Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Majówka nad Morzem Bałtyckim. Oto, ile zapłacimy za lody i gofry

13
Podziel się:

Majówka w tym roku jest wyjątkowo długa. To oznacza, że wielu Polaków zdecydowało się na wyjazd nad morze. Taka wycieczka wiąże się natomiast z goframi oraz lodami. Portal trojmiasto.pl sprawdził, ile trzeba zapłacić za słodkie przekąski nad Bałtykiem.

Majówka nad Morzem Bałtyckim. Oto, ile zapłacimy za lody i gofry
W tym roku ceny są nieco wyższe w Trójmieście (East News, Wojciech Strozyk/REPORTER)

Piękna pogoda w Trójmieście skłania wielu do przyjazdu nad morze. Spacerowicze często korzystają z oferty gastronomicznej i kupują gofry, lody, czy rurki z kremem. Portal trojmiasto.pl sprawdził, ile kosztują te przyjemności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Firmy zwalniają pracowników. Eksperci: to są lokalne dramaty, tragedii na rynku nie ma

Gdynia droższa od Gdańska

Jak się okazuje, w centrum Gdańska za suchego gofra trzeba zapłacić ok. 8-9 zł. Następnie trzeba dopłacić za ewentualne dodatki. Gofr z cukrem pudrem będzie kosztował wówczas ok. 10 zł, natomiast z dżemem, czy z polewą 12-14 zł. Najdroższy jednak gofr z kremem czekoladowym, bitą śmietaną i świeżymi owocami kosztuje od 15 do 25 zł - zaznacza trojmiasto.pl.

Gałka loda w majówkę w Gdańsku kosztuje natomiast od 7 do 9 zł za porcję. Mały lód włoski to koszt ok. 10 zł, a duży 12 zł. Za kawę klasyczną należy wysupłać z kieszeni od 9 do 17 zł.

Podobne ceny możemy spotkać także w Sopocie - podaje portal. Tutaj gofr bez dodatków kosztuje podobnie jak w Gdańsku 9 zł. Natomiast za najdroższego gofra z bitą śmietaną, lodami i owocami zapłacimy ok. 27 zł.

Gałki lodów na popularnym Monciaku w Sopocie kosztują ok. 8,50 zł. Mały lód włoski to koszt 9 zł za małego, do 14 zł za dużego. Za rurkę z bitą śmietaną trzeba zapłacić ok. 6-7 zł.

Najwięcej za te przyjemności należy zapłacić w Gdyni. Suchy gofr na Skwerze Kościuszki kosztuje 10 zł. Dodatki również wychodzą drożej, gdyż za gofra z bitą śmietaną, owocami oraz polewą trzeba zapłacić ok. 30 zł -wskazuje portal.

Ceny lodów są za to podobne, jak Sopocie oraz Gdańsku. Tutaj również gałka loda to koszt ok. 8-9 zł. Natomiast za małego loda włoskiego trzeba zapłacić 7-9 zł, a za dużego już 11-15 zł.

Jak zaznacza portal, podwyżki względem zeszłego nie są drastyczne, jednak to dopiero początek sezonu. "Sprzedawcy nie wykluczają, że te kwoty mogą jeszcze wzrosnąć" - czytamy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
Alibaba
8 miesięcy temu
Czy ciasto na gofry jest chronione patentem że są tak drogie ?
Polak
8 miesięcy temu
SPRAWA PODWYŻEK ROZWIĄZANA To, że gaz i prąd na świecie tanieje, nie ma nic wspólnego z podwyżką w Polsce. Tu chodzi o napełnianie pieniędzmi rządowego koryta, z którego będą czerpać niewyobrażalne dla przecietnego Polaka pieniądze m.in. zarządzający głównymi spółkami sp i ich licznymi spółkami córkami, bo przecież ta armia ludzi musi być z czegoś zasilana, a najlepiej jest walnąć np. podwyżkę cen gazu i prądu - niech frajerzy płacą skoro nas wybrali do rządzenia. Na wysokie ceny mają niewątpliwie wpływ niczym nie uzasadnione horrendalne wynagrodzenia kadry zarządzającej i kierowniczej - partyjniaków i kolesiów (nie ma przymusu zatrudniania się tam) - jej przerost jest wielokrotny w stosunku do rzeczywistych potrzeb, a nadmiar tej kadry to swoiste synekury partyjnych i towarzyskich kolesiów. Obniżkę kosztów trzeba zacząć od siebie, od likwidacji spółek córek, redukcji kadry zarządzającej i kierowniczej oraz poważnej redukcji ich wynagrodzeń i zmniejszenia administracji. Ale oni (rząd) tego sami nie zrobią, bo wiedzą, że i tak na nich będą głosować frajerzy mimo, że teraz drą mordy na podwyżki - za to "będzieta mieli to co chceta" i dodatkowo poklepią jeszcze ich po plecach. Nikt obrowolnie nie odchodzi od koryta, trzeba ich skutecznie stamtąd pogonić. Lamentami nic się nie wskóra, nie tędy droga.
janik
8 miesięcy temu
patrzac na te ceny to ceny jak w Kanadzie..
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
mistsz
7 miesięcy temu
najlepsze lody u Joanny b. w darlowie ...
Ramolus
8 miesięcy temu
Nie widzę już paragonów grozy. Nie słysze o drożyźnie....
Czarna
8 miesięcy temu
Eee ceny takie jak we Wrocławiu😂
Smutny Romek.
8 miesięcy temu
Dzięki temu że jest drogo, to biedaki nie przyjeźdżają nad polskie morze. Jest luźniej na plażach.
Rym rym
8 miesięcy temu
Kochani ja to was nie rozumiem ja jadę nad morze i jem gofry w dużej ilości! No ale musicie mieć działkę i gofrownicę! Ciasto jak na naleśniki na gofrownice kilka minut i jest gofer w cenie ciasta, prądu i amortyzacji gofrownicy! No ale jak się nie chce albo nie ma gofrownicy to trzeba płacić! W zasadzie to samo mam z pozostałym jedzeniem bo mamy patelnię garnki sitka!