Podczas spotkania w Libercu został uzgodniony protokół ws. Kopalni Turów. Poinformował marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski. Spotkanie zostało zorganizowane wspólnie z Hetmanem Kraju Libereckiego Martinem Putą.
W spotkaniu uczestniczyli wiceminister aktywów państwowy Artur Soboń, wiceminister środowiska Republiki Czeskiej Vladislav Smrž oraz wiceprezes PGE S.A. Wanda Buk.
- Po wielogodzinnych negocjacjach ustaliliśmy protokół uzgodnień, który będzie podstawą dla prac eksperckich rządów – powiedział PAP Przybylski. Marszałek województwa dolnośląskiego powiedział, że strona polska zobowiązała się do "pewnych działań, z których część jest już realizowana”. Przybylski nie wyobraża sobie, żeby kopalnia mogłaby zostać z dnia na dzień zamknięta.
Hetman Puta powiedział, że od razu po otrzymaniu decyzji TSUE dotyczącej Turowa zadzwonił do swojego polskiego odpowiednika. - Powtórzyłem, że jesteśmy otwarci i gotowi na rozmowy, ponieważ to jedyna droga, która może doprowadzić do zażegnania konfliktu; to jedyna droga był kopalnia i elektrownia w Turowie oraz okoliczne gminy mogły funkcjonować – powiedział Puta. Czeski samorządowiec przyznał, że był zdziwiony tym, że decyzja unijnego sądu zakłada natychmiastowe zamknięcie kopalni.
- My oczywiście rozumiemy wszelkie obawy polskich górników, tutejszych mieszkańców, rozumiemy obawy, jeśli chodzi o utratę miejsc pracy, natomiast proszę też zrozumieć nasze działania, które zmierzają do tego, aby warunki życia naszych obywateli nie uległy pogorszeniu – mówił czeski samorządowiec.
Czesi podkreślają, że są gotowi do rozmowy i negocjacji z Polakami. - Wierzę, że wspólne rozmowy umożliwią dojście do porozumienia, tak aby działalność kopalni i elektrowni mogła być kontynuowana. Myślę, że będą też prowadzone rozmowy o tym, co dzieje się w Europie i całej UE, jeśli chodzi o powolne odchodzenie od energetyki opartej na węglu – powiedział Martin Puta. Hetman powiedział, że PGE powinna działać zgodnie z prawem unijnym.
Czesi oczekują od strony polskiej rekompensaty. - Chodzi na przykład o zabezpieczenie ujęcia wody w miejscowości Uhelna, bo tam oddziaływanie kopalni jest największe. Są też inne elementy, na przykład budowa wału ziemnego z roślinnością, który oddzielałby wyrobisko do tej miejscowości – mówił o oczekiwaniach Czechów wobec strony polskiej Puta.