Projekt budżetu federalnego zakłada wydatki budżetowe na poziomie 1,66 bln dolarów do końca września 2023 roku. Ponad połowę tej kwoty - 858 mld USD - stanowią wydatki obronne. Dołączona do niego ustawa o pomocy dla Ukrainy opiewa na ok. 45 mld dolarów, ponad 7 mld więcej, niż wnioskował o to prezydent Joe Biden.
Wśród planowanych wydatków znajduje się także 9 mld dol. na program Ukraine Security Assistance Initiative, w ramach którego USA kupują uzbrojenie dla Ukrainy, a także 11,8 mld dol. na zastąpienie broni przekazywanej Ukrainie przez USA oraz na kraje, które zdecydowały się przekazać broń na prośbę Waszyngtonu. Niemal 1 mld ma zostać przeznaczone na zwiększenie produkcji i zakup amunicji oraz rakiet w związku z inwazją Rosji na Ukrainę.
Przyjęty budżet zakłada też co najmniej 900 mln dol. pomocy humanitarnej dla Ukrainy oraz 13 mld dol. pomocy gospodarczej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wsparcie dla Ukrainy i zakaz używania TikToka służbowych telefonach
Do projektu budżetu dołączono także przyjętą przez aklamację poprawkę umożliwiającą wykorzystanie skonfiskowanego majątku Rosjan objętych amerykańskimi sankcjami na potrzeby wsparcia Ukrainy. Według danych jeszcze z czerwca organy ścigania zajęły aktywa o wartości ponad 30 mld dolarów.
"To będzie wybawienie dla cierpiących Ukraińców, to będzie ulga dla amerykańskich podatników (...) to będzie zły dzień dla oligarchów" - powiedział jeden ze współautorów poprawki, republikański senator Lindsey Graham.
Poza pomocą dla Ukrainy, do budżetu dołączono także m.in. zakaz używania TikToka na służbowych telefonach przez urzędników federalnych, a także reformę procedur liczenia i certyfikowania głosów elektorskich w wyborach prezydenckich. Ta druga ustawa ma utrudnić podważanie wyników wyborów, aby nie dopuścić do powtórki chaosu wokół tej procedury z 2020 roku i starań Donalda Trumpa, aby unieważnić głosowanie.
Ustawę poparło w głosowaniu 225 kongresmenów, zaś przeciwko było 201, w tym jedna Demokratka, Alexandria Ocasio-Cortez. Dzień wcześniej ustawę uchwalił Senat z pomocą niemal 18 z 50 Republikanów. Ustawę wciąż musi podpisać prezydent Joe Biden, który zapowiedział, że zrobi to niezwłocznie.
- Ta ustawa jest dobra dla naszej gospodarki, naszej konkurencyjności i naszych społeczności - podpiszę ją tak szybko, jak tylko dotrze na moje biurko. Dostarczy dodatkową pomoc dla Ukrainy, co jest kolejną demonstracją ponadpartyjnego wsparcia dla Ukrainy po wizycie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego - napisał prezydent Biden w oświadczeniu.