Donald Tusk we wtorek wygłosił exposé. Jednymi z najważniejszych kwestii wskazanych przez kandydata Sejmu na stanowisko premiera, były kwestie gospodarcze. Na co położył nacisk lider Platformy Obywatelskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwsze ustawy będą dotyczyć przedsiębiorców
W trakcie swojego wtorkowego wystąpienia Donald Tusk podkreślił, że jednymi z pierwszych projektów, którymi zajmie się rząd, będą projekty związane z przedsiębiorcami. Polityk wskazał trzy rozwiązania. Pierwszym jest kasowy PIT. - Przedsiębiorcy zapłacą podatek dochodowy dopiero po otrzymaniu środków z tytułów zapłaconej faktury, a nie samej faktury. Czekali na to przez lata - mówił premier.
Kolejna ustawa będzie dotyczyć "urlopu" dla osób prowadzących działalność gospodarczą. - To jest nie tylko kwestia finansowa, ale i godnościowa - odstąpienie od płacenie składki, gdy firma nie jest aktywna. Mają prawo do wypoczynku - mówił Tusk.
Zapowiedział też łagodzenie kontroli przedsiębiorców. - Ograniczymy czas kontroli mikroprzedsiębiorców - mówił lider PO. Stwierdził też, że wiele osób prowadzących działalność znalazło się "kleszczach nieuzasadnionych, niekończących się, mnożących się bez umiarkowania kontroli".
Podkreślał też, że prezentowane przez niego propozycje nie są wszystkimi. - Daję tylko przykłady rzeczy, które ruszą natychmiast. Nie czekaliśmy ani chwili. Dlaczego używam tych przykładów: bo jednocześnie będziemy prowadzili odpowiedzialną politykę fiskalną i zadbamy o stabilność finansową państwa - powiedział Donald Tusk.
Podwyżki dla budżetówki - w tym dla nauczycieli
Przyszły szef rządu zapewnił, że zatrudnieni w sferze budżetowej szybko otrzymają podwyżki obiecane w trakcie kampanii wyborczej. - Wynagrodzenia dla nauczycieli wzrosną o 30 proc. od 1 stycznia, tak jak obiecaliśmy. Dla całej sfery budżetowej o 20 proc., tak jak obiecaliśmy - podkreślał Donald Tusk.
Zapewnił też, że będzie druga waloryzacja rent i emerytur w ciągu roku, gdy inflacja będzie przekraczać 5 proc.
Standardowa waloryzacja, jak do tej pory, będzie wyliczana w marcu. Druga podwyżka świadczeń byłaby przeprowadzona dopiero we wrześniu, kiedy znane będą dane dotyczące wzrostu cen za pierwszą połowę roku. Druga waloryzacja nastąpi w sytuacji, gdy inflacja za pierwsze pół roku przekroczy 5 proc.
Utworzenie Rady Fiskalnej
Donald Tusk w trakcie wystąpienia zaskoczył i zapowiadał utworzenie nowego ciała związanego z podatkami. - Wprowadzimy radę fiskalną, ludzi neutralnych, którzy będą opiniowali wydatki w taki sposób, by nasza szczodra, hojna polityka społeczna, nie zagrażała stabilności finansowej państwa - mówił podczas exposé premier Donald Tusk. Czym będzie zajmować się Rada?
Rada polityki fiskalnej to gremium, w którym zasiadać mają niepartyjni eksperci posiadający mandat do stałego monitoringu i doradztwa w zakresie realizacji finansów państwa. Ma ona więc niejako wywierać presję na większą dyscyplinę fiskalną. Według Marka Tatały, ekonomisty, takie ciało powinno dbać m. in. o: ograniczenie deficytu i zdrowe finanse publiczne, przejrzystość finansów i stopniowe przyjęcie w Polsce unijnej definicji długu, pilnowanie jak źrenicy oka konstytucyjnego limity zadłużenia 60 proc. PKB.
"Śląsk przemysłowym sercem Europy"
Premier powołał też na stanowisko ministra przemysłu Marzeną Czarnecką zostanie nową minister w rządzie Donalda Tuska. Profesor Uniwersytetu w Katowicach będzie kierowała nowym resortem z siedzibą w stolicy Śląska - ogłosił Donald Tusk.
- Jestem absolutnie przekonany, że Śląsk - nie tylko, ale głównie - moze stać się przemysłowym sercem nie tylko Polski, ale Europy. Nieobarczonym złymi zaszłościami. Pani prof. Marzena Czarnecka, wybitna specjalistka m.in. od kwestii energetycznych, kobieta stamtąd, będzie odpowiedzialna za konstrukcję tego ministerstwa tak szybko, jak to możliwe. Ono będzie koordynowało działania na rzecz Śląska, sprawnego wykorzystania funduszy sprawiedliwej transformacji. Śląsk, ale także Konin i okolice, wiele miejsc, czeka na te pieniądze i pani Marzena Czarnecka będzie za te projekty odpowiadała - tłumaczył Tusk.
Donald Tusk obiecuje "miliardy z UE"
Podczas exposé usłyszeliśmy też zapewnienie uzyskania środków z Unii Europejskiej. - Wrócę z Brukseli z tymi załatwionymi pieniędzmi i wiecie, co powiem Polkom i Polakom? Że udało się w ciągu kilku pierwszych dni naszych rządów być przyzwoitym i że to nam się wszystkim opłaciło - mówił przyszły szef rządu.
W ten sposób najprawdopodobniej odniósł się do 59,8 mld euro dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy. Przypomnijmy, że Komisja Europejska w listopadzie pozytywnie oceniła zmienione KPO. Zatwierdzenie przez Radę umożliwi Polsce otrzymanie płatności zaliczkowych w wysokości 5,1 mld euro z funduszy REPowerEU. Na 59,8 mld euro polskiego KPO składają się pożyczki (34,5 mld euro) i dotacje (25,3 mld euro). Plan przewiduje 55 reform i 56 inwestycji.
Wsparcie dla przemysłu
Donald Tusk poświęcił fragment swojego wystąpienia ważnej branży. Premier zapowiedział, że czasy masowej wycinki drzew i wywozu ich za granicę muszą się skończyć.
Lider PO stwierdził, że polscy przedsiębiorcy muszą kupować drewno z zagranicy, gdyż cena polskiego surowca jest zbyt wysoka. - Niemal zarżnęliście dumę polskiego przemysłu, jakim był przemysł pracujący na drewnie - mówił Donald Tusk 12 grudnia podczas expose.
Donald Tusk poruszył też inne kwestie związane z gospodarką. Odniósł się m.in. do Centralnego Portu Komunikacyjnego.