Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KRO
|
aktualizacja

Ministerstwo szuka specjalisty od strategii klimatycznej państwa. Pensja? Jak w dyskoncie

50
Podziel się:

Przepracowałeś co najmniej pół roku w sektorze energetycznym, a do tego masz wyższe wykształcenie i mówisz po angielsku? W takim razie stanowisko specjalisty ds. strategii energetycznej państwa w resorcie klimatu jest skrojone pod ciebie. Jest jeden problem. Na tej pozycji zarobisz mniej więcej tyle, ile na stanowisku kierowniczym w dyskoncie.

Ministerstwo szuka specjalisty od strategii klimatycznej państwa. Pensja? Jak w dyskoncie
Na stanowisku specjalisty ds. strategii energetycznej w MKiŚ zarobisz mniej więcej tyle, ile w dyskoncie (Adobe Stock, PAP, Leszek Szymański, Tomasz Warszewski)

W opublikowanej w serwisie Pracuj.pl przyszłemu specjaliście ds. strategii energetycznej proponuje umowę o pracę, a także możliwość pracy hybrydowej. Tych wybredniejszych mogą skusić takie benefity, jak m.in. ruchomy czas pracy, zniżki na bilety do teatrów, dodatkowe świadczenia socjalne, a nawet możliwość pracy z dzieckiem z biura.

W zamian Ministerstwo Klimatu i Środowiska oczekuje, że przyszły pracownik będzie współdziałać nad przygotowaniem i uzgadnianiem dokumentów strategicznych dotyczących polityki energetycznej państwa, a później nadzorować proces ich wdrażania. Oprócz tego na jego barkach będą spoczywać też m.in. prace analityczne w resorcie oraz weryfikacja prognoz energetyczno-klimatycznych na zlecenie MKiŚ.

Wynagrodzenie? Jak w dyskoncie

Powyższy zakres obowiązków brzmi jak odpowiedzialna praca, a za taką stać powinny godziwe zarobki. Cóż, inne zdanie mają w Ministerstwie Klimatu i Środowiska i specjaliście ds. strategii energetycznej chcą płacić 5 280 zł. Brutto.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kto skorzysta, a kto straci na zmianach w Polskim Ładzie? "Ciągle jesteśmy na minusie"

"Na rękę" daje to łącznie 3 929 zł i 6 gr (liczone według zmian, które weszły w życie od 1 lipca). Chyba że przyszły specjalista nie ukończył jeszcze 26. roku życia, wtedy co miesiąc na jego konto będzie wpływać przelew w wysokości 4 146 zł 6 gr.

Problem w tym, że potencjalny kandydat na to stanowisko mniej więcej takie same pieniądze może otrzymać na stanowisku kierowniczym w dyskoncie. Biedronka np. początkującym kierownikom oferuje nie mniej niż 5,1 tys. zł brutto. Jeżeli wybrałby pozycję inspektora ds. administracyjno-magazynowych to jego pensja wahałaby się w granicach 4650-4950 zł brutto.

Sieć należąca do Jeronimo Martins początkującym kasjerom-sprzedawcom oferuje płace w przedziale 3460-3800 zł brutto. Bliżej pułapu specjalisty w MKiŚ są pracownicy sklepów Lidla (3750-4600 zł brutto) czy Kauflandu (4,5 tys. zł brutto).

MKiŚ jednak zapewnia, że na oferowanym stanowisku zatrudniony otrzyma jeszcze: dodatkowe wynagrodzenie roczne (tzw. trzynastka), gratyfikację finansową za wyniki i osiągnięcia, dodatek za wysługę lat (od 5 proc. do 20 proc. wynagrodzenia) oraz nagrody jubileuszowe. Chętni mają czas na składanie CV do wtorku 5 lipca.

Wysłaliśmy do Ministerstwa Klimatu i Środowiska prośbę o wyjaśnienie, skąd wzięła się powyższa propozycja płacowa. Po publikacji resort odpowiedział, że pracownik na tym stanowisku nie będzie samodzielnie opracowywał strategii, "wymagania nie są wygórowane", a pensja nie odbiega od podobnych stanowisk w ministerstwach.

Cięcia wydatkowe w budżetówce

Temat zbyt niskich pensji w sektorze budżetowym przewija się od lat. W trakcie obecnej kadencji Sejmu na agendę temat już w 2019 r. wprowadziła Lewicawtedy proponowała, by minimalne wynagrodzenie urzędników wynosiło 3,5 tys. zł brutto.

W inną stronę poszedł Mateusz Morawiecki. W kwietniu 2020 r., w trakcie przedstawiania nowych propozycji zawartych w tzw. tarczy antykryzysowej, premier ogłosił, że trzeba ciąć etaty i wynagrodzenia w budżetówce. Szef rządu stwierdził wtedy, że urzędom należy zaszczepić "gen oszczędności".

Obecnie jednak rządowe plany zakładają odejście od tego "genu". Z założeń do ustawy budżetowej na 2023 r. wynika, że płace w budżetówce wzrosną. o 7,8 proc.

Artykuł zaktualizowany

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(50)
WYRÓŻNIONE
Poznaniak
2 lata temu
Nie ma się czym podniecać. To postępowanie rekrutacyjne to zwykła ściema. Trzeba zrobić postępowanie, to się je robi. Tyle, że daje się takie warunki, że nikt się nie zgłosi. Oficjalnie ogłosi się, że rekrutacja nie przyniosła efektu, a po tygodniu okaże się, że stanowisko dostał jakiś pociotek z PiS, tyle że za zupełnie inne pieniądze.
Mba
2 lata temu
A taki poseł za dłubanie w nosie ma uposażenia 16 tys. zł i często gęsto nie ma pojęcia o niczym a tu specjalista 5 tys. brutto!!! . Horała wielki specjalista po socjologii został kordynatorem budowy CPK za 30 tys.zł i efekty widać. Papierowy kraj, bałagan, nepotyzm, kumoterstwo i powszechnie panująca bylejakość.
Niszcz pis
2 lata temu
Morawiecki wprowadza swoją "złotą myśl" "za miskę ryżu" musi przecież nakraść dla kłamców z pis
NAJNOWSZE KOMENTARZE (50)
bib
2 lata temu
Może 3800 ale euro? To jaka żenada. I jak to państwo może działać?
Slogan
2 lata temu
500% MNIEJ OD LUDZI DOBREJ ZMIANY!!!! Tak rządzi PiS
warunek
2 lata temu
A magistra historii już nie potrzebują?Tylko musi mieć długi nochal
John Wick
2 lata temu
No, ale nie doczytaliście w jakiej walucie płacone. Przecież to w PL Złotysiach a nie w jakiś Euro, Frankach, czy Dolarach, Przecież nasza waluta wg Jarosława oraz prezesa NBP droższa od dinara Kuwejckiego, a to 15,6% to wzrost gospodarczy ... nooo nie jest tak?
Klaus Schwab
2 lata temu
Nie starczy dla tłustych kotów z pis, one zarabiają 800tys
...
Następna strona