Galopująca inflacja oraz kryzys na rynku energetycznym daje się we znaki nie tylko w Polsce, ale i za Odrą. Wiele osób decyduje się na zaciskanie pasa. Oszczędności szukają nie tylko indywidualni użytkownicy, ale również samorządy. Przykład z Kolonii, jednego z największych miast Republiki Federalnej Niemiec, pokazuje, że samorządowcy starają się oszczędzać nawet kosztem iluminacji sztandarowych zabytków i reprezentacyjnych budynków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miasto oszczędza na prądzie
Aby dopiąć miejski budżet i szukać oszczędności, samorządowcy z Kolonii, jednego z największych miast w Niemczech zdecydowali się na wyłączenie iluminacji najbardziej reprezentatywnych budynków. Wyłączone zostanie m.in. oświetlenie zabytkowej i słynnej na cały świat katedry, ratusza czy mostów nad Renem. Lampy podświetlające zabytki zostaną wyłączone o godz. 23:00, a jesienią już o 22:00.
Nie tylko Kolonia szuka oszczędności w miejskiej kasie. Drożejąca energia elektryczna zmusiła do podobnego rozwiązania Berlin. W stołecznym mieście nie zobaczymy w nocnej iluminacji m.in. katedry, Kościoła Pokoju czy kolumny Zwycięstwa. Do programu oszczędnościowego przyłączają się także kolejne niemieckie miasta.
Ceny prądu w Polsce
Problemy z energią elektryczną to nie tylko bolączka Zachodu, ale także w Polski. Jak informowaliśmy na początku sierpnia, indywidualni odbiorcy borykają się z ogromnymi podwyżkami za energię elektryczną, choć są oni chronieni przed drastycznymi skokami cen. Niestety, przedsiębiorcy nie mogą liczyć na taryfę ulgową, bo stawki narzucone przez Urząd Regulacji Energetyki ich nie dotyczą.
Ogromne podwyżki cen prądu dla firm. Nowe wyliczenia
Skąd biorą się podwyżki za prąd w Polsce? Jak wyjaśnia serwis Rachuneo, przyczyny są złożone, ale na pewno można wymienić kilka z nich. Przede wszystkim drożejący węgiel, popyt na energię po pandemii, ceny gazu ziemnego czy koszt zakupu uprawnień na emisji CO2.