Wskaźnik ten to bardzo ważna dana pokazująca obecne nastroje konsumentów (BWUK) i ich prognozy dotyczące sytuacji w najbliższym czasie (WWUK).
O dobrej koniunkturze mówi się wtedy, gdy wspomniane wyżej czynniki pozytywnie wpływają na gospodarkę. Zła koniunktura ma miejsca w odwrotnej sytuacji — gdy czynniki negatywnie wpływają na stan gospodarczy w kraju.
Koniunktura konsumencka – październik 2022 r. (dane GUS)
Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK) wyniósł - 45,5 i był o 1,3 punktu proc. niższy w stosunku do poprzedniego miesiąca.
Spośród składowych wskaźnika BWUK w październiku najbardziej pogorszyła się ocena obecnej możliwości dokonywania ważnych zakupów (spadek o 4,4 p. proc.). Niższe wartości osiągnęły również oceny przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju oraz obecnej sytuacji ekonomicznej kraju (spadki odpowiednio o 2,9 p. proc. i 2,6 p. proc.). Wyższe wartości niż przed miesiącem odnotowano dla ocen przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego oraz obecnej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego (wzrosty odpowiednio o 1,6 p. proc. i 1,5 p. proc.).
W odniesieniu do października 2021 r. (rok do roku) obecna wartość BWUK jest niższa o 27,7 p. proc.
Polacy boją się utraty pracy i pogorszenia sytuacji ekonomicznej w kraju
Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK) w stosunku do poprzedniego miesiąca i ukształtował się na poziomie -35,7.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na spadek wartości wskaźnika w największym stopniu wpłynęły oceny przyszłego poziomu bezrobocia oraz przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju (spadki odpowiednio o 6,6 p. proc. i 2,9 p. proc.). Spadek o 1,9 p. proc. wystąpił także dla oceny możliwości przyszłego oszczędzania pieniędzy. Wyższą wartość niż przed miesiącem odnotowano jedynie dla oceny przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego (wzrost o 1,6 p. proc.).
WWUK osiągnął wartość o 21,2 p. proc. niższą niż w analogicznym miesiącu 2021 r.
Eksperci: końca problemów nie widać
Jak zauważają w swoim komentarzu do tych danych analitycy mBanku "końca problemów nadal nie widać"
Biorąc pod zmiany sposobu ataku Rosji na Ukrainę (nękanie ludności cywilnej, ataki na infrastrukturę) oraz zbliżającą się zimę, chyba poważnie można myśleć o kolejnej fali uchodźców – stwierdzają na Twitterze eksperci z mBanku.
Jak podkreślają, to właśnie kolejna fala uchodźców może mieć... pozytywny wpływ na koniunkturę w gospodarce. "Skala zagregowanego popytu w gospodarce może nadal okazywać się ostatecznie zupełnie inna (wyższa) niż ta implikowana przez odczucia krajowych konsumentów" – zauważają w komentarzu na Twitterze.