Ministerstwo Zdrowia wie o tym od początku czerwca, a mimo to lek znalazł się w lipcowym wykazie leków refundowanych. Chodzi Sinemet CR 200/50.
Sinemet CR 200/50 to lek stosowany przez chorych na Parkinsona. Zawiera w swoim składzie lewodopę (200 mg) i kabidopę (50 mg) w postaci tabletki o zmodyfikowanym uwalnianiu. Lek jest w Polsce refundowany i nie ma żadnego zamiennika. Jego brak w aptece oznacza dla chorych konieczność zmiany terapii.
Problem z dostępem do leku pojawiały się już od kilku miesięcy. W marcu do Ministerstwa Zdrowia trafiła w tej sprawie interpelacja posłanki Gabrieli Masłowskiej (czytaj więcej: Lek wróci do aptek dopiero w czerwcu. Co mają robić pacjenci?). Pytała ona o przyczyny braku leku w aptekach i termin jego powrotu. Udzielający odpowiedzi wiceminister Maciej Miłkowski poinformował wtedy, że planowany powrót leku na rynek to czerwiec 2019 r. Niestety okazuje się, że tak się nie stało.
Zobacz: Kredyt dla firm – na co zwrócić uwagę?
– Niestety od kilku miesięcy pacjenci zgłaszają brak leku Sinemet w aptekach i hurtowniach, który nie ma zamienników. Okazuje się, że producent wstrzymał jego sprzedaż, a jego powrót na rynek planowany był na czerwiec 2019, gdzie do dnia dzisiejszego (8.07.2019 r.) lek wciąż jest niemożliwy do kupienia. Podkreślam, że wspominany lek nie ma zamiennika – pisze poseł Zbigniew Ajchler w interpelacji do ministra zdrowia z początku czerwca.
Lek znika z polskich aptek
Okazuje się, że problem chorych stosujących ten lek jest znacznie większy. Sinemet CR 200/50 zupełnie znika z polskich aptek, o czym poinformowała nas firma MSD Polska Sp. z o.o. – odpowiedzialna za jego dystrybucję w naszym kraju.
– Pomimo wielomiesięcznych wysiłków, mających na celu przywrócenie dostaw produktu leczniczego Sinemet CR 200/50, na polski rynek, niestety nasza firma stanęła przed koniecznością wstrzymania na stałe obrotu tym produktem leczniczym. Sytuacja ta jest efektem utrudnień we współpracy z jedynym wytwórcą tego produktu zarejestrowanym w Polsce, które skutkowały niemożnością dalszego wytwarzania produktu Sinemet CR 200/50 na rynek polski – poinformował portal mgr.farm Marcin Bodio, przedstawiciel firmy MST Polska.
Firma o zaistniałej sytuacji poinformowała na początku czerwca bieżącego roku odpowiednie organy: Ministerstwo Zdrowia, Główny Inspektorat Farmaceutyczny i Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Firma nie wyjaśnia na czym polegały wspomniane "utrudnienia we współpracy" z wytwórcą, ani ilu pacjentów stosowało lek w Polsce.
– Ubolewamy nad faktem, że ostatecznie doszło do konieczności wstrzymania obrotu tym produktem leczniczym. Jednocześnie pragniemy poinformować, że na polskim rynku dostępne są terapie alternatywne i zalecamy pacjentom kontakt bezpośrednio z lekarzem prowadzącym w celu ustalenia alternatywnej terapii – dodaje Marcin Bodio.
Zastanawiający jest fakt, że Ministerstwo Zdrowia, GIF i URPL wiedziały o wstrzymaniu na stałe obrotu lekiem w Polsce, a mimo to znalazł się on lipcowym wykazie leków refundowanych. Pacjenci aktualnie nie mają możliwości jego zakupu. W sytuacji, gdy lek jest w Polsce dopuszczony do obrotu, nie ma też możliwości jego sprowadzenia do kraju w ramach importu docelowego.
Portal MGR.FARM jest częścią Grupy farmacja.net- wielokanałowej platformy komunikacji z farmaceutami i technikami farmaceutycznymi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl