"Piłkarze zagrają mecz o wszystko z Albanią, a siatkarze powalczą o miejsce w ćwierćfinale Mistrzostw Europy. Transmisje sportowe to każdego roku najpopularniejsze programy i dlatego chcemy, aby dostęp do wszystkich meczów naszej kadry był zawsze w Waszych telefonach" - napisał w niedzielę minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.
"W nadchodzącej kadencji chcemy wzbogacić mObywatela o kolejną funkcję, którą roboczo nazwaliśmy mTV. Zagwarantuje ona dostęp nie tylko do wydarzeń sportowych, ale także do cyfrowych dóbr polskiej kultury. Wyprodukowane za publiczne pieniądze utwory będą musiały docelowo być udostępniane także w tej formule" - zapowiedział minister Cieszyński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na tę zapowiedź szybko zareagowała opozycja.
"Może zanim obiecacie nam narodowego netflixa zadbajcie o to, by w Polsce publiczne usługi cyfrowe naprawdę działały i były funkcjonalne dla obywateli? Bo na razie więcej PR-u niż użyteczności" - napisał jeden z liderów Polski 2050 Michał Kobosko
mObywatel z nowymi funkcjami
Odkąd działa nowa wersja mObywatela, wydaliśmy już ponad 3,5 miliona mDowodów - poinformował minister cyfryzacji Janusz Cieszyński. Jak zaznaczył, niedługo pojawią się też kolejne usługi w aplikacji np. historia pojazdu, informacja o jakości powietrza i o tym, gdzie można zagłosować w wyborach.
mDowodem można się posługiwać na terenie całego kraju. Wyjątkiem jest wyjazd za granicę i wnioskowanie o tradycyjny dowód osobisty.
Cieszyński zaznaczył, że mObywatel ma być nie tylko dowodem w telefonie komórkowym, lecz także aplikacją, w której można załatwiać swoje sprawy.