- Pomysł powstał rok temu. Ten projekt jest ciekawy i będzie robił wrażenie nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. Jestem szczęśliwy i dumny, że jestem jego częścią. Jestem tym, który bierze czynny udział w planowaniu różnych tematów, w tym sportowych. Zazdroszczę tym osobom, które tam zamieszkają. Ostatnio zostałem dużym fanem padla. Tam też będzie można w niego zagrać - powiedział na konferencji prasowej Robert Lewandowski, który w poniedziałek rozpoczął zgrupowanie z kadrą przed meczami Ligi Narodów.
Kapitan reprezentacji Polski jest partnerem biznesowym projektu.
Wielkie osiedle pod Warszawą. Inwestorem Robert Lewandowski
Miasto podzielono na cztery kwartały, z których trzy dzielnice będą nazwane od miast igrzysk olimpijskich ("Paryż", "Mediolan" i "Los Angeles") a czwarty stanie się centrum sportu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwszą dzielnicę, "Paryż", inwestor zadedykował tegorocznym medalistkom i ich dyscyplinom: Aleksandrze Mirosław (wspinaczka sportowa), Klaudii Zwolińskiej (kajakarstwo górskie), Julii Szeremecie (boks) i Darii Pikulik (kolarstwo torowe). Symbolem idei samego miejsca oraz wyrazem uznania dla mistrzów będzie "mila olimpijska" – droga w kształcie wstęgi, łącząca cztery części inwestycji.
Na niemal dwukilometrowej trasie stanowiącej edukacyjną ścieżkę, opowiadającej historię olimpijskich sukcesów polskich sportowców, znajdą się ścieżki biegowe, ścianka wspinaczkowa oraz liczne inne obiekty sportowe. Część sportowa będzie dostępna nie tylko dla mieszkańców osiedla.
O osiedlu szczegółowo opowiadał prezes firmy developerskiej Prefbud Paweł Malinowski, który powiedział PAP, że takiego "miasta w mieście nigdzie indziej nie ma. Nie było się na kim wzorować, gdyż nikt wcześniej nie chciał się tego podjąć".
- Miasto jest spełnieniem mojego wieloletniego marzenia o stworzeniu miejsca, gdzie sport i edukacja są integralną częścią życia mieszkańców. Jest to także odpowiedź na deficyt czasu, aby móc ten cenny zasób poświęcić na to, co ważne – rodzinę, samorealizację. Dzieci i młodzież będą mogły kształtować tam swoje talenty i pasje – w bezpiecznej przestrzeni, która rozwinie je fizycznie i mentalnie. To miejsce będzie wspierać ich samodzielność, a także uczyć odpowiedzialności. Niezwykle ważnym aspektem są tu wartości olimpijskie – przyjaźń, szacunek i doskonalenie się - podkreślił Malinowski.
Jest problem z inwestycją
Warszawska "Gazeta Wyborcza" informuje jednak, że sytuacja z inwestycją jest skomplikowana.
12-hektarowe działki po dawnym przedsiębiorstwie ogrodniczym na pograniczu z Warszawą władze Lesznowoli sprzedały rok temu za ok. 150 mln zł. Wcześniejsze przetargi paliły na panewce, bo studium zagospodarowania gminy ani plan zagospodarowania nie pozwalały na zabudowę mieszkaniową. Przetarg zakończył się powodzeniem, bo gmina zapewniła, że zamierza tak zmienić te dokumenty, by umożliwić inwestycje mieszkaniowe" - informuje dziennik.
"Gazeta Wyborcza" opisuje, że pod koniec ostatniej kadencji samorządu, radni gminni zmienili studium i uchwalili plan zagospodarowania, który umożliwiał budowę mieszkań. Wojewoda mazowiecki unieważnił jednak tę uchwałę. Trwa także procedura, która najprawdopodobniej doprowadzi do unieważnienia planu zagospodarowania.
"Nie jest więc jasne, czy i kiedy zostaną uchwalone dokumenty pozwalające na budowę Miasta Polskich Mistrzów Olimpijskich" - czytamy w dzienniku.