Ukraina i Rosja są jednymi z największych na świecie producentów i eksporterów zbóż. Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji 24 lutego, eksport żywności przez ukraińskie porty na Morzu Czarnym został zablokowany. Pojawiły się ogromne obawy pogłębienia globalnego głodu. Zwłaszcza na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce.
Do przełomu doszło w tym miesiącu w Stambule. 22 lipca przedstawiciele Ukrainy i Rosji podpisali z Turcją oraz ONZ dwie oddzielne "lustrzane" umowy odblokowujące eksport ukraińskiego zboża przez trzy czarnomorskie porty. Porozumienie ma zagwarantować bezpieczne korytarze do Odessy, Czarnomorska i Jużnego. Porty zaczęły ponownie funkcjonować w środę.
Porty czarnomorskie są dla ukraińskiego eksportu kluczowe. Zaatakowany przez Rosję kraj do tej pory wysyłał w świat swoje zboże alternatywnymi trasami przez terytoria zaprzyjaźnionych krajów. Mamy dane pokazujące, jak bardzo udało się Polsce pomóc w eksporcie żywności.
Eksport ukraińskiego zboża przez Polskę - dane
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało money.pl, że o początku 2022 r. do 3 lipca do Polski z Ukrainy trafiło 684 tys. ton zbóż, z tego 98 proc. stanowiła kukurydza. Jednocześnie w tym okresie eksport kukurydzy z Polski był niemal 2,5-krotnie wyższy od importu oraz o ok. pół miliona ton wyższy niż w analogicznym okresie 2021 r.
"Oznacza to, że zwiększonemu przywozowi kukurydzy z Ukrainy w bieżącym roku kalendarzowym towarzyszy proporcjonalnie zwiększony wywóz tego zboża z naszego kraju. Wywóz ten znacząco nasilił się od marca br. w stosunku do stycznia i lutego" - informuje Małgorzata Książyk, dyrektor departamentu komunikacji Ministerstwa Rolnictwa.
Wojna w Ukrainie spowodowała wzrost cen zbóż na rynkach międzynarodowych, także na krajowym. Resort rolnictwa informuje, że ostatnio sytuacja zaczęła się zmieniać. Ceny spadają z historycznie wysokiego poziomu odnotowanego w maju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny zboża spadają, ale wciąż są alarmująco wysokie
"Spadki notowań pszenicy i kukurydzy na giełdach światowych wynikają obecnie z obaw o spowolnienie światowej gospodarki, przecen na rynkach surowcowych (ropa naftowa), możliwego wzrostu poziomu wywozu zbóż z Ukrainy. Ponadto na spadki cen zbóż w Polsce wpływają m.in. rozpoczynające się żniwa w kraju" - przekazała Książyk w odpowiedzi na pytania money.pl.
Ministerstwo zaznacza jednak, że ceny zbóż w kraju wciąż są znacząco wyższe od tych sprzed agresji Rosji na Ukrainę, a także od stawek sprzed roku i dwóch lat. Jak podaje, średnia cena netto zakupu pszenicy konsumpcyjnej w połowie lipca br. wynosiła 1643 zł za tonę, tj. o 30 proc. więcej niż przed wybuchem wojny w Ukrainie, i o 76 proc. więcej niż przed rokiem, a także o 105 proc. więcej niż przed dwoma laty.
"Natomiast średnia cena netto zakupu kukurydzy paszowej w ww. okresie wynosiła 1424 zł za tonę, tj. o 30 proc. więcej niż przed wybuchem wojny, o 42 proc. więcej niż przed rokiem i o 83 proc. więcej niż przed dwoma laty. Ceny zbóż w Polsce notują podobne trendy jak w innych państwach członkowskich Unii Europejskiej" - podkreśla resort.
Jacek Losik, dziennikarz money.pl