Im bliżej jesiennych wyborów parlamentarnych, tym politycy w Polsce coraz bardziej zaostrzają swój język. Sondaże pokazują, że na zażartej walce PiS i PO mocno zyskuje Konfederacja. A jej przedstawiciele też nie szczędzą krytyki wobec szeroko rozumianego obozu władzy.
Kolejny dowód tego można znaleźć w poniedziałkowym numerze "Pulsu Biznesu", gdzie znalazł się wywiad ze Sławomirem Mentzenem, jednym z liderów Konfederacji.
Polityk, którego celem jest stanowisko ministra finansów, w rozmowie z "PB" ostro uderzył w Orlen, który - przypomnijmy - usunął ze swojej nazwy człon "Polski Koncern Naftowy". Mentzen w swojej krytyce nawiązał do tego ruchu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lider Konfederacji wypomina Orlenowi parówki i przejęcie lokalnych gazet
- Nie widzę żadnego powodu, dla którego państwo powinno prowadzić hotele, wyciąg na Kasprowy czy wydawać lokalne gazety - mówi Sławomir Mentzen w wywiadzie, nawiązując do przejęcia przez Orlen wydawnictwa Polska Press. W ten sposób, przypomnijmy, spółka państwowa z Danielem Obajtkiem (PiS) na czele weszła w posiadanie 20 dzienników i 120 tygodników.
Znany z wolnorynkowych poglądów Mentzen został zapytany, czy jego zdaniem w państwowych rękach powinny zostać jakiekolwiek spółki. Odpowiedział, że tak, ale wyłącznie te strategiczne.
Orlen idzie na zakupy. W koszyku trzy farmy wiatrowe
- Orlen, ale rozumiany jako rafineria dbająca o nasze bezpieczeństwo paliwowe, a nie sieć sklepów sprzedająca parówki, inwestująca w paczkomaty i przy okazji jeszcze wydająca gazety. Każdy wie, ile pieniędzy jest tam kradzionych przez różnego rodzaju fundusze na marketing, na doradców - mówi lider Konfederacji.
Orlen odpowiada na zarzuty Sławomira Mentzena
Poprosiliśmy Orlen o komentarz. Koncern - w skrócie - informuje, że zarzuty postawione przez Sławomira Mentzena nie są poparte rzeczywistością.
"Przedstawione w wywiadzie informacje dotyczące działalności ORLEN są niezgodne z prawdą. Spółka prowadzi działalność zgodnie z przepisami prawa i regulacjami wewnętrznymi. Wszystkie umowy z kontrahentami procedowane są zgodnie ze wszelkimi obowiązującymi aktami wewnętrznymi i przepisami prawa" - odpowiada koncern.
"Jednocześnie informujemy, że ORLEN prowadzi działalność w wielu zróżnicowanych obszarach, od wydobycia ropy i gazu, przez produkcję rafineryjną, petrochemiczną czy energii elektrycznej, aż po sprzedaż detaliczną. Taki model zapewnia stabilność koncernu w zmiennym otoczeniu makroekonomicznym i jest powszechnie stosowany przez spółki na całym świecie" - czytamy.
"W odniesieniu do sprzedaży gastronomii na stacjach paliw zapewniamy, że rozwój oferty w tym obszarze jest odpowiedzią na zapotrzebowanie ze strony klientów. To trend, za którym podążają wszyscy operatorzy stacji paliw nie tylko w Polsce, ale też za granicą" - pisze Orlen w mailu do naszej redakcji.