Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Kolejna grupa przeciwko temu pomysłowi rządu. "To nowa danina"

83
Podziel się:

W projektowanej ustawie o Funduszu Ochrony Rolnictwa próbuje się wprowadzić nową daninę, która zmniejszy dochody rolników oraz osłabi konkurencyjność polskiego drobiarstwa na arenie międzynarodowej - uważa prezes Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz (KIPDiP) Piotr Lisiecki.

Kolejna grupa przeciwko temu pomysłowi rządu. "To nowa danina"
Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk (East News, Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

- Ministerstwo Rolnictwa kolejny raz chce utrudnić życie polskim producentom oraz przetwórcom drobiu. Pod chwytliwym hasłem ustawy o Funduszu Ochrony Rolnictwa próbuje się wprowadzić nową daninę, która zmniejszy dochody rolników oraz osłabi konkurencyjność polskiego drobiarstwa na arenie międzynarodowej. Pomysł ministerstwa to strzał w stopę nie tylko dla drobiarstwa, ale dla polskiego rolnictwa w ogóle - tłumaczy prezes KIPDiP Piotr Lisiecki.

Fundusz Ochrony Rolnictwa. Nowy pomysł rządu

Projekt ustawy 20 lutego br. został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Niedawno zakończyły się konsultacje projektu. W ubiegłym tygodniu minister rolnictwa Henryk Kowalczyk osobiście przedstawiał projekt posłom na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa. Ma to być jeden z obiecanych projektów PiS wspierających rolników.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Nieporozumienie". Henryk Kowalczyk reaguje na pretensje rolników

Resort przygotował przepisy, które mają doprowadzić do utworzenia przez podmioty prowadzące skup, przechowywanie, obróbkę, przetwarzanie lub dalszą odsprzedaż produktów rolnych Funduszu Ochrony Rolnictwa, z którego miałyby być wypłacane rekompensaty producentom rolnym sprzedającym swoje produkty rolne w przypadku niewypłacalności tych podmiotów. Pieniądze wpłacane do Funduszu miałyby być gromadzone na wyodrębnionym rachunku bankowym administrowanym przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.

Wysokość wpłat ma wynosić 0,25 proc. ceny netto wspomnianych towarów. Co oznacza, że rocznie do funduszu ma wpływać ok. 170 mln zł.

Drobiarze, to kolejna branża, która mówi "nie"

Tymczasem drobiarze zrzeszeni w Krajowej Izbie Producentów Drobiu i Pasz twierdzą, że projektowana ustawa jest oparta na przestarzałej i nieefektywnej koncepcji. W opinii tej organizacji, urzędnicy ministerstwa rolnictwa próbują rozwiązywać problemy sektora rolnego za pomocą metod, które nie tylko nie wspierają rolnictwa, ale wręcz mu szkodzą. Według Lisieckiego główną szkodą, jaką spowodowałyby proponowane przepisy, byłoby osłabienie konkurencyjności polskiej gospodarki żywnościowej.

- W drobiarstwie, które pracuje na minimalnych marżach, a w pewnych okresach roku nawet na marżach "negatywnych", każde dodatkowe obciążenie oznacza potencjalną utratę szans zawarcia kontraktów, co w oczywisty sposób przełoży się na spadek wolumenów eksportowych, a przy niesprzyjających okolicznościach może doprowadzić do istotnego pogorszenia pozycji krajowych producentów względem importu zagranicznego - twierdzi prezes Izby.

Według KIPDiP, idea ochrony interesów producentów rolnych w projektowanym akcie prawnym nie generuje żadnej wartości dodanej bowiem sprowadza się do zamiany jednego ryzyka na inne - ryzyko niewypłacalności partnera biznesowego zamienione ma zostać na ryzyko permanentnej wyceny skupowanego surowca poniżej ceny rynkowej. - Nie ma bowiem wątpliwości, że koszty ewentualnego, nowego rozwiązania poniosą w ostatecznym rozrachunku rolnicy - wskazuje Izba.

Projekt złożony przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wywołał ogromne poruszenie, zwłaszcza wśród przedstawicieli sektora rolno-spożywczego.

W obecnych warunkach opłata na FOR zostanie przerzucona w całym łańcuchu produkcji i dostaw na finalnego konsumenta, co będzie dodatkowym impulsem inflacyjnym i finalnie obciąży budżety gospodarstw domowych - uważa Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności.

Podobnymi wnioskami w rozmowie z money.pl dzieliła się Agnieszka Maliszewska, dyrektor biura zarządu Polskiej Izby Mleka. W jej opinii wiele spółdzielni, szczególnie tych mniejszych, może temu nie podołać.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(83)
WYRÓŻNIONE
Ha ha ha.
2 lata temu
Nikt ci tyle nie da , co PIS zabierze.
Retman
2 lata temu
No, co? Kolejny fundusz do skrytego przewalania naszej kasy. Dziwicie się jeszcze?
victor
2 lata temu
Dziwie się rolnikom ze chce się z nimi jeszcze rozmawiać lub czegoś od nich jeszcze oczekiwać...bez sensu i strata czasu a pola już leżą odłogiem.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (83)
czytelnik
2 lata temu
A co ten komunistyczny rząd interesuje polska gospodarka ?
grtdf
2 lata temu
Trwoni i kradnie się nasze pieniądze. Cały czas... tylko część tego syfu wypływa na wierzch. O reszcie nawet nie mamy pojęcia. Ciągle jakieś afery.... widmo porażki zagląda w oczy i trezba jeszcze zdążyć się nachapać, bo powrót do koryta może zając wiele lat.... albo trwać wieczność. Rządzący doprowadzili do tego, że nieudacznik uważa pracujących za frajerów. Politycy i ich członkowie rodziny, kumple są bardzo wszechstronni. Znają się na wszystkim… na mediach…sporcie, zdrowiu, na energii, na paliwach…. Politycy mają w naturze, że idą po władzę i na urzędy, by załatwiać interesy własne, swoich kumpli i rodziny. Posadki w urzędach, spółkach państwowych, komisjach, fundacjach... nagrody, odprawy, ustawiane przetargi… służbowe samochody i mieszkania, ochroniarze. Żaden polityk nie pomoże nam bardziej niż sami możemy sobie pomóc. Po prostu trzeba robić swoje. Zobaczcie ksiazke pt. Emerytura nie jset Ci potrzebna . Opisuje proste zasady budowania majątku. Ludzie sami mogą wiele osiągnąć w tym kraju bez niczyjej łaski i to wcale nie jakimiś skomplikowanymi metodami.
gdzie rozum?
2 lata temu
To bez sensu. W ten sposób sprawne i uczciwe firmy będą sponsorować te nieefektywne, źle zarządzane i i nieuczciwe. To już raczej trzeba stworzyć jakiś obligatoryjny mechanizm ubezpieczania transakcji na pozionie kontrahentów i zapewnić transparentność biznesów, a nie tworzyć fundusz sponsorowania łobuzów z kieszeni uczciwych firm.
dróżba
2 lata temu
Zebrane pieniądze pójdą na `weselne` traktory pisowskich nowożeńców !!.
BRWO PIS
2 lata temu
KAŻDY POMYSŁ PIS NA ZNISZCZENIE POLSKIEGO ROLNICTWA JEST DOBRY
...
Następna strona