy jest przestępstwem, co powinno skutkować natychmiastowym zakończeniem współpracy.

Wówczas lepszą odpowiedzią byłoby:

"Zaprosiłbym pracownika na osobną rozmowę. Wyjaśniłbym, że został przyłapany na kradzieży i jakie to ma konsekwencje. Wyjaśniłbym, że oznacza to koniec naszej współpracy i poleciłbym, aby zebrał swoje rzeczy. Oczywiście, jeżeli nie miałbym pewności co do faktu kradzieży, w pierwszej kolejności sprawdziłbym nagrania z monitoringu, w miarę możliwości. Zadałbym dodatkowe pytania, by wyjaśnić sytuację. Zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji, jednak zwolnienie pracownika wpływa na atmosferę w firmie, jego życie oraz karierę. Uważam, że bardzo ważne jest by mieć pewność co do zaobserwowanych zdarzeń i znać wszystkie okoliczności."

Tworzenie takich odpowiedzi ukaże przedsiębiorcom, że jesteś godny zaufania i uczciwy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(71)
WYRÓŻNIONE
Ehhh
10 miesięcy temu
Cała ta rozmowa kwalifikacyjna to teatr
rekruterek
10 miesięcy temu
Co byś zrobił, gdybyś zauważył, że twój szef kradnie?
Bhx
10 miesięcy temu
Ci za pierdoły. Taa na pewno od razu każdy by poleciał do szefa. Pytanie tak bez sensu jak to dlaczego pan chciałby tu pracować. Prawdziwa odpowiedź to: nie chcę i jak dacie mi pensje to najlepiej nie pojawiłbym się w pracy. A jednak każą wymyśleć głupoty. Serio HR wierzy w te odpowiedzi szyte pod pytanie?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (71)
Jacek
3 miesiące temu
Jakie to szczęście, że nie musze brać udziału w tych durnych rozmowach rekrutacyjnych i udowadniac, że nie jestem wielbłądem. mam dobrą robotę, już od dawna, niezłą pensję, a po robocie mogę się spokojnie Perły napić a nie ganiać za drugim etatem.
Olek
4 miesiące temu
Na szczęście nie musze brać udziału w rozmowach rekrutacyjnych bo to masakra. Mam robotę, fajną pensję i stać mnie na większe i mniejsze przyjemności jak wakacyjne podróże czy piwo Perła wypite w piątkowy wieczór.
Nikodem
8 miesięcy temu
B2B Network to miejsce, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie – polecam szczególnie młodym specjalistom IT.
hycel
9 miesięcy temu
czyli co? najważniejsze to znać wyuczoną formułkę a nie mówić tego co się myśli? no słuszną linię mają nasi rekruterzy...
Jezus zawsze ...
9 miesięcy temu
Oczywiście, że nie należy kraść, ale najpierw może warto się zastanowić czy będąc takim donosicielem ne zrujnujemy komuś życia, może warto się zdecydować się na gest miłosierdzia i porozmawiać najpierw z kolegą, nawet po pracy jaki ma problem i tak dalej, może wtedy nawet taka osoba sama by się przyznała. Wiadomo, że w życiu muszą panować pewne reguły i kradzież nie jest dobra, jednak uważam, że należy myśleć wzorując się na Panu Jezusie, który jest dla nas miłosierny. 🤍
...
Następna strona