Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

MSWiA łagodzi własny projekt. Jednak dwa nowe stany nadzwyczajne zostają

36
Podziel się:

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przychyliło się do części poprawek i zmienia swój projekt ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej. Zmiany jednak nie obejmą najbardziej krytykowanego pomysłu zawartego w propozycji – wprowadzenia tylnymi drzwiami dwóch nowych stanów nadzwyczajnych w Polsce: pogotowia i zagrożenia.

MSWiA łagodzi własny projekt. Jednak dwa nowe stany nadzwyczajne zostają
Dwa nowe stany nadzwyczajne. Resort Mariusza Kamińskiego łagodzi własny projekt (Agencja Wyborcza.pl, Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl)

O sprawie pisze portal Prawo.pl, który zapoznał się z nowym projektem ustawy. Serwis przypomina, że pierwotny dokument został skrytykowany przez samorządowców, prawników, a nawet... inne resorty, które zgłosiły do niego własne uwagi. Wojciech Radecki, dyrektor Departamentu Ochrony Ludności MSWiA, przyznał portalowi, że spłynęło ponad 500 uwag z poziomu rządowego.

Dwa nowe stany nadzwyczajne zostają

Setki uwag do projektu zgłosiły też samorządy, które nie zgadzają się na rozszerzenie kompetencji władz centralnych ich kosztem. Prawo.pl odnotowuje, że w nowym projekcie resort spraw wewnętrznych przychylił się do części podniesionych zastrzeżeń.

Nie dotyczy to jednak pomysłu wprowadzenia quasi stanów nadzwyczajnych. MSWiA wciąż forsuje wprowadzenie dwóch nowych stanów: pogotowia i zagrożenia. W przypadku ich wprowadzenia SejmSenat nie będą miały nic do powiedzenia, gdyż zadecydują o tym odgórnie: minister, wojewoda lub premier.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Oto kluczowe czynniki, które wpłyną na polską gospodarkę
Regulacje te umacniają tendencje dokonywania zmiany ustroju RP, bez formalnego zmieniania przepisów Konstytucji – wskazał w rozmowie z Prawo.pl adw. Mariusz Godlewski, członek Zespołu "Wymiar Sprawiedliwości - Adwokatura przyszłości" Instytutu Legislacji i Prac Parlamentarnych NRA.

Doprecyzowanie przepisów

Zamiast likwidacji quasi stanów wyjątkowych, czego domagają się krytycy, MSWiA zdecydowało się na doprecyzowanie zadań, jakie mają realizować organy publiczne w razie ich ogłoszenia. Chodzi m.in. wprowadzenie centrów zarządzania kryzysowego, czy wydłużenie godzin otwarcia urzędów.

Stan zagrożenia na maksymalnie 30 dni wprowadzi premier z własnej inicjatywy lub też na wniosek ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Będzie mógł to zrobić na całym terytorium Polski lub jego części. Rozporządzeniem szef rządu będzie mógł wprowadzić, przedłużyć lub odwołać stan zagrożenia.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(36)
WYRÓŻNIONE
Strach PiSu
2 lata temu
Pachnie stanem wojennym i rokiem 1981, kiedy PiS reaktywuje WRON i ZOMO?
Na bank
2 lata temu
Drugi raz nie będzie cię komu ułaskawić.
1410
2 lata temu
zrobią przekręt z wyborami i nazajutrz wprowadzą jakiś stan zagrożenia żeby ludzie nie mogli wyjść na ulicę wtedy pis doprowadzi do wojny domowej
NAJNOWSZE KOMENTARZE (36)
Demokrat
2 lata temu
Sprawa jest prosta.PiS wprowadza jakieś stany"nadzwyczajne" z byle jakiego powodu aby nie przeprowadzać wyborów.Raz zdobytej władzy nie oddamy! Czuj duch bo potem będzi za późno.
aa_
2 lata temu
Ciekawe dokąd będą ludność wysiedlać pod pozorem wojny, żeby ich nieruchomości przejąć?
logiczny
2 lata temu
Mo zad ten gość ☝️😎
z Belgii
2 lata temu
przecież on powinien siedzieć co robi w ministerstwie?
logiczny
2 lata temu
A przetłumaczył chociaż z języka ojczystego na polski ?🤔
...
Następna strona