Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Koronawirus. Polska Izba Handlu apeluje do rządu o pomoc w zapewnieniu ciągłości dostaw

8
Podziel się:

Największym zagrożeniem dla handlu to brak odpowiedniej liczby ludzi do pracy - pisze Polska Izba Handlu (PIH). Tym samym zwraca się ona do rządu o pomoc w zagwarantowaniu ciągłości dostaw żywności do sklepów w związku z pandemią koronawirusa.

PIH obawia się skutków dla handlu, jakie wywoła pandemia koronawirusa.
PIH obawia się skutków dla handlu, jakie wywoła pandemia koronawirusa. (123RF)

"Wszyscy z dnia na dzień znaleźliśmy się w odmiennej niż dotychczas sytuacji. W dużej mierze dotyczy to branży handlu, której sprawne działanie jest teraz niezwykle ważne, aby zapewnić społeczeństwu dostęp do żywności" - tłumaczy wiceprezes PIH Maciej Ptaszyński, cytowany w komunikacie.

"Głównym problemem, z jakim spotyka się teraz ten sektor, jest brak ludzi do pracy. Kluczowe jest zapewnienie odpowiedniej liczby zmotywowanych pracowników i środków bezpieczeństwa. Proponujemy, aby rząd jak najszybciej wprowadził 'Pakiet dla zapewnienia ciągłości dostaw żywności'" - wskazuje Ptaszyński.

Według autorów listu, niedobór kadry wynika m.in. z urlopów, które pracownicy biorą, by opiekować się dziećmi. Wśród czynników wymieniono także obawę przed zakażeniem się koronawirusem oraz brak możliwości zatrudniania pracowników tymczasowych (głownie z Ukrainy). PIH przywołuje przy tym przykład załóg centrów dystrybucyjnych, w których tacy pracownicy stanowią 30 proc.

Zobacz także: Zobacz też: Koronawirus. Na półkach zabraknie towarów? "Konsumenci zachowują się nerwowo"

Ułatwienia dla pracowników z Ukrainy miałyby obejmować m.in. przedłużenie obowiązujących wiz i zezwoleń na prace. Oprócz tego branża chce też ułatwić przyjazd do Polski tym, którzy byli zatrudnieni w sektorze handlu i produkcji żywności przez co najmniej trzy miesiące w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy.

Jakie rozwiązania proponują autorzy listu? Np. dodatkowe świadczenie finansowe dla tych rodziców, którzy zdecydowali się pozostać w pracy. PIH proponuje także nowe procedury i środki, które mają zwiększyć bezpieczeństwo osób pracujących w handlu żywnością. Izba chciałaby zapewnienia w przepisach m.in. konieczności pakowania pieczywa w torebki foliowe.

Innym postulatem jest złagodzenie zakazu handlu w niedzielę. Jak tłumaczą autorzy listu, dzięki temu udałoby się rozładować kolejki w sklepach. Ponadto branży będzie łatwiej m.in. zatowarować sklep, a także go zdezynfekować. Jednym głosem w tej kwestii mówią także przedstawiciele Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, którzy także chcą zliberalizowania przepisów o niedzieli niehandlowej.

Izba chce także "w trybie pilnym" zwiększonego dostępu dla handlu i dystrybutorów żywności do środków higienicznych, takich jak płyny dezynfekujące, rękawiczki i maski.

"Wymienione środki zaradcze, to oczywiście wstępna propozycja, której celem jest zwrócenie uwagi na problemy, z którym będą musiały zmierzyć się wszystkie firmy z sektora produkcji i dystrybucji żywności w Polsce. Sytuacja w walce z epidemią jest dynamiczna, dlatego ważne jest, by odpowiednio wcześniej rozpocząć prace nad zapewnieniem ciągłości dostaw oraz umożliwić odpowiedni przepływ informacji z firmami z tych sektorów" - dodał Ptaszyński.

Polska Izba Handlu to izba gospodarcza zrzeszająca i reprezentująca podmioty handlu detalicznego, hurtowego oraz dystrybucji sektora handlu w Polsce.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
olo
5 lata temu
male sklepy padna jak otworza galerie a wirus sie wscieknie i nas wszystkich zje
Sklepik
5 lata temu
No proszę, gdzie ten krzykacz który chciał wolnych niedziel w handlu? Tak to jest jak życzenia spełniają się.
Mona
5 lata temu
Nie przesadzajcie. Ludzie już się obkupili. Obecnie w sklepach nie ma tłumów. Sklepy zamknięte w niedzielę nie utrudniają dostępu do żywności. Kwestia organizacji.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
mila
5 lata temu
W obecnej sytuacji należy pozamykać wszystkie duże sklepy. To tam może być wylęgarnia wirusów, kiedy sie ludzie będa w nich pojawiać.
mahgotner3
5 lata temu
Polak dostanie co najwyżej pakiet dodatkowych opłat
Mona
5 lata temu
Nie przesadzajcie. Ludzie już się obkupili. Obecnie w sklepach nie ma tłumów. Sklepy zamknięte w niedzielę nie utrudniają dostępu do żywności. Kwestia organizacji.
olo
5 lata temu
male sklepy padna jak otworza galerie a wirus sie wscieknie i nas wszystkich zje
Ada
5 lata temu
W tej chwili najważniejsze jest ludzkie zdrowie i pozostanie w domach, handel to rzecz, która nie jest priorytetem wobec szerzacej się zarazy.