Rekordowe upały zagrają rolniczej Francji. Największa potęga UE (odpowiada za 18,1 proc. produkcji rolnej we Wspólnocie) już zmaga się z pożarami. Temperatura przekracza tam 40 stopni Celsjusza. Podobnie jest w Wielkiej Brytanii, gdzie odnotowano rekord pomiarów ciepła. W nocy z poniedziałku na wtorek (18-19 lipca) w hrabstwie Sussex słupki rtęci wskazywały 25,8 stopni Celsjusza. Temperatury w dzień w Wielkiej Brytanii oscylowały wokół 39 stopni.
Równie źle jest we Włoszech, gdzie połowa gospodarstw jest sparaliżowana. To potęguje problemy producentów żywności, którzy w pierwszej połowie roku zmagali się z mrozami, gradem i suszą.
Upały, wojna i inflacja
Ryzyko dla zbiorów kukurydzy jest szczególnie niepokojące w czasie, gdy transporty do Europy są zagrożone przez wojnę na Ukrainie. Zakłócenia w dostawach spowodowały wzrost cen, napędzając gwałtowny wzrost inflacji, gdy rządy starają się złagodzić kryzys kosztów życia.
We Francji trwa proces kwitnienia kukurydzy, co jest kluczowe dla określenia plonów. Jednakże upały mogą wpłynąć na wielkość zbiorów, co doprowadzi do zmniejszenia dostaw paszy dla zwierząt gospodarskich.
Firma konsultingowa Strategie Grains obniżyła swoje szacunki dotyczące produkcji kukurydzy w Unii Europejskiej. [...] Zagrożone są również pola słoneczników i soi - informuje Bloomberg.
Niższa produkcja kukurydzy zwiększa niepokój wśród rolników. UE zwykle importuje duże ilości tej rośliny z Ukrainy. Jednakże z powodu rosyjskiej inwazji dostawy są ograniczone. Kontrakty terminowe na kukurydzę w Paryżu już w lipcu wzrosły o 10 proc. i są rekordowe jak na tę porę roku.
Kurczaki muszą się nawadniać
Problemy występują również w Wlk. Brytanii. W jednej z farm w hrabstwie Norfolk prace zaczyna się o godz. 4-5 rano. Nawet 1 mln kurcząt z wolnego wybiegu musi otrzymać świeże jedzenie oraz ściółkę, zanim upał uniemożliwi pracę przy zwierzętach.
Ponadto ptaki otrzymują również elektrolity, słony roztwór podobny do napojów sportowych, który zachęca je do częstszego picia.
Zaczynamy to wprowadzać, zanim zrobi się zbyt gorąco. Wszystkie ptaki są wtedy nawodnione - powiedział dyrektor zarządzający farmy Mark Gorton.
Dostęp zwierzętom do wody oferuje też właściciel gospodarstwa niedaleko Suffolk. Tam świnie mogą korzystać ze stawów, żeby taplać się na zewnątrz. Natomiast owce i bydło dostają słomę, gdyż wysychają pastwiska. Gospodarz Andrew Blenkiron przyznał w rozmowie z Bloombergiem, że ze względu na suszę i wysokie ceny energii elektrycznej koszt nawadniania gospodarstwa może wynieść 350 tys. funtów, zamiast 80 tys., jak było w ubiegłym roku.
Natomiast produkcji mleka może zagrozić stres. Podczas upałów krowy produkują mniej mleka, i to gorszej jakości. Bardzo wysokie temperatury mogą doprowadzić do zmian hormonalnych, które utrudniają płodność.