Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Kolejny szantaż Rosji? Najpierw był gaz, a teraz mówią o zbożu

Podziel się:

Rosyjski minister rolnictwa Dmitrij Patruszew powiedział w piątek (5 sierpnia), że Rosja może ograniczyć eksport swojego zboża. Przypomnijmy, że Ukraina oraz reżim Władimira Putina to jedni z największych eksporterów żywności. Mniejszy wolumen wysłanych produktów z Federacji Rosyjskiej odbije się na bezpieczeństwie żywnościowym na świecie. Szef resortu zresztą tego nie ukrywa, dodając, że mniejsze plony to efekt m.in. zachodnich sankcji.

Kolejny szantaż Rosji? Najpierw był gaz, a teraz mówią o zbożu
Rosyjski minister rolnictwa Dmitrij Patruszew wysłał światu niepokojący sygnał (Getty Images, Vincent Mundy)

"Rosja może ograniczyć w tym roku plan dostaw zboża za granicę, ale w pełni zaspokoi rynek krajowy" - powiedział Dmitrij Patruszew, cytowany przez agencję Ria Novosti. Szef rosyjskiego resortu rolnictwa brał dzisiaj udział w spotkaniu terenowym na temat żniw.

Minister podał, że tegoroczne zbiory mają być o wiele mniejsze od zeszłorocznych. Dał dlatego zezwolenie na zmniejszenie eksportu zboża. Plan zakładał, że Rosja wyśle w świat 50 mln ton z zebranych 130 mln ton.

"Jeśli planowane wielkości nie zostaną osiągnięte, będziemy musieli zrewidować nasze plany eksportowe, a to może mieć negatywny wpływ na światowy rynek zbóż" - przyznał minister rolnictwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Zaczynamy mieć chaos". Były minister gospodarki mówi o cukrowej panice

Rosja ostrzega. Kryzys żywnościowy się pogłębi?

Patruszew mniejsze zbiory od zeszłorocznych tłumaczy warunkami pogodowymi, a konkretnie zimną wiosną. Ponadto wskazał trudności z dostawą obcych komponentów do sprzętu rolniczego, co wynika z sankcji nałożonych na Rosję za napaść na Ukrainę.

Dodajmy, że ze względu na sankcje Rosja już stosuje jeden szantaż - energetyczny. Kreml utrudnia zwrot turbiny dla gazociągu Nord Stream 1, dlatego przesył gazu został mocno ograniczony do 20 proc.

Zakłócenia dostaw żywności z Rosji to kolejny czynnik, który może pogłębić kryzys żywnościowy na świecie. Przez długi czas Rosjanie blokowali ukraińskie porty na Morzu Czarnym, dlatego tą - najbardziej efektywną drogą - zboże nie mogło być wysłane na eksport.

Ukraina korzysta z odblokowanych portów na Morzu Czarnym

Nadzieje na złagodzenie kryzysu pojawiły się, gdy dzięki lustrzanym umowom Ukrainy i Rosji z Turcją oraz ONZ odblokowano ukraińskie porty. Ukraińcy wznawiają eksport, który ma im przynieść miliard dolarów miesięcznie.

Rosja otwiera sobie drogę do ograniczenia eksportu, natomiast ukraiński wiceminister rolnictwa Taras Wysocki podał, ile Ukraina ma wysyłać swojego zboża - od 3 do 3,5 mln tony, chociaż w sierpniu ma być to milion.

Wysocki zaznaczył ponadto, że taka wielkość eksportu pozwoli Ukrainie na zdobycie funduszy wystarczających do tego, by nie ograniczać planowanych zasiewów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl